Świąteczną syrena 105
- Maciej HYsa
- -#Youngtimer
- Posty: 678
- Rejestracja: 2012-07-30, 11:57
- Lokalizacja: Biłgoraj
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Przychyliłbym się do stwierdzenia MaćkaMaciej HYsa pisze:Motonita to by powiedział; wąch wąch Laczkiem mi tu jedzie.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Sory, ale trochę wygląda to wszystko na remont "rozbieracza"
Pojazd masz rozłożony na czynniki pierwsze... i to była najłatwiejsza część zadania.
Teraz "tylko" to wszystko zregenerować i poskładać
Z doświadczenia wiem, że doprowadzenie do stanu używalności nawet roweru czy maszyny do szycia przytarganych ze złomu to nie jest takie hop siup a co dopiero samochodu...
Z ilu podzespołów składa się rower a z ilu samochód?
I nie mówimy o profesjonalnej renowacji na blysk tylko o wyremontowaniu, żeby nadawał się do jazdy...
Zwykle trzeba dać nowe wianki, baryłki torpeda, wymienić dętki, wycentrować przynajmniej tylne koło, dokupić lampy jeśli nie przepinamy bateryjnych do kilku rowerów.
I tak rower ze złomu za 15 zł, żeby dało się normalnie jezdzić wyniesie 200 + nakład pracy i czasu.
Poskładanie tego wszystkiego do wakacji, jeśli się przy tym normalnie pracuje, do tego w takich warunkach polowych ===delikatnie rzecz ujmując nierealne. Każda czynność przy samochodzie zajmuje czas. Nawet standardowe robienie zaprawek po zimie np. na drzwiach i nadkolach. Jednego dnia szlifujemy i miniujemy ale później z minią trzeba z tydzień pojeździć przed nałożeniem właściwej farby. Jeśli dodatkowo szpachlujemy ten czas się wydłuża. No a gdzie masz naprawę i uzbrajanie całego nadwozia?
Nie piszę tego złośliwie tylko na podstawie chłodnej, obiektywnej i bezstronnej oceny.
Pzdr
Pojazd masz rozłożony na czynniki pierwsze... i to była najłatwiejsza część zadania.
Teraz "tylko" to wszystko zregenerować i poskładać
Z doświadczenia wiem, że doprowadzenie do stanu używalności nawet roweru czy maszyny do szycia przytarganych ze złomu to nie jest takie hop siup a co dopiero samochodu...
Z ilu podzespołów składa się rower a z ilu samochód?
I nie mówimy o profesjonalnej renowacji na blysk tylko o wyremontowaniu, żeby nadawał się do jazdy...
Zwykle trzeba dać nowe wianki, baryłki torpeda, wymienić dętki, wycentrować przynajmniej tylne koło, dokupić lampy jeśli nie przepinamy bateryjnych do kilku rowerów.
I tak rower ze złomu za 15 zł, żeby dało się normalnie jezdzić wyniesie 200 + nakład pracy i czasu.
Poskładanie tego wszystkiego do wakacji, jeśli się przy tym normalnie pracuje, do tego w takich warunkach polowych ===delikatnie rzecz ujmując nierealne. Każda czynność przy samochodzie zajmuje czas. Nawet standardowe robienie zaprawek po zimie np. na drzwiach i nadkolach. Jednego dnia szlifujemy i miniujemy ale później z minią trzeba z tydzień pojeździć przed nałożeniem właściwej farby. Jeśli dodatkowo szpachlujemy ten czas się wydłuża. No a gdzie masz naprawę i uzbrajanie całego nadwozia?
Nie piszę tego złośliwie tylko na podstawie chłodnej, obiektywnej i bezstronnej oceny.
Pzdr
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Pytanie do osób które mają to już za sobą. Wiem że było już na forum i różnie piszecie. Aż sam już się w tym pogubiłem. Chodzi o zabezpieczenie, pomalowane rami i części podwozia takich jak wahacze itp. Czym to zrobić. Zdecydowałem że po oczyszczeniu ramy pójdzie na nią r-stop z app i podkład epoksydowe. Tyle pewnych ustaleń. Myślałem o położeniu dalej baranka z app, ale piszecie, że jego też trzeba pokryć lakierem.
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Minął tydzień od zabrania się poważnie do pracy. Aktualnie prawie wszystko podzespoły ramy są przygotowane do malowania. Niestety opór postawiły zwrotnice. Z jednej nie mogę zdjąć piasty i sworzni. Dziś udało mi się wyczyścić skrzynie. Jeszcze tylko wymiana simeringow i oleju. Zdjęcia dodam później. Teraz pytanie bo nie mam glinki pod ręką. Jak wymienić simering od wodzika zmiany biegów, dużo trzeba rozebrać? I do czego służy kruciec centralnie na środku skrzyni biegów na górze przykryty metalowym kapturkiem? Mam tam upchana jakaś siatkę, to ma być filtr oleju?
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
W odpowietrzniku i powinna i nie powinna być siatka. Ja w skrzyni od wczesnej 104 siatkę mam. W skrzyni od 105 już fabrycznie siatki nie było.
Żeby wymienić zimering od dekla wybieraków albo musisz ściągnąć to ramie do którego masz przykręcone wodziki. Albo musisz ściągnąć dekiel i go rozłożyć. Niestety trzeba go rozłożyć w strzępy bo wyciągnięcie samego pionowego wybieraka jest możliwe ale zajmie więcej czasu i nerwów niż po ściąganie wszystkiego.
Do piasty przykręć ściągacz naciągnij go do maximum tak ze będziesz miał wrażenie, że zaraz pęknie. Następnie weź młotek i walnij z całej siły w śrubę ściągacza. Jak nie pomorze dociągnij jeszcze trochę ściągacz i operację powtórz kilka razy. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby jakaś piast była bardziej oporna.
Żeby wymienić zimering od dekla wybieraków albo musisz ściągnąć to ramie do którego masz przykręcone wodziki. Albo musisz ściągnąć dekiel i go rozłożyć. Niestety trzeba go rozłożyć w strzępy bo wyciągnięcie samego pionowego wybieraka jest możliwe ale zajmie więcej czasu i nerwów niż po ściąganie wszystkiego.
Do piasty przykręć ściągacz naciągnij go do maximum tak ze będziesz miał wrażenie, że zaraz pęknie. Następnie weź młotek i walnij z całej siły w śrubę ściągacza. Jak nie pomorze dociągnij jeszcze trochę ściągacz i operację powtórz kilka razy. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby jakaś piast była bardziej oporna.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Pracę powoli idą do przodu. Ostatnio pomalowana większość podzespołów ramy. Zdecydowałem się na pokrycie wszystkiego z app r-stop, na to epoksydowe i lakier poliuretanowe. Niedługo zabieram się za czyszczenie ramy.
[ Dodano: 2018-04-20, 13:31 ]
Niestety nie udało mi się uratować syreny. Została poskładana w całość i sprzedana. W dziale giełda wystawiam nowe części które zostały. Temat dozamknięcia.
[ Dodano: 2018-04-20, 13:31 ]
Niestety nie udało mi się uratować syreny. Została poskładana w całość i sprzedana. W dziale giełda wystawiam nowe części które zostały. Temat dozamknięcia.