kłopot z zalewającymi się świecami, pomocy

(silnik, skrzynia)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Danek__105
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 327
Rejestracja: 2005-01-23, 13:55
Lokalizacja: Szczecin

kłopot z zalewającymi się świecami, pomocy

Post autor: Danek__105 »

coś mi się dzieje z syreną, kuleje, chodzi nierówno, silnie zalewa świece.
mam od was pare pytań:
1-jaki powinien być poziom paliwa po zanużeniu pływaka(od górnej ścianki do tafli paliwa)
2-jak idealnie ustawić zapłon (auto mam 3 lata i jeszcze przy nim nie grzebałem).
Z autem walcze chyba z tydzień, już nie wiem co robić, cewki władowałem wielogabarytowe od żuka, iskra jest bardzo mocna, ale nawet one nie pomagają, auto było odpalane 2\3 razy w tygodniu poniewaz jest szykowane do malowania. Baniak z paliwem narazie mam pod maską, zawsze przed odpaleniem go dokładnie mieszam, aby wymieszał się olej. Uszczelka pod głowicą jest dobra w chłodnicy nie bulgocze, na świecach kropelek wody nie widać. Świece nowe boschowskie.
Po wyczyszczeniu świec aby się upewnić że jest na nich iskra, wlanczam zapłon i kręce kołem pasowym na pąpie wodnej. Iskra jest świece wkręcam, silnik z lekka ciepły więc odpalam bez ssania i bez gazu, chodzi na 3 :D lekko dodam gazu i znowu 2 lub 1 gar :( . Wczoraj świece wykręcałem z 5 razy. Uszczelki na koelktorze ssącym raczej dobre, ale bede miał zamiar je wszystkie powymieniać. Piszcie wszystko co wam przyjdzie do głowy, auto bede robił dopiero za tydz. (przez mature :) ) więc czekam na wasze rady, z góry dzięki za odp. jeśli oczywiście jakieś się tu znajdą :wink:
Pozdrawiam Daniel
CypekM

Post autor: CypekM »

Sproboj moze na innych swiecach bo zakladam ze twoje boschowskie swiece nie sa przystosowane do dwusuwow (no chyba ze sa o wartosci cieplnej miedzy 175 a 225) i nie radza sobie z mieszanka. Tzn na wolnych obrotach chodzi wporzadku bo wplywa malo paliwa gdy dodajesz gazu wplywa wiecej mieszanki do cylindra a tym i wiecej oleju ktorego twoja swieca nie moze spalic i ja zapycha. Sproboj z jakas Iskra M60 lub M80
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2041
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

A po wykręceniu świece są mokre, czy suche. Bo jak mokre, to gozalewa i może być problem np z poziomem paliwa. Jeżeli są ok, to spróbój wymienić kondensatory i ew. sprężynki przerywaczy, lub całe przerywacze.
Ale przyczyn może być naprawdę cała masa...
Awatar użytkownika
papieju
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 652
Rejestracja: 2005-03-30, 08:41
Lokalizacja: Włoszczowa
Kontakt:

Post autor: papieju »

nie, na pewno nie wina swiec, jesli tylko maja odpowiednia wartosc to jest dobrze. sprawdz raczej kable wn i cewki, pozamieniaj swiece miejscami (wykluczy to lub potwierdzi uszkodzone swiece). ja mialem kiedys tak, ze ze starosci cewka zaraz po rozruchu pracowala poprawnie, ale po nagrzaniu przerywala - sprawdz ten trop. jak nie grzebales w zaplonie a jezdzisz sporo - moze byc rozregulowany. i jeszcze jedna - kable wn - sprawdz, czy nie sa popalone na koncowkach - mozesz miec takie silikony, ktore sie zweglaja z czasem na koncach - skroc je po 3cm z kazdej strony profilaktycznie albo zaloz inne. innych przyczyn zalewania nie znam, no moze jeszcze jedna - zobacz czy ci nie wywala z gaznika paliwa i powiedz, czy zminy zapala bez problemu, a cieply nie? jak sie zalewa na cieplym to jeszcze mozr byc podtopiny plywak w gazniku albo zaworek iglicowy nie odbija jak powinien - mi jak sie kiedys plywak utopil to tez sie zalewal, ale wywalal paliwo z gaznik a i smierdzialo ogolnie benzyna. ja nie masz takich objawow - stawiam na problemy z calym aparatem zaplonowym i juz musisz szukac po kolei
Awatar użytkownika
Lajer105l
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1683
Rejestracja: 2005-01-25, 21:01
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: Lajer105l »

