Można jeszcze spróbować schłodzić wał (np. gaśnicą). Myślę, że przy równoczesnym podgrzaniu łożyska wejdzie lekko. Uprzedzając pytanie. Nie, nie robiłem tak . Jest to ogólna zasada stosowana w mechanice maszyn wykorzystująca prawa fizyki
[ Dodano: 2019-05-06, 07:12 ]
Aaaa, jeszcze jedno. Podgrzewając łożysko w oleju, np. na kuchence elektrycznej, w garażu trzeba to robić z wyczuciem aby nie rozhartować stali.
Nie pamiętam teraz temperatur, ale warto zajrzeć do "Poradnika mechanika" i zapoznać się z tabelą temperatur hartowania i odpuszczania stali łożyskowej aby jej nie przekraczać!
Jak ściągnąć łożysko?
Wał do zamrażarki na noc , a łożysko do piekarnika (120-150 stopni) na 5 min.
Wejdzie a raczej wpadnie na miejsce bez czynności pomocniczych.
Wejdzie a raczej wpadnie na miejsce bez czynności pomocniczych.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Odnośnie młotka wstecznego. Udało mi się tak wymienić zewnętrzne łożyska wału korbowego w Jawie TS - mniej więcej 20 lat temu. Szkopuł w tym, aby urządzenie spawać do bieżni wewnętrznej łożyska. Spaw rozgrzeje bieżnię luzując ją na czopie. Spawamy oczywiście punktowo w kilku miejscach.
Odnośnke wkładania łożyska - ja w takich przypadkach grzeję łożysko w piekarniku do 180 stopni. Oczywiście podczas nieobecności pani domu, bo daje po nosie solidnie. Każde łożysko wpada pod własnym ciężarem
Odnośnke wkładania łożyska - ja w takich przypadkach grzeję łożysko w piekarniku do 180 stopni. Oczywiście podczas nieobecności pani domu, bo daje po nosie solidnie. Każde łożysko wpada pod własnym ciężarem
Zależy od tego jaki dasz olej. Najlepszy jest 100% oliwkowy, extra virgin, zimno tłoczony. Nie będzie dymił poniżej 170 C.Kozichwost pisze:daje po nosie solidnie
Widzę, że nikt nie stosował metody siłowej czyli tych gwintów jakie są na czole wału. Z trzech śrub M5 czy M6 można uzyskać pare ton wcisku, powinno wystarczyć.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Bo to jest jak dla mnie bez sensu...Gieroy pisze:Widzę, że nikt nie stosował metody siłowej czyli tych gwintów jakie są na czole wału. Z trzech śrub M5 czy M6 można uzyskać pare ton wcisku, powinno wystarczyć.
Po co się męczyć i tworzyć niepotrzebne naprężenia, skoro odpowiednia różnica temperatur zrobi wszystko za nas.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska