http://fcagroup.pl/fca-w-polsce/histori ... photo=1735 polecam
[ Dodano: 2015-10-06, 15:00 ]
http://fcagroup.pl/fca-w-polsce/histori ... 83/?photo=
http://fcagroup.pl/fca-w-polsce/histori ... photo=1741
syreny bosto z dziwami 104 i oraz inne prototypy ;)
Fajna strona z produkcji Cieniasa też są fotki
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
http://fcagroup.pl/fca-w-polsce/histori ... photo=1743
Ciekawe zdjęcie modernizacji wnętrza elementami Malucha. Wyszło co prawda okropnie, ale łamana kolumna kierownicy była moim zdaniem krokiem w dobrym kierunku. W sumie dziwi mnie nieco, w jaki sposób Syrena (nie) była modernizowana. Przerzucono np. mechanizm zmiany biegów, jak i ręczny w podłogę, i dano węższe fotele, czego na dobrą sprawę można było nie robić, a sporo bolączek Syreny pozostało nierozwiązanych, jak np.
- wspomniana łamana kolumna kierownicy - w Maluchu prod. od 1973 jest już łamana
- samoregulacja hamulców - jw. w Maluchu z '73 są z samoregulacją, nie można było tego dać do Syreny? Albo i tym bardziej do Żuka?
- podobnie przeguby przeznaczone w zasadzie do pracy z 27-KM silnikiem, pozostały te same przy 40-KM, i często nie wytrzymywały, nie można było zrobić jak w Wartburgu?
- sworznie zwrotnicze na łożyskach, co fabryka nie mogła to rzemiosło zrobiło (-> konkurencja na rynku)
- cewki BE200B od Malucha, różnica jest ogromna
- zmienny kąt zapłonu (było to już nawet w 2-cyl. Syrenach) - choć nie koniecznie
- pod koniec produkcji alternator ze 125p i elektroniczne moduły zapłonu
- zmiana zawieszenia na sprężyny (podobnie jak w Wartburgu). Nie było to niemożliwe, bo robili to choćby bardziej zaawansowani użytkownicy:
http://syrena.gminanekla.pl/forum/download.php?id=23047
- sprzęgło o konstrukcji Wartburgowskiej - choć nie koniecznie
Moim zdaniem po zastosowaniu tych, jakby nie było, niezbyt kosztownych, a ważnych moim zdaniem zmian Syrena stałaby się samochodem znacznie lepiej odbieranym, i - mimo archaicznego jak na lata '80 kształtu - mogła by być produkowana z powodzeniem do końca lat 80. Część z tych przedsięwzięć mogłaby wówczas pójść pod hasłem "unifikacji i modernizacji", a część jako "bratnia współpraca z NRD".
Problem było innego rodzaju - patologiczny system, w którym brak jest konkurencji, która jest w normalnych warunkach bodźcem rozwoju.
A system, ze swoim brakiem konkurencji na rynku, był taki, że schodziło wszystko, nawet najgorszej jakości i najbardziej przestarzałe, i to wcale nie tanio, bo w 1980r. taki samochód kosztował 100.000zł (po dwóch latach czekania). Gdyby było choć ślad konkurencji, wówczas na pewno wyżej wymienione zmiany zostałyby (musiałyby zostać) wprowadzone Te i zapewne wiele innych (patrz: Syrena 110).
Zachęcam do dyskusji motoryzacyjno - politycznej
Ciekawe zdjęcie modernizacji wnętrza elementami Malucha. Wyszło co prawda okropnie, ale łamana kolumna kierownicy była moim zdaniem krokiem w dobrym kierunku. W sumie dziwi mnie nieco, w jaki sposób Syrena (nie) była modernizowana. Przerzucono np. mechanizm zmiany biegów, jak i ręczny w podłogę, i dano węższe fotele, czego na dobrą sprawę można było nie robić, a sporo bolączek Syreny pozostało nierozwiązanych, jak np.
