FORUM SYRENIARZY

http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=4827

łoooł widze że twojej pasji nie przeszkodził wyjazd za ocean brawo, brawo a tamtejsze społeczeństwo jak na nią reagowało?

To ja pamietam jak pierwszy raz usiadłem za kierownicą sarny na zlocie z okazji 50-lecia FSO, miaem wtedy 11 lat :lol: to był mój wielki dzień :D a i jeszcze pamietam jak w wieku 7-8 lat ojciec nagrał mi "Kochajmy syrenki", to kaseta ta była katowana non stop, chociaż nie wiele wtedy rozum...

Moze mi ktos powiedzieć skąd wzieła się u mnie pasja syreniarza jestem jeszcze młody mam (tylko)16lat nigdy nie jeździłem syrenką ani z ojcem ani z wójkiem ,ojciec miał tylko trabanta kombi i jak sobie próbuje przypomnieć skąd to sie wzieło to nic mi nie przychodzi do głowy może ktos oprócz mnie po...

widać, że niestety pod farbą, kryje sie nie mała korozja. Ale najważniejsze że ją masz

no właśnie, dwusów na gaz? a jest coś takiego w ogóle możliwe?

Fajna kurołapka no troche roboty przy niej będziesz miał, ale najważniejsze że są papiery. To ile w końcu za nią dałeś? Powodzenia w pracy przy niej

Ale FSO wyprodukowało pare takich 'jamników'...jeden to nawet cabrio był

Plusy na pewno

w życiu nie widziałem piękniejszej sarny człowieku gratuluje!!!!

Gratuluje kolejnemu syreniarzowi jak będziesz miał jakieś fotki, to wrzucaj, nawet jak będą marnej jakości

nie myslimy ze to prawda, ale ciekawy jestem czy był to żart, czy po prostu nie mieli co zamieścić i wymyślili sobie syrene sport...

Jakby ktoś popylał ss to by było głośno o tym...no przynajmniej syreniarze o tym by wiedziali :D nie no, moze i syrena sport jest, ale jesli juz to wlasnie w jakimś garażu zarośniętym, albo w stodole... [ Dodano : 2007-05-10, 17:55 ] a w sprawie tamtego artykułu nic nie wiadomo? nei zamieścili spros...

szkoda że i ten pojazd nie mógł sie rozwinąć...a miał ku temu duże szanse... Ale niestety przez naszych 'przyjaciół' ani warszawa, ani syrena, ani mikrus, ani polonez, ani fiat... a nasza motoryzacja mogłaby być teraz na niezłym poziomie...ech

to co komuszki z ZSRR pozwoliły nam eksportować warszawe, niż samym eksportowac pobiedy?

arturromarr napisał/a: To nie jest tak ze wieksza produkcja oznacza wieksze zatrudnienie wrecz odwrotnie. produkcje od najdrobniejszych elementow do calych zespolow przejely automaty i tylko dlatego wszystko jest dzis tansze. i pewnie dlatego masowo produkcja z zachodu sie przenosi do krajów o tans...