Pytanie retoryczne.SyrHarMer pisze:CZY TAK ???
pietrekder, weź już przestań..pietrekder pisze:Może nie jestem Tomasz
W tego typu przypadkach, gdy auta trzeba całe rzeźbić, to dałbym tak:pietrekder pisze:na blachę dajesz podkład epoksydowy, na to szpachle, jak szpachle masz już na tip top przeszlifowaną, najlepiej znowu ją pokryć epoksydem, później podkład akrylowy i lakier (akryl, albo baza + bezbarwny).
epoksyd, szpachel (w szeeeeeeeeeeeerokim spektrum), zamknięcie szpachli epoksydem, szpachla natryskowa w celu wypełnienia różnic pomiędzy poziomami oraz zalania różnego rodzaju dziurek itp.,wypełniający i dopiero lakier.
Można też dać zamiast:
lakier akrylowy/poliuretanowy 2,5 warstwy + 2 warstwy bezbarwnego technologią m/m.pietrekder pisze: baza + bezbarwny
O tym, że przy każdym etapie szpachlowania i podkładowania jest full heblowania chyba wspominać nie muszę..
Polecam technologię Valspar&DEBEER
Epoksyd Novol'a z linii FCC też można śmiało walić !
Tylko to na pierwsze po wypiaskowaniu.
Kur.. co to się dzieje
Pierwszy dłuższy tutaj post od dłuuuuuuższego czasu......