FORUM SYRENIARZY

Oto jak wyglada Syrcia w towarzystwie Vipera. Widać wyraźnie skąd czerpali inspiracje projektanci Vipera...

O rany, dzięki Panowie, jestem w szoku! Wiecie jaka to frajda zobaczyć swoje auto w poprzednim wcieleniu? Dla mnie bomba, wielkie dzięki! A jeśli chodzi o prace nad syrenką to przeszedłem do etapu udoskonalania: wykleiłem podłogę i ścianę czołową matami bitumicznymi, u tapicera dorobiłem dywanik na ...

Potwierdzam obcność świeżo przywróconą do życia "Brzydulką"

Nie mieliśmy z bratem ani czasu ani miejsca ani choćby podstawowego wyposażenia aby samemy grzebać się przy samochodzie. Zawieźlismy do Pana Kazia garaż części z delikatną sugestią że ma to wszystko pozakładać. Bardzo szybko okazało się, że tzw "fabrycznie nowe części" kupowane na allegro ...

No i udało się! W sierpniu odebrałem Srytkę z "serwisu". Zobaczcie jak się teraz prezentuje. Kolor ma wprawdzie mocno odleciany ale za to robi wrażenie na drodze. Dla wnikliwych obserwatorów to ta sama Srytka któa się chwali Syrena104, bo syrena104 to również ja. Nie wchodząc w szczegóły z...

już ją pokazywałem bidulkę...
Nie spotkała się z życzliwym przyjęciem. Niestety...

Zdjęcia foteli mogę mieć dopiero w weekend.

Dzięki za wszystkie rady i słowa otuchy. Syrena będzie jeździć na 100%! Pewnie nie jutro, być może nawet nie w tym roku ale przecież nie chodzi o to by złapać króliczka a by gonić go... Muszę przyznać że ogromną frajdę sprawia mi wyszukiwanie różnych niezbędności do Syrenki. Całe szczęście, że są je...

Dołączam kolejne zdjęcia tym razem już rozebranej do gołej... hm rdzy

DAN-CTT pisze:Wysłany: Wto Lip 05, 2005 10:06 pm Temat postu:



A jeśli można to ile Cię kosztowała?

To nie tajemnica: 900PLN.
Do tego dojdą jeszcze koszty remontu. ze 2 tysie do stanu jeżdżącego a do pełnego blasku... Boję się napisać bo jeszcze Żona zauważy

jezeli jest to ta syrenka z łonianek to kolor niejest orginal oglodalem jom ale cena mi nie odpowiadala i wtedy kupilem fiata kturego sprzedalem na poczet kolejnej syrenki:)) tak to ta sama. Doszedłem do wniosku, że w w-wie 104-kę już ciężko będzie znaleźć i lepiej nie czekać. A na poszukiwanie sam...

Jeszcze raz historyczne zdjęcie

I jeszcze zdjęcie które tłumaczy moją miłość do Syrenki. Jeśli ktoś się na tym zdjęciu rozpoznaje to jest w błędzie bo ten z lewej wyszczerzony to ja obok mojego starszego o rok brata. I jeszcze co do koloru. W dowodzie ma wpisany "turkusowy" ale nie wydaje mi się żeby był oryginalny. Jak ...

Czy jest na chodzie...Niestety nie. Próbowałem ją odpalić ale nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Nie miałem serca jej dłużej piłować bo stan jest naprawdę wskazujący na silne zużycie. Jeszcze trochę zdjęć. rama wygląda na w miarę zdrową, czego nie da się powiedzieć o nadwoziu - wszystkie zewnęt...

No cóż teoretycznie "widziały gały co brały"
ale teraz już wiem że byłem napalony jak diabli.
Samochód kupiłem po ciemaku oglądając włąściwie
tylko z daleka. Ale to nieważne. Ważne że jest!
Owszem były chwile załamania ale to już za mną.
Dosłownie za chwilę będzie już w obróbce.

A oto kolejne zdjęcia.

Odbudowa tego cuda to wspólne przedsięwzięcie Brata i moje. Niestety nie mamy miejsca ani możliwości by zrobić blachę samodzielnie.

Pozdrawiam wszystkich Syreniarzy. Z pewnością napotkam na wiele problemów i na pewno będę Was prosił o porady. Trzymajcie za nas kciuki!