A wedlug mnie to moze byc wina swiec , sam mialem boszowskie!! Mialem podobna historie tylko ze mnie nie palil na I cylinder a po zamianie swiecy z pierwszego na drugi okazalo sie ze swieca jest ok tzn swieca palila na drugim ale znowu ta z drugiego nie palila na pierwszym. A wczesniej na drugim palila dobrze. Wymienilem wszystkie swiece na ISKRY i od tego czasu pali na wszystkich 3 i nie ma zadnego problemu.
Szukam Syrenki na sprzedaż
Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

Co do zapłonu... Wojt dobrze pisze, oczywiście jeśli masz nowe kondensatory itd. to nie ma potrzeby wymieniać, sprawdż tylko czy wszystkie połączenia kabli. Dodam tyle, że wypadanie iskry na wyższych obrotach świadczy o przebiciu na kondensatorze lub o zbyt mały docisku sprężyny przerywacza.
Ja mogę Ci napisać jak najprościej i nawet dokładnie ustawić zapłon: Potrzebna Ci będzie suwmiarka, tylko taka z wysuwanym "bolcem" do mierzenia głebokości. Najpierw ustaw sobie przerwy na przerywaczach szczelinomierzem, na odległość 0,4 mm jeśli masz nowe przerywacze możesz ustawić na 0,3 daje to dłuższy czas ładowania cewki, co za tym idzie lepszą iskrę, szczególnie na wyższych obrotach, aha! przed ustawieniem szczelin wyczyść styki przerywaczy drobnym papierem ściernym, jeśli natomiast przerywacze są tak zużyte że czyszczenie nie ma sensu, to będziesz musiał wymienić. Jak nie masz nowych do Syreny możesz założyć od Wartburga, o tym już wspominałem niedawno, zdjęcia płytek i opis na www.syrenka.frankiego.prv.pl ew. wątpliwości jeśli będziesz zainteresowany.
Następnie po tym ustawieniu i wykręceniu świec, wysuń z suwmiarki ten "bolec na około 10 cm i pokręcają kołem pasowym w prawo oraz zanurzając "bolec" w pierwszy cylinder wyczuj tłok idący w górę, jak to złapiesz, to na środku denka tłoka jest mały otwór, najlepiej jest w niego ucelować tym "bolcem" suwmiarki, będziesz miał wtedy pewność, że za każdym razem mierzysz w tym samym punkcie. Jeśli to Ci się uda, to dociskają suwmiarkę do głowicy, tak aby się oparła, pokręcaj dalej kołem aby tłok szedł w górę, tak dopóki nie znajdziesz najwyższego punktu tłoka,. Odczytaj wtedy wartość z suwmiarki. Dla etyliny 78 zapłon w Syrenie ustawiało się na 4 mm Przed Górnym Punktem Zwrotnym (przed GPZ). Na suwmiarce zwiększ długość o te cztery mm jak najdokładniej potrafisz, dobrze jeśli będzie się ją dało w tym położeniu zablokować aby się potem nie przesunęła. Następnie musisz ucelować znów w otwór na środku denka, potem pokręcać kołem w lewo aby cofnąć tłok do momentu gdy suwmiarka oprze się na głowicy w ten sam sposób co poprzednio. Staraj się ten moment ustawić jak najdokładniej. Tera z jak masz już ustawiony tłok w odpowiednim punkcie, możesz przystąpić do regulacji zapłonu. Odłącz sobie cewki od zasilania, natomiast podłącz je do jakieś żaróki, a jej drugi koniec do danego przrywacza i umieśc ją tak abyś mógł łatwo obserwować jak się zapala i gaśnie. Zastępnie regulując pojedyńczą płytką przerywacza lub całą obudową aparatu znajdź graniczny moment zapalania i gaśnięcia żarówki. Jak to ustawisz to dokręć sobie odpowiednie śrubki aby się przez przypadek nie przetawiło. Tak musisz wyregulowac dwa pozostałe. Może się zdarzyć, że ze względu na niedokładności złożenia wału, będzie brakowało regulacji danej płytki. AHA! Całą obudową aparatu ustawiasz zapłon tylko dla pierwszego regulowanego cylindra, potem ją dokręcasz. Być może będziesz musiał wrócić i zacząć od nowa. Ja zawsze sobie ustawiałem pierwszą płytkę na największe wyprzedzenie, potem ustawiałem punkt zapłonu obudową aparatu, dopiero następne cylindry. Jak ustawisz w ten sposób zapłon dla wszystkich trzech garków, to formalnością będzie jakaś zmiana całego zapłonu, np. jak dla benzyny o wyższej liczbie oktanowej powinien być zapłon bardziej przyspieszony powiedzmy w granicach 4,8 mm większe przyspieszenie może powodować trudności z rozruchem i pracą na wolnych obrotach, natomiast na wysokich obrotach silnik będzie się charakteryzował dobrą mocą i elastycznością, ja osobiście polacłym ustawienie powiedzmy pośrednie 4,4 mm. A poza tym poza granicami 4 - 4,8 mm wyprzedzenia zapłonu silnik może się zbyt mocno grzać.
Jeśli chodzi o gaźnik, to po zdjęciu pokrywki komory pływakowej, oczywiście po wcześniejszej pracy silnika, poziom paliwa powinien wynosić 19 +/- 1 mm
Gdyby była nieszczelność gdzieś między silnikiem a gaźnikiem to nie sądzę żeby się zalewał, raczej były by problemy z rozruchem i wolnymi obrotami, tudzież momentami można by było zauważyć jakieś wycieki paliwa.
Jeśli zaś chodzi o same świece, to ja mam osobiście założone redukcje i świece 3-elektrodowe Iksry od poldka (z długim gwintem). Jestem z nich zadowolny. Zauważyłem że na tych świecach silnik pracuje nieco równiej i być może jest minimalnie elastyczniejszy, chociaż na to największy wpływ od ręki zauważalny ma regulacja zapłonu.
No... znów się rozpisałem... :P
Powodzenia
Awatar użytkownika
Danek__105
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 327
Rejestracja: 2005-01-23, 13:55
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Danek__105 »

