POLONEZ i jego bolączki

Informacje techniczne innych pojazdów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Żuczek
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-10-31, 15:53
Lokalizacja: KRK/DUB/WWA/MUN

Post autor: Żuczek »

siakis PLUS widząc po liczniku...

remontowalem znajomemu jakis czas tmu borka 84. ktorego ma od nowsci i od nowoscijezdil na taxi... aktualnie ma 750 tys...
Ostatnio zmieniony 2014-02-12, 23:10 przez Żuczek, łącznie zmieniany 1 raz.
syrena 1.0pyr pyr
polonez 2.0Turbo
Tarpan 2.9 v6 4x4
wigry 2
http://www.muzeumratownictwa.pl/
Awatar użytkownika
szymoniec
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 428
Rejestracja: 2007-02-27, 19:28
Lokalizacja: Łękołody

Post autor: szymoniec »

Maciekb pisze:szymoniec widzę fotke z licznikiem ale nie chce mi się wierzyć, co to za Poldek ? napisz o nim coś więcej
Zwykły pluszak z OHV pod maską.
http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO ... Caro/69918
https://www.youtube.com/user/strowger79/videos
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

:::Szczerze mówiąc to dziwią mnie pojawiające się tutaj głosy chwalące Poloneza. OK==mam w stosunku do nich pewien sentyment na zasadzie, że było ich dużo i zwyczajnie stanowiły nieodłączny element krajobrazu ==[podobnie jak zielone kioski Ruchu czy budki telefoniczne] ===ALE nigdy bym tego samochodu nie kupił [może z wyjątkiem modelu Caro w Cytrynie].
Polonez odkąd sięgam wstecz pamięcią kojarzył mi się z nadzwyczaj tandetnie wykonanym wehikułem posiadającym m.in. deskę rozdzielczą ulepioną ze smoły i gumową kierownicę.
Od ciągłego spoglądania na prędkościomierz i obrotomierz idzie się porzygać, podobnie zresztą jak od zapachu rozgrzanej ceratowej tapicerki. Schemat na gałce zmiany biegów był chyba namalowany korektorem. Jakość użytych materiałów fatalna.
===W rodzinie były zarówno Polonez Borewicz '83, Duży Fiat '91 jak i znajdująca się mniej więcej po środku tych roczników Łada 2107 należąca do wujka z Elbląga. Łada biła na łeb oba te wytwory włoskiej myśli technicznej. W rzeczywistości Ładą podróżowało się jak autem o klasę wyższym.
DarioRec pisze:bądź oryginalny,
bierz tego!!!
:grinser
TRAKTONEZ najlepszy :ok3 Pod remizą wszystkie jego :D

Pozdrawiam
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Maciekb
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 643
Rejestracja: 2012-04-19, 17:36
Lokalizacja: Zagnańsk

Post autor: Maciekb »

Według mojej wiedzy ; jedyne sensowne Poldki to pierwsze (do 1981) i ostanie czyli Plusy.
Polski Fiat 125p '72
ZAZ Zaporożec 968 '77
FSO Syrena 104 '69
FSM Syrena 105 '73
FSC Star 3W200-803 '80
Wartburg 1.3 '90
Renault Safrane 3.0 RXE '94
Fiat Seicento 900 SX '99
Awatar użytkownika
Żuczek
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-10-31, 15:53
Lokalizacja: KRK/DUB/WWA/MUN

Post autor: Żuczek »

KIEROWCA,

a ja sie zupelnie niezgodze z tą wypowiedzią...

