Witam,
W swojej m20 mam jeszcze bezpieczniki topikowe z drutem miedzianym cynowanym o grubości 0,25 i 0,35 mm. Taki drut już praktycznie nie występuje... czy bez problemu można go zamienić zwyklym drutem miedzianym nawojowym? Jakie to ma znaczenie? A może warto zrezygnować z oryginału na korzyść współczesnego odpowiednika? Jak myślicie?
Jacek
Jeżeli wiesz, że jest to drut miedziany cynowany, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby taki drut wykonać. Musisz zmierzyć średnicę drutu bez powłoki cynowej, zakupić odpowiedni drut nawojowy (najprawdopodobniej będzie izolowany emalią, którą musisz zdrapać, zeszlifować) i w małym tyglu roztopić cynę w której wyląduje drut.
Ew. sprawdzić czy sam drut nawojowy spełniłby swoją funkcję, bo być może cyna pełni tu rolę wyłącznie zabezpieczenia przed utlenieniem.
Czy jesteś pewien, że drut był cynowany? Pytam bo zdjęcie tego nie sugeruje.
Dobrym pomysłem będzie zakup jakieś książki o instalacjach elektrycznych z pierwszej połowy XXwieku.
Powodzenia!
P.S. Bardzo doceniam takich ludzi którzy potrafią docenić piękno oryginału i odtwarzają go w najdrobniejszym szczególe! O to chodzi, nie idź na łatwiznę!
