Alternator S21

Zapytania i porady techniczne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
warszawa_24
-#Junior
-#Junior
Posty: 147
Rejestracja: 2016-08-18, 23:47
Lokalizacja: Słubice FSL

Alternator S21

Post autor: warszawa_24 »

Witam.
Szukam i szukam i znaleźć nie mogę.
Czy istnieje alternator do silnika S21 najlepiej bez zewnętrznego regulatora?

Jak ma się sprawa amperomierza? Mój ma skale -20,0,+20, czy przy alternatorze on będzie działał, czy się spali zaraz?
FSC Żuk 1994r
FSO Warszawa 203 1968r
Renault 11 TSE 1983r
MZ ES125/1 1973r
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

A z żuka czy poloneza nie podejdzie?
Awatar użytkownika
Paderewsku
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 221
Rejestracja: 2007-03-04, 21:08
Lokalizacja: Łosice/Głowno

Post autor: Paderewsku »

W latach 90 do końca wszystkie żuki jeździły na alternatorach, to chyba nie trudno o alternator. Leży taki u mnie na półce, jeśli nie nowy to ze śladowym przebiegiem. Co do regulatora to nie wiem czy wszystkie miały zewnętrzny. Na allegro trzeba uważać bo może mieć wąskie kółki, jak do fiata, wówczas pasek nie wejdzie jak powinien. Z amperomierzem to najlepiej wymienić zegar w środku na ten +-30, a szkiełko zostawić +- 20. Będzie bezpiecznie, a wygląd pozostanie warszawowski.
Awatar użytkownika
hrumek
-#Junior
-#Junior
Posty: 149
Rejestracja: 2012-11-02, 19:31
Lokalizacja: Wołów

Post autor: hrumek »

Paderewsku pisze: Z amperomierzem to najlepiej wymienić zegar w środku na ten +-30, a szkiełko zostawić +- 20. Będzie bezpiecznie, a wygląd pozostanie warszawowski.
możesz rozwinąć temat? dzięki...
Awatar użytkownika
Paderewsku
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 221
Rejestracja: 2007-03-04, 21:08
Lokalizacja: Łosice/Głowno

Post autor: Paderewsku »

Tak, proszę.
Trzeba kupić taki wskaźnik jak w linku:
http://allegro.pl/wskaznik-poziomu-lado ... 06172.html
Widać pod strzałką że to wskaźnik na 30A. Nie musi być ten konkretny, bo widać że już na "0" się trochę myli, ale ten typ. Wskażniki są rozbieralne, dosyć łatwo. Wymieniasz ten co masz w środku na ten co w aukcji. Obudowę zostawiasz tą samą co była czyli ze szkiełkiem na 20A. Nie sądzę byś używał tego amperomierza do pomiaru dokładnego prądu ładowania, czyli interpolował działkę elementarną na ileśtam części, i liczył czy ładowanie ma 1,7A, 2.9A czy 27,8A bo te wskaźniki się do tego absolutnie nie nadają. Chodzi o to byś orientacyjnie wiedział czy masz ładowanie i jak ono się zachowuje. Wskażnik będziesz miał 30A, nic się nie spali, wizualnie będziesz miał szkło 20A jak powinno być w warszawie. Trochę pracy i po wszystkim.
Awatar użytkownika
warszawa_24
-#Junior
-#Junior
Posty: 147
Rejestracja: 2016-08-18, 23:47
Lokalizacja: Słubice FSL

Post autor: warszawa_24 »

Dzięki za podpowiedź co do amperomierza, mam 20tkę, która jest źle podłączona. Nawet polaryzacja na wentylatorze jest nie odwrócona :)

Czyli wychodzi, że mam altek od żuka. Tylko ten regulator jakiś dziwny. Mam też błąd w podłączeniu, gdyż kontrolka wzbudzenia świeci się cały czas dopóki silnik nie zostanie uruchomiony lub wyłączony hebel. Ma ktoś jakiś schemat do tego?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
FSC Żuk 1994r
FSO Warszawa 203 1968r
Renault 11 TSE 1983r
MZ ES125/1 1973r
Awatar użytkownika
SUPER.DAWID
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2045
Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska

Post autor: SUPER.DAWID »