ja uwazam ze polonez w porownaniu do aut z tamtych lat bil je na głowe.
był duzy, pojemny, wygodny, deska rozdzielcza wizualnie własnie byla na glowe wszystkie inne ktore byly wykonane z kruchgo plastyku w polonezie byla bardziej"elegancka" , mial w seri regulowana kolumne kierownicy, swiatła przeciwmglowe przod i tyl, regulowana predkosc wycieraczek, ogrzewana tylna szybe i wycieraczke z tylu. bardzo dobre wyniki w testach bezpieczenstwa. zadne auta nawet zachodnie. w tych czasach niemialy takeigo wyposazenia podstawowego.( oczywiscei w podobnej klasie i kasie) juz niewspominajac o tym ze nawet w borku mozna bylo opcjonalnie zalozyc klime fabryczną oraz mnustwo dodatkow o ktorych taka łada niemogla nawet marzyc. jesli chodzi o charakter samochodu to byl on zdecydowanie "z wyższej ligi" (technicznie moze nie) ,,,, porownując wnetrze golfa 1/2 do poloneza borka/caro to golf wymieka.. mi osobiscie rownierz bardziej przypada do gustu deska z caro niz z golfa3. a pozniejsza deska plusa bje na glowe produkowane w tamtych czsach auta (97) ktore byly czarne smutne i wizualnie strasznie delikutasne.. oczywiscie ma swoje polonz ma swoje niedocigneicia.. jak kazde auto.. lecz zla opinia o nim jest powodowana tym ze nikt (prawie nikt) o to auto niedbal.. i jezdzily takie żęchy a ludzie "widzieli i grzmeili" jakie te polonezy zle..
od 14 lat jezdze polonezem... tymsamym.. i niezamienie go na inne auto. owszem zmienilem mu silnik.. ale to dla tego ze byelm "piekny i mlody" i chcialem zapier!@#lac. fabryczne silniki moze nie są idealne( ba to akurat najslabrza strona poloneza) ale gwarantuje wam ze nawet przy dzisiejszym ruchu jest to auto ktorym mozna sie calkiem sprawnie poruszac bez kompleksow.. a wnetrze nadal wyglada lepiej nizw w neiktorych nowoczesnych konstrukcjach.

no.. pojawila sie nowa syrena prace nad nowa warszwą trwaja a tu... 8) ktos narazie sobie marzy ;)
http://300kucy.onet.pl/polonez-concept-wpis
syrena 1.0pyr pyr
polonez 2.0Turbo
Tarpan 2.9 v6 4x4
wigry 2
http://www.muzeumratownictwa.pl/
Awatar użytkownika
Yanosik
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1707
Rejestracja: 2008-07-06, 13:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: Yanosik »

Żuczek pisze:polonez w porównaniu do aut z tamtych lat bil je na głowe
Optymistyczne podejście :)

Hmm. Porównam do popularnych aut tej klasy: Passat, Audi 80, Opel Kadet D czy Ascona C, Fiat Regata czy Croma. I w moim porównaniu mówiąc delikatnie, nie bije tych aut na głowę ;)
Nawet Łada Samara, ba nawet Łady 2101-2107 są lepsze pod praktycznie każdym względem.
W Polonezie tylko wygląd był modny i nowoczesny (w czasie rozpoczęcia produkcji).
Żuczek pisze:fabryczne silniki moze nie są idealne
Bardzo delikatnie powiedziane.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
jakosek
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 81
Rejestracja: 2012-02-28, 21:12
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: jakosek »

Żuczek pisze:bje na glowe produkowane w tamtych czsach auta (97)
No nie mogłem się powstrzymać - porównujesz do czego? Miałem wiele razy przyjemność jeździć Audi A6 C5 z 1997 roku i wydaje mi się że polonez to ze 4 epoki do tyłu był w tym czasie.

