Olej do syrenki
Trzeba stosować dodatek ołowiowy do bezołowiowej i nie będzie zatarć. Gieroy ma racje ,dzisiejszy MIXOL to zupełnie inna bajka jak ten 30 lat temu.
Ja dodatek kupuje na Stacji po 2zł za buteleczke. Na cały bak starcza. Kolega do 125p też używa od kilku lat i nie ma problemów z silnikiem. Te auta były do ołowiowej przyzwyczajone to lepiej tak zostawić.
Ja dodatek kupuje na Stacji po 2zł za buteleczke. Na cały bak starcza. Kolega do 125p też używa od kilku lat i nie ma problemów z silnikiem. Te auta były do ołowiowej przyzwyczajone to lepiej tak zostawić.
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP
Od dłuższego czasu przyglądam się dyskusji ====>Panowie, próba ze smarowaniem łańcucha to niestety ale o kant d...y. Oliwienie powoduje wręcz jeszcze szybsze przyklejanie się ziarenek piasku, przynosząc efekt przeciwny do zamierzonego. Cała istota konserwacji łańcucha polega na tym, żeby smar znajdował się wewnątrz rolek ==używamy w tym celu mieszaniny łoju i grafitu. Z braku łoju podgrzewamy zwykły smar grafitowy do stanu płynnego, maczamy łańcuch i wycieramy do sucha. To tak na marginesie.
:::Co zaś się tyczy oleju powiem tylko tyle, że w mojej rodzinie każdy sprzęt śmigał na Luxie, szczególnie motory ==ten sam olej do paliwa i do skrzyni.
Dwutaktem i tak nie da rady zrobić 200.000 km, w każdym razie nie Syreną mającą silnik wykonany z fatalnej jakości materiałów. Różne truskawki, malinki i inne cuda być może są [niewiele] lepsze tylko niech to będzie jeszcze poparte opinią jakiegoś usera, który używając tego typu oleju zrobił na silniku więcej niż 50 tys. km. Wszystkie te nowe wynalazki majął podobnie jak Mixol tendencję do przepłukiwania nagarów a więc do starych silników po innym właścicielu się nie nadajął. Po prostu nie wiedząc co tam było wcześniej zalewane nie zaryzykowałbym przejścia na Mixol.
:::Z drugiej strony wieloletnia praktyka mówi nam, że tego typu silnik na Luxie [przy delikatnym traktowaniu] robi 70 -80.000 km. Ja rozumiem, że "silnik po zdjęciu głowicy" wygląda czysto i nie ma nagaru tylko, że 1500 km nie jest wartością miarodajną w jakim stanie ten sam silnik będzie po kolejnych 30-stu tysiącach. Sory ale co z tego, że nie ma nagaru kiedy posypią się łożyska??? Wartością miarodajną [przynajmniej dla mnie] będzie zrobiony na truskawce PRZEBIEG MIĘDZYNAPRAWCZY pomiędzy szlifami.
:::Glinka też miał coś w tej sprawie do powiedzenia i może tego się trzymajmy??? [Cytat znajduje się w "małej" książce na str. 92]:
Pozdrawiam
:::Co zaś się tyczy oleju powiem tylko tyle, że w mojej rodzinie każdy sprzęt śmigał na Luxie, szczególnie motory ==ten sam olej do paliwa i do skrzyni.
Dwutaktem i tak nie da rady zrobić 200.000 km, w każdym razie nie Syreną mającą silnik wykonany z fatalnej jakości materiałów. Różne truskawki, malinki i inne cuda być może są [niewiele] lepsze tylko niech to będzie jeszcze poparte opinią jakiegoś usera, który używając tego typu oleju zrobił na silniku więcej niż 50 tys. km. Wszystkie te nowe wynalazki majął podobnie jak Mixol tendencję do przepłukiwania nagarów a więc do starych silników po innym właścicielu się nie nadajął. Po prostu nie wiedząc co tam było wcześniej zalewane nie zaryzykowałbym przejścia na Mixol.
:::Z drugiej strony wieloletnia praktyka mówi nam, że tego typu silnik na Luxie [przy delikatnym traktowaniu] robi 70 -80.000 km. Ja rozumiem, że "silnik po zdjęciu głowicy" wygląda czysto i nie ma nagaru tylko, że 1500 km nie jest wartością miarodajną w jakim stanie ten sam silnik będzie po kolejnych 30-stu tysiącach. Sory ale co z tego, że nie ma nagaru kiedy posypią się łożyska??? Wartością miarodajną [przynajmniej dla mnie] będzie zrobiony na truskawce PRZEBIEG MIĘDZYNAPRAWCZY pomiędzy szlifami.
:::Glinka też miał coś w tej sprawie do powiedzenia i może tego się trzymajmy??? [Cytat znajduje się w "małej" książce na str. 92]:
"W razie stosowania oleju LUX lub AK, jeśli stacja benzynowa nie dysponuje gotową mieszanką nalewaną z dystrybutora, to wymieszanie należy przeprowadzić w specjalnie do tego celu przewidzianych bańkach, jeszcze przed wlaniem do zbiornika samochodu. Przestrzega się przed dość rozpowszechnionym systemem oddzielnego wlewania oleju i paliwa i liczeniem na to, że podczas jazdy nastąpi samoczynne "w wystarczającym stopniu" wymieszanie się obu składników wskutek drgań oraz wstrząsów, wywołanych ruchem samochodu. W takim przypadku, zwłaszcza przy znacznym obciążeniu silnika, zanim dojdzie do całkowitego wymieszania może wystąpić zatarcie tłoków. Można natomiast uzupełniać zbiornik lejąc cienkim strumieniem olej i jednocześnie benzynę z końcówki dystrybutora w lejek osadzony w wlewie. Silny strumień benzyny, wypływający z końcówki dystrybutora, w tym przypadku w dostateczny sposób miesza olej z paliwem.
Myjące własności oleju "Mixol S" mogą w silnikach, które uprzednio były eksploatowane na oleju LUX lub AK, powodować wymywanie starych osadów i laków, a w rezultacie zwiększone zanieczyszczenie świec zapłonowych i układu wydechowego. Objawy takie ustępują jednak po stosunkowo krótkim okresie eksploatacji silnika na oleju Mixol S."
Pozdrawiam
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP
a ja leję olej do klasyków: http://sklep.millersoils.pl/inne/338-cl ... 2t-1l.html + do paliwa http://sklep.millersoils.pl/dodatki-do- ... 50ml-.html i jest gitarka. Sprawdzony zestaw.
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP
Też czytam i czytam i ........
Syrena Syrenie nie równa, remont remontowi też, a i kierowca kierowcy też.
Porównywanie ile km. kto na jakim oleju przejeździł nie ma sensu.
Z tego co KIEROWCA zacytował z Glinki z tego należy wyciągnąć podstawowy wniosek:
Mieszalność oleju - zakładamy że olej idealnie wymieszaliśmy z paliwem - kto z nas jeździ codziennie Syreną?
Czy olej się nie rozwarstwi po czasie?
Jak ktoś ma ochotę - proponuję zrobić test zimowy.
Do kilku butelek np. po 0,7l ( lub 0,5) proponuję zrobić mieszankę malinki, Mixola i jak mamy wenę LUX-10.
Odstawiamy na kilka miesięcy i zobaczymy czy i jak się mikstury rozwarstwią.
Jak dla mnie nie ma co kupować najdroższego i najtańszego oleju.
Jeśli olej jest dedykowany do 2T to ufajmy producentowi.
Ważniejszy jest dla mnie styl jazdy i podstawowa dbałość o zapłon i gaźnik.
Pojazdem z silnikiem 2T trzeba umieć jeździć.
Jak ktoś ma przestawiony zapłon i gaźnik + nie umie jeździć 2T - to nawet najdroższy i najlepszy olej nie pomoże.
Na koniec - staram się mieszankę trzymać w kanistrach, do baku leję po uprzednim wymiąchaniu w kanistrze, leję tyle ile planuję przejechać.
W ten sposób w baku mam zawsze dobrze wymieszaną mieszankę.
Syrena Syrenie nie równa, remont remontowi też, a i kierowca kierowcy też.
Porównywanie ile km. kto na jakim oleju przejeździł nie ma sensu.
Z tego co KIEROWCA zacytował z Glinki z tego należy wyciągnąć podstawowy wniosek:
Mieszalność oleju - zakładamy że olej idealnie wymieszaliśmy z paliwem - kto z nas jeździ codziennie Syreną?
Czy olej się nie rozwarstwi po czasie?
Jak ktoś ma ochotę - proponuję zrobić test zimowy.
Do kilku butelek np. po 0,7l ( lub 0,5) proponuję zrobić mieszankę malinki, Mixola i jak mamy wenę LUX-10.
Odstawiamy na kilka miesięcy i zobaczymy czy i jak się mikstury rozwarstwią.
Jak dla mnie nie ma co kupować najdroższego i najtańszego oleju.
Jeśli olej jest dedykowany do 2T to ufajmy producentowi.
Ważniejszy jest dla mnie styl jazdy i podstawowa dbałość o zapłon i gaźnik.
Pojazdem z silnikiem 2T trzeba umieć jeździć.
Jak ktoś ma przestawiony zapłon i gaźnik + nie umie jeździć 2T - to nawet najdroższy i najlepszy olej nie pomoże.
Na koniec - staram się mieszankę trzymać w kanistrach, do baku leję po uprzednim wymiąchaniu w kanistrze, leję tyle ile planuję przejechać.
W ten sposób w baku mam zawsze dobrze wymieszaną mieszankę.
Ostatnio zmieniony 2013-12-07, 19:49 przez Rubens, łącznie zmieniany 1 raz.
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
ja zalałem luxa, zalałem mixol, na droższym nie zamierzam,
litr mixolu 10zł, 5 mixolu niecałe 50zł cena mówi sama za siebie.
litr mixolu 10zł, 5 mixolu niecałe 50zł cena mówi sama za siebie.
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
W silnikach o wysokim przebiegu znajduje się spora ilość zanieczyszczeń zgromadzona przez lata użytkowania. Nie wszystkie zostały wychwycone i przetransportowane do filtrów, zanieczyszczenie te znalazły sobie miejsce w różnych zakamarkach silnika niekiedy nawet dodatkowo uszczelniając go, dlatego użycie oleju syntetycznego, który doskonale wyczyściłby silnik jest niewskazane. MAMY w ofercie na naszym rynku oleje Castrol czy COMMA przeznaczone dla samochodów z lat 30, 40 czy 50 ubiegłego wieku. Wydatek ten może oszczędzić nam niepotrzebnych problemów z naprawą silnika i poszukiwaniem do niego niedostępnych elementów.
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP
raining pisze:W silnikach o wysokim przebiegu znajduje się spora ilość zanieczyszczeń zgromadzona przez lata użytkowania. Nie wszystkie zostały wychwycone i przetransportowane do filtrów,Castrol czy COMMA [/URL] .
Ten olej proponujesz do Syreny? Wiesz, że Syrena jest dwusuwem? W dodatku nie posiada filtrów oleju
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
-
- -#Youngtimer
- Posty: 1049
- Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
- Lokalizacja: RP