Regulator jest od malucha. Jeśli chodzi o kontrolkę ładowania to według tego co opisujesz i według mojej wiedzy najprawdopodobniej jest puszczone z pominięciem stacyjki (tak mamy zrobione w starze w jednostce OSP). Dopiero tak jak piszesz hebel wyłącza całkowicie prą. Lub uruchomienie silnika gasi kontrolkę.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Awatar użytkownika
warszawa_24
-#Junior
-#Junior
Posty: 147
Rejestracja: 2016-08-18, 23:47
Lokalizacja: Słubice FSL

Post autor: warszawa_24 »

Aha, dzięki.
Na pewno tak jest. Stacyjka nie ma za słabych styków by ładowanie przez nią szło?
FSC Żuk 1994r
FSO Warszawa 203 1968r
Renault 11 TSE 1983r
MZ ES125/1 1973r
Awatar użytkownika
SUPER.DAWID
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2045
Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska

Post autor: SUPER.DAWID »

Nie ładowanie a kabel wzbudzenia. Acz kolwiek mogę się mylić bo tematu elektryki jeszcze dokładnie nie zgłębiałem.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Awatar użytkownika
warszawa_24
-#Junior
-#Junior
Posty: 147
Rejestracja: 2016-08-18, 23:47
Lokalizacja: Słubice FSL

Post autor: warszawa_24 »

Tam idzie tylko plus do rozrusznika główny oraz kabel do kontrolki. Na płytce alternatora jest kilka mostków. Pewnie to ich wina.
FSC Żuk 1994r
FSO Warszawa 203 1968r
Renault 11 TSE 1983r
MZ ES125/1 1973r
Awatar użytkownika
Maciekk
-#Junior
-#Junior
Posty: 184
Rejestracja: 2006-02-17, 09:45
Lokalizacja: Kobyłka
Kontakt:

Post autor: Maciekk »

ten alternator który masz u siebie to jest z żuka diesla i lublina I. Ja mam u siebie alternator żukowski typowo z zewnętrznym regulatorem i śmiga bez żadnej kontrolki z org ampetomierzem od warszawy ( nawet nie wiedziałem że powinien być wsadzony w zegary 30 amperowy)
Awatar użytkownika
warszawa_24
-#Junior
-#Junior
Posty: 147
Rejestracja: 2016-08-18, 23:47
Lokalizacja: Słubice FSL

Post autor: warszawa_24 »

Mógłbyś w wolnej chwili podrzucić jego model i model regulatora? Oraz kilka fotek podłączenia?
I działa idealnie ten amperomierz? Cały czas jest na plus wskazówka wychylona?

[ Dodano: 2018-02-13, 23:01 ]
Ponawiam prośbę nie tylko do Maciekk, ale na ogólnym.

Kto ma w S21 alternator i ładuje jak powinien - niech proszę poda mi oznaczenie alternatora, regulatora i zrobi fotkę podłączenia.

Pali mi się lampka wzbudzenia nawet na odpalonym, ładuje 14V a gdy włączę światła czy coś to od razu mam 12.2V, oszaleć można.
Jeszcze chłodnica się rozszczelniła.

[ Dodano: 2018-02-18, 00:57 ]
Zrobione.
Podzielę się rozwiązaniem.

W moim alternatorze rozsypało się łożysko, więc zacząłem go rozbierać, zobaczył to mój emerytowany mechanik na warsztacie i z sentymentu bardzo chciał pomóc, wziął go na prasę, ale nie odkręcił 4 śrub i alternator się rozsypał. Załatwił szybko drugi od znajomego ale bez szczotek i regulatora. Więc założyłem moje szczotki i mój regulator i się zaczęło - ładowanie 12.5V i nie gasnąca kontrolka.

Zacząłem czytać na necie, wyszło, że były alternatory 6 i 9 diodowe, czego nie wiedziałem. Ten co był wcześniej był 9 diodowy a ten "nowy" już 6cio. Co oczywiste każdy ma inny regulator i 6 diodowy wymaga przekaźnika, no cóż, nie wiedziałem. Kupiłem regulator, szczotko-trzymacz (6 diodowy ma inny) a przekaźnik miałem i mam perfekcyjne ładowanie.
14.2V bez świateł i 14.1V na światłach.

Obrazek
FSC Żuk 1994r
FSO Warszawa 203 1968r
Renault 11 TSE 1983r
MZ ES125/1 1973r
ODPOWIEDZ