Konkurencyjny to on może był na początku lat osiemdziesiątych. Dla mnie jedynym wspomnieniem jest to że polonez jest dla mnie za ciasny... Na pierwsze auto rozważałem poloneza i jak się przymierzyłem to zwątpiłem (187cm i trochę wagi :grinser) Zdecydowałem się na VW Santana i nie żałowałem później.
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

KIEROWCA pisze:nigdy bym tego samochodu nie kupił
I dla tego chodzisz piechotą - ja wolałbym jeździć Polonezem niż PKS-em
Awatar użytkownika
Żuczek
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-10-31, 15:53
Lokalizacja: KRK/DUB/WWA/MUN

Post autor: Żuczek »

Yanosik pisze:Porównam do popularnych aut tej klasy: Passat, Audi 80, Opel Kadet D czy Ascona C, Fiat Regata czy Croma. I w moim porównaniu mówiąc delikatnie, nie bije tych aut na głowę
Nawet Łada Samara, ba nawet Łady 2101-2107
jak napisalem pod wzgledem wyposazenia zarowno standardowego jak i "opcji" oraz wizualizacji wnętrza. wszystkie te auta mialy jakis dziwne bardzo brzyskie deski z kruchych plastykow kotre wizualnei byly bardzo delikatne i czlowiek sie zastanawial jakby tu mocniej nie dotknac by nie polamac. a w polonezie byla konkretna solidna deska, na dodatek wizualnie o niebo leprza.

jakosek, tu pisalem o dsce rozdzielczej.. kiedy wprowadzono plusowa deske w golfach produkowano jeszcze cos co jest ochydne i na dodatek podswietlne w prymitywny sposob "od boku" audi a6 to jednak toche wyzszej kalsy fura niz polonez.. z tym miejscem przy 187 w polonezie tez bym niedramatyzowal.. moja byla baba miala dokladnie tyle i nienarzekala ze jej w nim ciasno...no fakt szczupla byla.

ja tam zlego slowa niedam powiedziec. no prawie niedam bo jak kazde auto mial i minusy.. ale uwazam ze ludzie widza i wspominajateraz tylko minusy.a to naprawde bardzo pożadny woz
Yanosik pisze:Żuczek napisał/a:
fabryczne silniki moze nie są idealne

Bardzo delikatnie powiedziane.
moze i delikatne.. ale jak powiedzialem nawet w dzisiejszych czasach auto z tym silnikem nie jest zawalidroga i sobie radzi jak kzde inne w rucu drogowym. i wberew pozorom silnik ten jest dos mocno idiotoodporny.
syrena 1.0pyr pyr
polonez 2.0Turbo
Tarpan 2.9 v6 4x4
wigry 2
http://www.muzeumratownictwa.pl/
Mariusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2197
Rejestracja: 2006-01-05, 19:10
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: Mariusz »

Audi A6 kontra Polonez. o_O
Fajnie
Ja mam 186 cm i 100kg wagi i 15lat nie było mi ciasno.
Polone jest oki.
Jest lepszy niż wię wydaje. :ok3
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
kapti2
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1248
Rejestracja: 2009-04-25, 10:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kapti2 »

ja myśle że caro jeszcze nie jest klasykiem i dla mnie nie będzie może za 30 lat.
Awatar użytkownika
Marek.K.
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 3989
Rejestracja: 2010-12-19, 17:41
Lokalizacja: Winda

Post autor: Marek.K. »

kapti2, to co powiesz o tych, według niektórych na tym forum to już youngtimer i trzeba bulić za to grube kokosy :D
http://otomoto.pl/polonez-caro-fabryczn ... 85679.html
http://otomoto.pl/polonez-caro-gle-kole ... 59249.html
http://otomoto.pl/polonez-caro-stan-kon ... 70657.html
http://otomoto.pl/polonez-caro-bardzo-z ... 20022.html
tutaj wszystkie kolekcjonerskie ;]
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .


"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Awatar użytkownika
Żuczek
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-10-31, 15:53
Lokalizacja: KRK/DUB/WWA/MUN

