rozrusznik nie zazębia się
rozrusznik nie zazębia się
Jak przekręcam kluczyk to średnio 1 raz na 5 słyszę że rozrusznik wkręca się na obroty ale nie jest zazębiony z kołem zamachowym. Po wyłączeniu go i ponownym spróbowaniu działa tak jak trzeba. Co jest z nim źle i jak to naprawić?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
- sereniarz(atom1)
- -#Weteran
- Posty: 2467
- Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
- Lokalizacja: z Podlasia
- Kontakt:
mozna oliwic
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Albo elektromagnes nie wyrzuca bendixa.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Ale ten sam elektromagnes załącza styki. Więc jeśli rozrusznik kręci to obstawiałbym sprzęgiełko. Rozrusznik na stół i będzie wszystko jasne.SUPER.DAWID pisze:Albo elektromagnes nie wyrzuca bendixa.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
Był na stole i nic się nie wyjaśniło. Wygląda cacy, jak obracam ręką to sprzęgiełko w jedną stronę trzyma w drugą puszcza, tak jak trzeba. Objawy są raz na kilka zapaleń więc nie jest to wszystko takie oczywiste.Yanosik pisze:Rozrusznik na stół i będzie wszystko jasne.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Ja się dalej będę upierał przy elektromagnesie. Z nim mogą się dziać różne rzeczy. A można go wymienić bez ściągania rozrusznika, dlatego ja bym spróbował.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Zgodzę się z Dawidem. Wyciągnąć bendiks i sprawdzić na sucho, czy elektromagnes wyrzuca popychacz ramienia. Ewentualnie przyczyna może leżeć po stronie samego ramienia, które nie wysuwa zębatki (ale to mało prawdopodobne skórę rozrusznik raz kręci a raz nie).SUPER.DAWID pisze:Ja się dalej będę upierał przy elektromagnesie. Z nim mogą się dziać różne rzeczy. A można go wymienić bez ściągania rozrusznika, dlatego ja bym spróbował.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
A ma duże luzy? Bo jak ma to może czasem trzymać a czasem nie trzymać (i czasem działa, czasem nie działa). Tak miałem. Wymieniłem a stare wkręciłem w imadło, zakręciłem żabką i okazało się, że wcale nie trzymaGieroy pisze:Wygląda cacy, jak obracam ręką to sprzęgiełko w jedną stronę trzyma w drugą puszcza, tak jak trzeba.
I get up at seven, yeah,
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
and I go to work at nine.
I got no time for livin'.
Yes, I'm workin' all the time.
zrobiłeś naprawiłeś ?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
To zrobiłem - wymieniłem bendix.motonita pisze:zrobiłeś naprawiłeś ?
Ale później wyskoczyła nowa sprawa którą opisałem na forum (na stole chodzi - w samochodzie nie) i tego nie naprawiłem bo nie bardzo wiadomo jak
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
miałem ostatnio w wartburgu 1.3 dokładnie to samo.
Rozrusznik raz chodził, raz nie.
Wyjąłem, na stole kręcił.
Bendiks wymieniał poprzedni właściciel, więc sprawdziłem tulejki, wirnik, rowki komutatora, sam komutator i szczotki - dobre. No to rozebrałem elektromagnes i miał wypalone styki. I to na tyle, że przepuszczał prąd potrzebny do pracy luzem, a nie przepuszczał z obciążeniem. Po wyszlifowaniu styków i zabiciu elektromagnesu z powrotem (a rozrusznik to już niestety dziadostwo od boscha- ma teoretycznie nierozbieralny elektromagnes, no ale nie będzie niemiec pluł nam w twarz i wyłudzał pieniędzy) objawy ustąpiły jak ręką odjął.
Pozdrawiam!
Rozrusznik raz chodził, raz nie.
Wyjąłem, na stole kręcił.
Bendiks wymieniał poprzedni właściciel, więc sprawdziłem tulejki, wirnik, rowki komutatora, sam komutator i szczotki - dobre. No to rozebrałem elektromagnes i miał wypalone styki. I to na tyle, że przepuszczał prąd potrzebny do pracy luzem, a nie przepuszczał z obciążeniem. Po wyszlifowaniu styków i zabiciu elektromagnesu z powrotem (a rozrusznik to już niestety dziadostwo od boscha- ma teoretycznie nierozbieralny elektromagnes, no ale nie będzie niemiec pluł nam w twarz i wyłudzał pieniędzy) objawy ustąpiły jak ręką odjął.
Pozdrawiam!
temat poruszony i pomysł zaszczepiony
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz