Po raz drugi zerwało mi magneto w Romecie wiec wpadłem na pomysł żeby zastąpić je czymś innym. Natrafiłem na ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=xH8dM93EpMQ
Co o tym myślicie, czy zdałoby to egzamin na dłuższą metę?
Prądniczka, zamiast wielkiego koła magnesowego
Prądniczka, zamiast wielkiego koła magnesowego
Na piechotę szybciej.
~Przeciętny człowiek o Syrenie
Jedyne co spalił Jawką to duże ilości paliwa
~Przeciętny człowiek o Syrenie
Jedyne co spalił Jawką to duże ilości paliwa
Egzamin pewnie zda. W podobny sposób do Junaków zakładano alternatory. Ale pozostaje kwestia estetyki - a tu już jest masakra.
Rozumiem, że magneto zrywa na klinie? To może warto podłubać trochę i samemu dorobić klin z jakiegoś ulepszonego materiału?
Te współczesne kliny są miękkie jak plastelina. Wystarczy pilnik przyłożyć, a na sam widok pilnika klin jest już przeszlifowany
Rozumiem, że magneto zrywa na klinie? To może warto podłubać trochę i samemu dorobić klin z jakiegoś ulepszonego materiału?
Te współczesne kliny są miękkie jak plastelina. Wystarczy pilnik przyłożyć, a na sam widok pilnika klin jest już przeszlifowany
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
-
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 91
- Rejestracja: 2012-03-12, 01:18
- Lokalizacja: mielec
To może warto podłubać trochę i samemu dorobić klin z jakiegoś ulepszonego materiału?
Te współczesne kliny są miękkie jak plastelina....?
Klin w takim mocowaniu słuzy do ustalenia wzajemnego położenia koła względem wału, tak aby krzywka przerywacza na kole w odpowiednim momencie generowała iskrę. Natomiast unieruchomienie wzajemne oby elementów zapewnia połączenie na stożku z wciskiem zapewnionym drobnozwojową nakrętką. W takiej sytuacji, kiedy koło ścina klin- należy dopasować powierzchnię stożka wału do stożka otworu w kole , poprawić gwint na wale , dać nową nakrętkę i podkładkę sprężynową - tak aby uzyskać trwałe połączenie koła i wału.
Jeżeli nie będzie dobrej dopasowanej powierzchni stożkowej wału i koła - każdy klin zostanie zniszczony- lub co gorsza zniekształcone zostanie pasowanie wału i koła. Wtedy nic nie pomoże - trwałego złączenia wału z kołem nie da się osiągnąć.
Moje doświadczenie w temacie pozwala mi zasugerować docieranie wzajemne obu elementów - cierpliwie poświęcając tej operacji sporo czasu - należy ręcznie z użyciem pasty zaworowej dotrzeć wał i koło magnetyczne - poprawić odpowiednią narzynką gwint na wale korbowym - dać nową nakrętkę i podkładkę, plus nowy klin- i zmontowac całość dokręcając nakrętkę . Innego sposobu nie widzę - chyba że kolego wymieni wał i koło na nowe . Taka jest moja rada
Te współczesne kliny są miękkie jak plastelina....?
Klin w takim mocowaniu słuzy do ustalenia wzajemnego położenia koła względem wału, tak aby krzywka przerywacza na kole w odpowiednim momencie generowała iskrę. Natomiast unieruchomienie wzajemne oby elementów zapewnia połączenie na stożku z wciskiem zapewnionym drobnozwojową nakrętką. W takiej sytuacji, kiedy koło ścina klin- należy dopasować powierzchnię stożka wału do stożka otworu w kole , poprawić gwint na wale , dać nową nakrętkę i podkładkę sprężynową - tak aby uzyskać trwałe połączenie koła i wału.
Jeżeli nie będzie dobrej dopasowanej powierzchni stożkowej wału i koła - każdy klin zostanie zniszczony- lub co gorsza zniekształcone zostanie pasowanie wału i koła. Wtedy nic nie pomoże - trwałego złączenia wału z kołem nie da się osiągnąć.
Moje doświadczenie w temacie pozwala mi zasugerować docieranie wzajemne obu elementów - cierpliwie poświęcając tej operacji sporo czasu - należy ręcznie z użyciem pasty zaworowej dotrzeć wał i koło magnetyczne - poprawić odpowiednią narzynką gwint na wale korbowym - dać nową nakrętkę i podkładkę, plus nowy klin- i zmontowac całość dokręcając nakrętkę . Innego sposobu nie widzę - chyba że kolego wymieni wał i koło na nowe . Taka jest moja rada
Jeśli kolejny zerwało tak samo (to są nity czy zgrzewy?) to poszukałbym przyczyny. Jeśli się tak rozpadło, to albo samo magneto miało wady (choć 2 szt to zbyt mała szansa na taki zbieg okoliczności), albo magneto ma bicie i przez to się urwało. A czemu miało bicie? Krzywy wał lub złe osadzenie na stożku (np zniszczony stożek). Sprawdzałeś po montażu bicie magneto w osi i po promieniu? Najlepiej miernikiem zegarowym.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.