Post autor: Żuczek »

dla mnie kazdy polonez jest perlnoprawnym "klasykiem.".. od borka po plusa... :piwo:
syrena 1.0pyr pyr
polonez 2.0Turbo
Tarpan 2.9 v6 4x4
wigry 2
http://www.muzeumratownictwa.pl/
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Żuczek pisze:ja uwazam ze polonez w porownaniu do aut z tamtych lat bil je na głowe. [...] był duzy, pojemny, wygodny, deska rozdzielcza wizualnie własnie byla na glowe wszystkie inne ktore byly wykonane z kruchgo plastyku w polonezie byla bardziej"elegancka" , mial w seri regulowana kolumne kierownicy, swiatła przeciwmglowe przod i tyl, regulowana predkosc wycieraczek, ogrzewana tylna szybe i wycieraczke z tylu. bardzo dobre wyniki w testach bezpieczenstwa. zadne auta nawet zachodnie. w tych czasach niemialy takeigo wyposazenia podstawowego
Temat rzeka ===aczkolwiek chodzi tutaj nie tyle o ilość dostępnych gadgetów czy sam projekt deski rozdzielczej [z czysto ergonomicznego punktu widzenia] co jakość użytych materiałów. Tj. wspomniana deska rozdzielcza ulepiona ze smoły czy słynne metalowe listwy w pokryciu z "poliuretanu spienionego" gnijące od wewnątrz... Nie da się ukryć, że Polonez po kilku latach stania pod chmurką wyglądał jak pokrzywiony kawał ścierwa. Wszystkie plastiki się wypaczały. Poza tym ten prędkościomierz i obrotomierz umieszczone w skrajnych punktach zestawu wskaźników. ===Kto to projektował? Progi fabryka niejako profilaktycznie pokrywała Bitexem :lol:
Żuczek pisze:lecz zla opinia o nim jest powodowana tym ze nikt (prawie nikt) o to auto niedbal.. i jezdzily takie żęchy a ludzie "widzieli i grzmeili" jakie te polonezy zle..
Wątpię żeby ktoś płacił 26 i więcej tysięcy za samochód żeby go ceremonialnie zgnić :) Po prostu niektóre egzemplarze rozsypywały się w oczach po opuszczeniu fabryki. Pamiętam, że już w latach 90 widywałem Poldoloty z totalnie przegniłymi podszybiami czy przednią częścią maski. W tych które robiły duże przebiegi rozsypywała się mechanika i po czym względnie ładnie wyglądająca buda trafiała na złom. Bo nie zdążyła jeszcze ulec rozkładowi... W tych rzadziej jeżdżonych mechanika jeszcze jakoś się trzyma ale karoseria często poskładana jest na szarą taśmę z kilku innych.
Żuczek pisze:mi osobiscie rownierz bardziej przypada do gustu deska z caro niz z golfa3. a pozniejsza deska plusa bje na glowe produkowane w tamtych czsach auta (97) ktore byly czarne smutne i wizualnie strasznie delikutasne..
Z tym akurat się zgodzę ponieważ nie stanowi tajemnicy, że deski rozdzielcze nowoczesnych samochodów są spedalone na maxa. Wielka rozdmuchana buła i tandetne wstawki ze srebrnego plastiku...
Ze wszystkich Poldków najbardziej podobajął mi się wersje Caro, szczególnie w pakiecie Orcari. Borewicz był w rodzinie ale więcej stał na kanale niż jeździł ==i to jest fakt. Natomiast czarne Caro sąsiada z blendą na tylnej klapie to był full wypas, chyba z godzinę żeśmy z ojcem latali oglądając każdy szczegół. Niestety w 95 roku starszy na Caro się nie zdecydował. Miejsce Borka zajął cztery lata młodszy Volkswagen...
Żuczek pisze:fabryczne silniki moze nie są idealne. [...] Wbrew pozorom silnik ten jest dos mocno idiotoodporny.