dzięki za info.
dziś znalazłem nowe przerywacze do syreny :D
najpierw zrobie tak:
-ustawie dokładnie poziom paliwa
-wymienie kable WN
-zmienie kondensatory(można je jakoś sprawdziś, czy są dobre??)
-świece na orginalne nowe Iskry
-idealnie uszczelnie gaźnik
jeśli to nie przyniesie efektu to zabiore sie za aparat zapłonowy lub wyleje na nią 5 litrów benzymy i ją podpale :wink:
Pozdrawiam Daniel
taeda

Post autor: taeda »

Odpowiadam :
Po zatopieniu pływaka palcem, poziom paliwa ma wyraźnie pokrywać jego górną powierzchnię, najlepiej na 1....góra 2 milimetry.
Koledzy strasznie głeboko szukali powodów.....mnie się nasunęło to, że masz za dużo oleju w mieszance w tym awaryjnym zbiorniczku pod maską.
Co do aparatu i ustawiania zapłonu---to watpię. Jeździłem na syrenie z fatalnym zapłonem i szła.
To juz raczej ::
1---------zanieczyszczone przerywacze. (umyć w benzynie i oczyścić papierem ściernym, po czym ponownie umyć.)
2--------Być może te swiece, ale racaej nie, bo znam ludzi jeżdzących na Boschach przez 1---2 lata i nie ma problemu.
Pamietaj o właściwym podłączaniu cewek--to nie jest wszystko jedno do którego bieguna cewki dochodzi prad od stacyjki :-))))))) (książka Glinki- czytać).
RADA OGÓLNA !!! Nie rozpieprzać samochodu w takich razach i nie naprawiać od razu wszystkiego głęboko. Powody są zwykle śmieszne i proste.
Awatar użytkownika
Danek__105
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 327
Rejestracja: 2005-01-23, 13:55
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Danek__105 »

Właśnie cewki teraz mam te wielkie, a co do ich polaryzacji to podłączyłem tak jak było, ale mam alternator i - na masie a pamiętam ze polaryzacji nie zmieniałem, poziom paliwa mam lekko za duzy, bede musiał go lekko zmniejszyć, najprawdopodobniej to wina przerywaczy ponieważ jak kręciłem wałem ok z 10 obrotów to iskry zawsze nie było, czasami była silna, czasami lekko widoczna,więc to chyba na bank bedą walnięte przerywacze (nie czyszczyne papierem i benzynką od 3 lat :oops: ). Jak ją zrobie to podziele się informacjami. Dzieki i pozdraiwam
ODPOWIEDZ