zapłony z digitechu są ok. fajną sprawa jest to, ze maja wersję do plusa na masie-montowałem klientowi do żuka z 80'r na prądnicy i jikovie. ssanie można wylączyć niemal od razu:) kultura pracy zdecydowanie wzrosła, lepiej tez toleruje oszczędniejszą regulację. Minusem jest troche bardziej skomplikowane podłączanie niż zapłonów przy - na masie, ale nie musimy drastycznie naruszac oryginalności pojazdu. moduły są dośc małe w porównaniu nawet do gl-100, o gl-118 czy gl-200 nie wspominając, a wiec dosć dyskretnie je można założyć.
W każdym razie żuk zaliczył bez kłopotu w zeszłym roku Złombol do Szkocji i spowrotem oraz ze 2 pomniejsze wycieczki po Polsce:)
Pod docisk wartburga nie trzeba przerabiać łozyska oporowego, jeśli jest to stara wersja docisku- z tzw. kominkiem. mam taki w syrenie od lat.
Do usprawnień mogę jeszcze dodać elektroniczny regler napięcia prądnicy Firmy APE, tez fajna sprawa.
Mozna ukryć go pod obudową oryginalnego. oto on:
https://sklep.regmot.com.pl/regulator-n ... 4356,12503
mozna tez kupić u producenta, e-sklep im nie działa, ale kupuję od nich zamawiając telefonicznie:)
http://ape.com.pl/index.php?id=4
Pompka z przelewem zwłaszcza przy amortyzowanym zaworku iglicowym nie jest konieczna.
za to zdecydowanie polecam elektryczną, niskociśnieniową do gażników, kończa sie problemy z wiecznie puszczajacymi membranami, zalewaniem 1 gara, regulacja jest stabilna( bo cisnienie jest stałe), no i osczędza sie rozrusznik, bo auta po dłuzszym postoju nie trzeba krecić, wystarczy załaczyć pompe a komora pływakowa w kilka sekund sama sie napełnia i silnik pali jak Chuck Norris- czyli z półobrotu;)
Dodatkowo skasowanie zwykłej pompy zmniejsza pojemność skrzyni korbowej 1 gara, pompka i jej kanał też maja z 50cm3, więc niemało. wszystkie cylindry mają wtedy tą samą Vps.
minus, że oryginalnosc pojazdu jest naruszona.