Gadanie, biadolenie, farmazony i te sprawy.

Wszystko to co nie pasuje do pozostałych działów
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

Ku..a!!!!!!!!! Niektórzy ludzie są naprawdę poje....ani!!!!!!!!!! :klnie :klnie :klnie :klnie :klnie :klnie :klnie :klnie :klnie :klnie :klnie :klnie ......... :klnie :klnie :klnie :klnie

Wyobraźcie sobie, że ponad 3 lata temu ze znajomym byłem w pewnym miejscu (zaprowadził mnie tam..) gdzie stoi rozkładająca się Syrena 104.
Wtedy rzekomo nie była na sprzedaż, ponieważ żył (starszy człowiek - w ciężkim stanie zdrowotnym) jej właściciel i ponoć miał ją robić. Tak powiedziała pewna Pani - córka właściciela. (eheś.. już to widze jak bd ją robił..)
Zdjęcia tej syreny zamieściłem tu w galerii: http://syrena.gminanekla.pl/forum/album ... ic_id=1880
Pod koniec spotkania zapytałem się czy istnieje wogóle możliwość jej sprzedaży na części, ponieważ tego akurat samochodu nie ma jak już ratować, bo już niema co do czego sczepiać. Pani odpowiedziała, że pewnie tak.
Jakiś rok temu byłem znów w tamtym miejscu tym razem Syreną. Znów spotkałem tą Panią. Korzystając z jej entuzjazmu i zachwyceniem na widok mojej Syreny rozmawiałem z nią, że chce ją kupić. Ona na to, że jej właściciel już nie żyje a tak to tylko przeszkadza, gnije coraz bardziej i zagraca podwórko no i że raczej sprzeda ALE musi się jeszcze z bratem skontaktować w tej sprawie (który jest za granicą i raz na do roku na max.2 tyg. przyjeżdża do Polski w odwiedziny) jak on to widzi. No i układ był taki, że ja zaproponowałem cenę złomu no i powiedziałem jej, że jeszcze sporo bd mnie transport kosztował, więc..
Wymieniliśmy się nr tel. i miała do mnie dzwonić gdy tylko z bratem się skonsultuje.
Minął rok a ja jakieś 2 miesiące temu dzwonię do niej i pytam się co i jak a ona na to, że jeszcze z bratem nic nie ustalała w tej sprawie i wogóle o tym zapomniała.

Super..

Aż zadzwoniłem dziś.. No i h...j :klnie
Kobitka mi mówi, że jej brat (ten który jest gdzieś za granicą) ma wobec niej jakieś plany no i że ogólnie nic z tego.
Ja na to, że "jeśli Pani brat chce ją robić to ja nie wiem, czy on wie o czym on mówi, bo tego samochodu już nie da się odratować. Ona nadaje się tylko do pozyskania pojedynczych części"
-Kobitka: Nie wiem, ja nic na to nie poradzę co on sobie zaplanował. To jego decyzja.
-Ja: No dobrze ale szkoda by ona stała tak na zewnątrz. Syrena pewnie zgnije, bo nie wiadomo kiedy i czy wogóle coś z nią będzie zrobione a tak to jak ja bym ją kupił to doposażyłbym swoją Syrenę w części, która by była przywrócona do sprawności i jazdy.
-Kobitka: No tak, rozumiem. Dowidzenia. ..i się rozłączyła. No i gadaj z taką.
KU..WA!!! :klnie Baby to h....e!! :klnie

Ja to mam ekscesy.. Też takie miewacie/miewaliście..??? :(
Awatar użytkownika
tom2212
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2949
Rejestracja: 2011-02-13, 22:02
Lokalizacja: CB

Post autor: tom2212 »

Mam takie coś często tylko jak ktoś mi mówi, że nie sprzeda bo będzie ją robił lub jakiś staruszek żyje to odpuszczam temat bo z tego nic nie będzie :???:
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

Przed chwilą dzwoniłem znów..
Kobitce mówiłem, że proponuję cenę złomu i miała przekazać to bratu. Dzwoniąc miałem przyjemność pogadać z jej bratem. Chyba przyjechał w odwiedziny. Ten w NERWACH pyta mnie: Konkretnie, ile Pan daje?
- No a ile Pan za nią chce?
- Nie, niech Pan powie ile to dla Pana jest warte, bo ja trochę się orientuje ile może kosztować.
- Ja speszony domyślając się, że cena złomu to dla niego za mało mówię: Nie wiem.. Niech Pan określi,bo ja nie lubię wyceniać cudzej własności.
- Skoro Pan nie wie to niech Pan zadzwoni gdy Pan będzie określony ile może dać a ja wtedy powiem tak czy nie.
- No dobrze, dowidzenia.
- Dowidzenia.


Taka sytuacja.. :klnie
Awatar użytkownika
tom2212
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2949
Rejestracja: 2011-02-13, 22:02
Lokalizacja: CB

Post autor: tom2212 »

hmm daj mu nieco zaniżoną cenę złomu bo on na 100% będzie chciał więcej.
Awatar użytkownika
Tomek223T
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 405
Rejestracja: 2007-08-18, 11:56
Lokalizacja: Kuj-pom

Post autor: Tomek223T »

Odpuść temat. Za jakiś czas sprzedadzą ją na złom za kilka złotówek do tego namęczą się jak cholera by ją wgl na złom wytargać. Taka mentalność ludzka. Nic nie poradzisz. A z części dużo nie stracisz bo tam nie wiele da się uratować.
Poszukuję instrukcji obsługi, katalogów części, prospektów, folderów reklamowych i innej literatury oraz emblematów autobusów Jelcz, San, Autosan, Sanos, Ikarus
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Ja to mam ekscesy.. Też takie miewacie/miewaliście..???
No to panie nie zazdroszczę ===sam kilka razy przez coś takiego przechodziłem. W tym przypadku przynajmniej [jeszcze] nie trafiła w ręce złomiarzy :klnie
Ale rzeczywiście coś w tym jest. ====Niektórzy właściciele reagują wrogo już na samą chęć obejrzenia wraku===conajmiej jakby to było złotem pociągnięte. Trzeba też pamiętać że nie dla wszystkich jest to śmieć zagracający podwórko. Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie że istnieje pewna rzesza "fanatyków" dla których (chociaż głośno o tym nie mówią) zgnicie samochodu stanowi formę oznaczania swojego terytorium. Sam bardzo chętnie wrósłbym sobie na działce Golfa II tudzież B3 tylko niech się trafi jakiś bez papiera za flaszku :devil3
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
mw
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 202
Rejestracja: 2009-11-04, 22:11
Lokalizacja: śląskie

Post autor: mw »

Temat rzeka. Jest sobie syrena kupiona w starych czasach przez braci na spółę i jak to że spółkami było fajnie do pierwszej awarii . Syrena poszła w odstawkę. Pytałem że dwa lata temu czy sprzedadzą. Jeden wyskoczył z ceną więc dałem spokój. Pojechałem parę dni temu zobaczyć czy jest a tam obraz nędzy i rozpaczy. Ale domyślam się że dalej cena złomu go nie zadowoli. Gość myśli że zrobi majątek na starym, życiowym błędzie.
Awatar użytkownika
Kozak90
Moderator
Moderator
Posty: 3229
Rejestracja: 2011-04-25, 12:59
Lokalizacja: Pieńsk

Post autor: Kozak90 »

Jak facet decyduje i jest w domu to bierz kasę w łapę i jedź. W 4 oczy sie dogadacie. Chyba,że Ci nie zależy to inna sprawa.
Awatar użytkownika
tom2212
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2949
Rejestracja: 2011-02-13, 22:02
Lokalizacja: CB

Post autor: tom2212 »

Awatar użytkownika
anabol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 3145
Rejestracja: 2008-11-17, 12:10
Lokalizacja: Białobrzegi n Pilicą
Kontakt:

Post autor: anabol »

temat z tą 104 raczej nie warty poruszania, zapewne koleś będzie chciał minimum 1,5 tysia, za 500zł na pewno nie sprzeda. Przerabiałem te tematy kilka razy, nie warto tracić nerwów na to. Dużo i tak z niej nie wyrwiesz a gra nie warta świeczki.
O czystość forumowych szeregów dbają specjalnie przeszkoleni funkcjonariusze spraw wewnętrznych - moderatorzy.

>wujek Sławek<
Awatar użytkownika
Marek.K.
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 3989
Rejestracja: 2010-12-19, 17:41
Lokalizacja: Winda

Post autor: Marek.K. »

hmm, ja z jendym tez tak niby rozmawiałem o bosto, pytał wresaxie ile dam, dam 200zł i zabiorę to z pod dou, młodemu pasowąło, bo tak by musial ciać i sam wywozić, to by wyszeł na podobną cenę

[ Dodano: 2013-11-17, 20:51 ]
Panowie ile boston mój mozę być warty ? bez wnętrza, silniak skryzni ?
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .


"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Awatar użytkownika
tom2212
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2949
Rejestracja: 2011-02-13, 22:02
Lokalizacja: CB

Post autor: tom2212 »

Po syrenie chcą kupić u nas Nysę :???: http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/ ... -kupimy-ja
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Marek.K. pisze:Panowie ile boston mój mozę być warty ? bez wnętrza, silniak skryzni ?
Bez urazy, ale czy tam jest chociażby JEDNA część blacharska nie znajdująca się w stanie zaawansowanego rozkładu??? :helm
Powiedziałbym, że więcej niż 100 ale mniej niż 800.
Części z metali kolorowych [chłodnicy, głowicy, nagrzewnicy itd. już nie ma]
Można jeszcze odratować przekładnię kierowniczą ===[2500 na alle taka stoi, wszak to łoryginał PRL], ramę, tylną oś, szyby, klamki skalpele, deskę rozdzielczą, zawiasy ==praktycznie wszystko co się da odkręcić.
PODSUMOWUJĄC:
Cena złomu ok. 600-700
PLUS
Wszystkie fanty podlegające spieniężeniu na alle ===oceniając realnie drugie tyle.

Pozdro :piwo:
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Awatar użytkownika
Żuczek
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-10-31, 15:53
Lokalizacja: KRK/DUB/WWA/MUN

Post autor: Żuczek »

a ja dzis zrobilem zdjecie rodzinne ;)
Obrazek
syrena 1.0pyr pyr
polonez 2.0Turbo
Tarpan 2.9 v6 4x4
wigry 2
http://www.muzeumratownictwa.pl/
Awatar użytkownika
tom2212
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2949
Rejestracja: 2011-02-13, 22:02
Lokalizacja: CB

Post autor: tom2212 »

http://tablica.pl/oferta/zabytkowa-syre ... 9dbb869aca

Wnuczki już nieco opuściły cenę z 11 tyś na 9 tyś
ODPOWIEDZ