Każdy silnik sprzed '95 roku jest w pewnym sensie idiotoodporny, łatwiejszy do zagazowania i przeprowadzania napraw ze względu chociażby na brak elektroniki. Polonezy z silnikami Citroena czy nawet w standardowym 1.5 były OK czego niestety nie można powiedzieć o powstałym przez rozwiercanie 1.6. To już szczyt wszystkiego, żeby fabrycznie wypuścić taką fuszerę. Wyglądało to pewnie mniej więcej tak: Pewnego razu dyrektor Tyszkiewicz wpadł do działu obrabiarek FSO i dorwał pierwszego napotkanego ślusarza ===te, panie Gieniu te bloki co tu do was przychodzom to tera chetajcie na 6-ty nadwymiar. Był poniedziałek, ślusarz nie zaprotestował w myśl zasady szef ma zawsze rację i tak zostało.
Yanosik pisze:Hmm. Porównam do popularnych aut tej klasy: Passat, Audi 80, Opel Kadet D czy Ascona C, Fiat Regata czy Croma. I w moim porównaniu mówiąc delikatnie, nie bije tych aut na głowę
Nawet Łada Samara, ba nawet Łady 2101-2107 są lepsze pod praktycznie każdym względem.
To akurat zostało najlepiej zweryfikowane przez CZAS. 20 letnie i starsze Passaty B3 są codziennym widokiem na naszych drogach czy wręcz jednym z najczęściej spotykanych wozów. Zobaczyć trzy Passaty parkujące obok siebie nie jest niczym szczególnym. Niektóre nawet śmigają na granicę czy jako taryfy. Polonezów pomimo zaledwie 12 lat od zakończenia produkcji [a tym bardziej w wieku w.w. Passata] jest jak na lekarstwo.
Dobrego woła roboczego nikt się nie pozbywa z wyjątkiem durnych lemingów dla których "samochód się zestarzał" i trzeba wymienić na nowszy model... :klnie
Poza tym nie zapominajmy że Poloneza kupowało się prosto z fabryki a Passat był już najczęściej "dotarty" :/
Nikt tymi samochodami nie jeździł "z sentymentu". Po prostu było ich dużo i były stosunkowo tanie. Swoją drogą to giełdy z lat 90 pełne Polonezów, Maluchów i Dużych Fiatów miały swój klimat :ok3 Czego tam się nie widziało ===blendy "PAN-AM" na przedniej szybie, kleksy, CIBIE, jakieś przyklejane paski wzdłuż nadwozia, 1000 rodzajów plastikowych kołpaków, pokrowce z lamparta, Fiaty w plastikowym zderzaku od Caro :grinser
Kozichwost pisze:I dla tego chodzisz piechotą - ja wolałbym jeździć Polonezem niż PKS-em
I tutaj szanowny Kolego się mylisz. Do pracy aktualnie mam 15 minut nogami ew. 10 km do sąsiedniej wioski. Kilka razy w roku wyjazd do lekarza czy do rodziny w promieniu 100 km. Przy takich odległościach utrzymanie Poloneza a tym bardziej garażu po prostu mi się nie kalkuluje. Poza tym jestem studentem i na dzień dzisiejszy są inne priorytety życiowe. Do PKS-a ==[sory, teraz się pisze EXPRESS BUSA] wsiadam, płacę 10 zł i zawozi mnie na miejsce. Nie muszę się troszczyć o przeglądy, OC, opony zimowe i tysiąc innych pierduł. Wkładam słuchawki na uszy i nic mnie nie obchodzi :> HIPSTERSKI MINIMALIZM :smiech

Podsumowując to Polonez/Duży Fiat z pewnością był dobrym samochodem na swoje czasy [i na moce przerobowe gospodarki socjalistycznej ojczyzny;-] aczkolwiek nie jest wart przepłacania bo w przedziale cenowym rzędu 5.000 wzwyż znajdziemy całą masę lepszych samochodów wymagających przy tym mniejszych nakładów finansowych.

Kończymy akcentem optymistycznym:
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/09 ... ale-zycie/

Pozdrawiam :piwo:
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
MaSa
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 659
Rejestracja: 2007-05-03, 13:00
Lokalizacja: stargard

Post autor: MaSa »

Marek.K., akurat tego pierwszego ja osobiście za tą cenę bym wziął. i stałby sobie w garażu na klockach przepalany co jakiś czas, jeśli oczywiście podczas oględzin jego stan byłby zgodny z opisem i przebiegiem
ODPOWIEDZ