syreny

nieposegregowane, z dawnych lat, bez opcji zakładania nowych

Moderator: adameo2

Awatar użytkownika
Lajer105l
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1683
Rejestracja: 2005-01-25, 21:01
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: Lajer105l »

taeda pisze:W sytuacji tragicznej wywalało się akumulator, wstawiało bateryjkę od latarki....i fruuuuuuuuuu. Też pali cholera, tylko trzeba duże obroty i szybko podmienić na akumulator.
O takim patencie, to jeszcze nie słyszałem :lol:
taeda pisze:a ja sznurkiem i kołem na kółku pasowym : owijam ze 3 razy, noga na błotnik , ssanko oczywiście na max, śrubę przepustnicy trochę wkrecić żeby trzymała obroty i....fruuuuuuu. I co ?
Ano nic !
Ale za drugim razem zwykle paliła !!!!! Na sznurek.
Sznurek się przydaje, potwierdzam :) Choć nie praktykowałem tego jeszcze na mrozie...... :)

Pozdro :!:
Szukam Syrenki na sprzedaż
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2042
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

Lajer105l pisze:taeda napisał:
W sytuacji tragicznej wywalało się akumulator, wstawiało bateryjkę od latarki....i fruuuuuuuuuu. Też pali cholera, tylko trzeba duże obroty i szybko podmienić na akumulator.

O takim patencie, to jeszcze nie słyszałem
Chodzi o to, aby przy zupełnie rozładowanym akumulatorze dać jakiś prąd cewkom, żeby coś mogły z siebie wykrzesać :lol:
Patent stary i już praktycznie zapomniany, bo czasy nie te a i samochody inne.
To coś jak ten myk z guzikiem :mrgreen: , stary partyzancki sposób.
Przypomniało mi się jeszcze, że w awaryjnych przypadkach można zedrzeć ze współpasażerki pończochy :mrgreen: i ... zastąpić nimi zerwany pasek klinowy.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2042
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

A syrenka, to jedyny polski samochód osobowy czasów powojennych.
...I jak tu jej nie kochać?
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

piękna wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju...począwszy od samej nazwy:)) jak tu jej nie kochać. Szkoda ze mnie na razie na nią nie stac:(
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
Lajer105l
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1683
Rejestracja: 2005-01-25, 21:01
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: Lajer105l »

Wojt pisze:Chodzi o to, aby przy zupełnie rozładowanym akumulatorze dać jakiś prąd cewkom, żeby coś mogły z siebie wykrzesać
Patent stary i już praktycznie zapomniany, bo czasy nie te a i samochody inne.
Domyśliłem się o co w tym chodzi :P Tyle, że nire slyszałem jeszcze o takim czymś, bo jak napisałeś, to już nie te czasy :)

Pozdro :!:
Szukam Syrenki na sprzedaż
Szpona_88

Post autor: Szpona_88 »

Czy do Syreny da sie wszczepic inny silnik??
Gość

Post autor: Gość »

Nie ma rzeczy niemożliwych
mateusz

Post autor: mateusz »

kolego, chyba ci sie tematy pomylily. taeda- 1987, bardzo dobry rocznik :wink: . u mnie milosc to tego auta( i przy okazjii do warszaw, mikrusow, nysek, itp) wziela sie, kiedy to tata pokazal mi ksiazke polskie konstrukcje motoryzacyjne 1947-1960. mialem wtedy 4 lata...
ODPOWIEDZ