zblokowane kola

[taeda]

No .....dla sprecyzowania........:ruch "do góry kluczami" powoduje zejście się szczęk, a ruch do dołu--rozparcie ich.
(istotne jest odkręcenie tego odpowietrznika najpierw, ja przez długie lata nie robiłem nic z odpowietrznikiem a wówczas bęben jednak ciężko idzie).
Półksiężyce w zasadzie mogą obracać się na okrągło jeśłi nie jest to wszystko zardzewiałe, i powoduje to, że w pewnym momencie zaczynają działać jakby odwrotnie i w dodatku NAGLE rozpierają zamiast poluzować. Jak pisałem, trzymając rękę na bębnie można wyczuć że on nagle sie ""napina"' i usztywnia a więc coś jest nie tak. Taki stan wynika z kręcenia nimi bez pojęcia jakiegoś dawnego właściciela.
A przecież gdy po raz pierwszy robimy ściąganie bębna to nie widać ich ustawienia bo są pod bębnem .
Dlatego przed nałożeniem bębna na nowo, trzeba popatrzeć na nie--czy stoją dobrze i czy to jest symetryczne mniej wiecej dla obu szczęk.
PS. stosowanie "obłej krzywki" jest może i fajniejsze, ale mamy taki wynalazek w dolnych rozpieraczach szczęk. I tam dopiero jest jazda , bo za cholerę nie wiadomo jak szczęka stoi na dany moment.!!!! Trudno to tak teoretycznie napisać, ale fakt faktem, że użycie tego ustrojstwa jest upierdliwe strasznie--zwłaszcza że krzywizna krzywki nie zgadza się z oznakowaniem na łebku (co powinno pomagać). Chyba robili to w poniedziałek.....

[Franki]

Gumki cylinderków to nie wszystko, szalenie ważna jest gładź cylindra jak i pompy, jeśli są duże wżery to nowe gumki nic nie dadzą, a nawet szkoda bo je wychatra szybko. Jak są nie za duże wżery to trzeba je zeszlifować, ja robiłem to listkownicą na wiertarkę i docierałem miejsca wżerów póki nie zniknęły potem po całości tak żeby nie zostały żadne zbyt duże załamaniaobwodu jeśli będzie lekko jajko miejscami ale o bardzo gładkim przejściu to gumka się ułoży i nie puści jeśli tylko nie będzie wżeru. Ponadto jeśli chodzi o gumki cylinderków od tego gościa to mi się nie podobają, o wiele lepiej wyglądały moje stare jak regenerowałem cylinderki, mam na myśli ten "ostry" rany gdzie przylega do gladzi, w tym nowych był jakby obgryziony, taki zużyty i żeby to jeszcze równo na obwodzie ale gdzie tam... poskładałem na starych, najlepszych jakie wybrałem. Cylinderków jeszcze nie sprawdzałem ale wątpię żeby przeciekały.
Co do pompy też mi trochę ciekła, najprawdopodobniej z racji że wystająca część tloczków była zardzewiała mimo osłony gumowej, tam moim zdaniem należałoby to owinąć pod tą osłoną jeszcze szmatką nasączoną w oleju żeby było smarowane i zabezpieczone od wilgoci, oczywiście króciec musi być wypolerowany i gładziutki tak jak i cylinder samej pompy, to już trochę trudniejsze bo przez cylinderek po demontażu można elegancko pod światło całą gładź obejrzeć z lupą nawet.
Poza tym reszta gum od gościa jak na swoją cenę wygląda solidnie i pokusiłbym się polecić, tym bardziej że trudno o dobrą alternatywę...

[młody94_105l]

Franki, masz na myśli tego gościa http://syrenka.eu/ ? Przymierzam się powoli do remontu hamulców w mojej Syrenie i obawiam się właśnie szczelności tylnych cylinderków. Czy te gumki od tego gościa są aż tak złe? Jest szansa, że w połączeniu z nieużywanymi cylinderkami, takie gumki będą zapewniały szczelność, czy od razu odpuścić je sobie? Wiadomo każda syrena jest inna, ale jak przypuszczacie? Ma ktoś takie gumki w swojej Syrenie i podzieli się swoim doświadczeniem?
Pozdrawiam

[Franki]

Tak właśnie tego, ogóle co do innych gum większych zastrzeżeń nie mam, ale te uszczelki cylinderków mi się nie podobają i nawet ich nie montowałem, niech powie ktoś kto je założył i używa, może akurat nie są złe, ja się opieram na ocenie wizualnej i porównaniu do oryginałów