- wspomniana łamana kolumna kierownicy - w Maluchu prod. od 1973 jest już łamana
- samoregulacja hamulców - jw. w Maluchu z '73 są z samoregulacją, nie można było tego dać do Syreny? Albo i tym bardziej do Żuka?
- podobnie przeguby przeznaczone w zasadzie do pracy z 27-KM silnikiem, pozostały te same przy 40-KM, i często nie wytrzymywały, nie można było zrobić jak w Wartburgu?
- sworznie zwrotnicze na łożyskach, co fabryka nie mogła to rzemiosło zrobiło (-> konkurencja na rynku)
- cewki BE200B od Malucha, różnica jest ogromna
- zmienny kąt zapłonu (było to już nawet w 2-cyl. Syrenach) - choć nie koniecznie
- pod koniec produkcji alternator ze 125p i elektroniczne moduły zapłonu
- zmiana zawieszenia na sprężyny (podobnie jak w Wartburgu). Nie było to niemożliwe, bo robili to choćby bardziej zaawansowani użytkownicy:
http://syrena.gminanekla.pl/forum/download.php?id=23047
- sprzęgło o konstrukcji Wartburgowskiej - choć nie koniecznie
Moim zdaniem po zastosowaniu tych, jakby nie było, niezbyt kosztownych, a ważnych moim zdaniem zmian Syrena stałaby się samochodem znacznie lepiej odbieranym, i - mimo archaicznego jak na lata '80 kształtu - mogła by być produkowana z powodzeniem do końca lat 80. Część z tych przedsięwzięć mogłaby wówczas pójść pod hasłem "unifikacji i modernizacji", a część jako "bratnia współpraca z NRD".
Problem było innego rodzaju - patologiczny system, w którym brak jest konkurencji, która jest w normalnych warunkach bodźcem rozwoju.
A system, ze swoim brakiem konkurencji na rynku, był taki, że schodziło wszystko, nawet najgorszej jakości i najbardziej przestarzałe, i to wcale nie tanio, bo w 1980r. taki samochód kosztował 100.000zł (po dwóch latach czekania). Gdyby było choć ślad konkurencji, wówczas na pewno wyżej wymienione zmiany zostałyby (musiałyby zostać) wprowadzone Te i zapewne wiele innych (patrz: Syrena 110).
Zachęcam do dyskusji motoryzacyjno - politycznej
temacik o tych gadaninie politycznej było opisane o UEabc pisze: Problem było innego rodzaju - patologiczny system, w którym brak jest konkurencji, która jest w normalnych warunkach bodźcem rozwoju.
A system, ze swoim brakiem konkurencji na rynku, był taki, że schodziło wszystko, nawet najgorszej jakości i najbardziej przestarzałe, i to wcale nie tanio, bo w 1980r. taki samochód kosztował 100.000zł (po dwóch latach czekania). Gdyby było choć ślad konkurencji, wówczas na pewno wyżej wymienione zmiany zostałyby (musiałyby zostać) wprowadzone Te i zapewne wiele innych (patrz: Syrena 110).
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
abc daj spokój z przedłużaniem produkcji Syreny do konca lat 80-tych, linie produkcyjne były juz do cna zużyte około 1980r. i to był powód spadku jakości. Zresztą gdyby nie sankcje i naciski polityczne zachodu, to od przełomu 1980/81 Bielsko rozpoczeło by produkcję Fiata Pandy I generacji. Były zaawansowane rozmowy z Fiatem na ten temat
Polski Fiat 125p '72
ZAZ Zaporożec 968 '77
FSO Syrena 104 '69
FSM Syrena 105 '73
FSC Star 3W200-803 '80
Wartburg 1.3 '90
Renault Safrane 3.0 RXE '94
Fiat Seicento 900 SX '99
ZAZ Zaporożec 968 '77
FSO Syrena 104 '69
FSM Syrena 105 '73
FSC Star 3W200-803 '80
Wartburg 1.3 '90
Renault Safrane 3.0 RXE '94
Fiat Seicento 900 SX '99