Zakup pojazdu bez kwitów - jak sprawdzić dane w CEPIK?
Zakup pojazdu bez kwitów - jak sprawdzić dane w CEPIK?
Cześć!
Na forum jestem już od dawna, ale teraz kiedy trochę bardziej dorosłem, ustatkowałem się, ożenił... blablabla po prostu usilnie szukam w okolicy motocykli WSK/WFM, aby sobie odremontować, ogarnąć żółte blaszki i pyrkać w niedziele na lody z piękniejszą połówką
Zanim jednak coś dopnę, lubię wiedzieć co i jak, żeby prawnie się nie utopić..
Przekopałem cały samouczek motonity (pełen szacun i podziękowanie za masę wiedzy), przekopałem też 9 stron działu prawo, ale mam jeszcze kilka niejasności w głowie.
Hipotetyczna sytuacja:
Znalazłem w stodole na wsi WFM M06 62r. Motocykl nie jeżdzący, bez blach albo i z blachami (to nie istotne wg samouczka ), bez kwita (przykładowo zgubił się).
Posiadacz (celowo nie napisałem właściciel) nie wie/nie pamięta czy moto jest wyrejestrowane czy nie, oc nie płacone od nie wiadomo kiedy, przykładowo motocykl należał do jego dziadka, który już nie żyje.
Wg samouczka i reszty forum powinienem:
1) tablice jeżeli są to zrobić, żeby ich nie było, i żebym nr rejestracyjny z głowy wyparł;
2) spisać umowę k/s z obecnym "posiadaczem", umowa z samym nr ramy (bez nr rej.);
3) moto ma ponad 40 lat, więc OC się nie przejmuję, rozumiem, że nie przejmuję się też tym, że obecny "posiadacz" będzie miał lipę, bo UFG może skontrolować brak OC tylko na rok wstecz, a rok temu motocykl miał 57 lat, więc ciągłości OC nie podlega;
4) remoncik;
5) biała karta, badanie zgodności, WK..
i tutaj teraz pytania:
a) jak ja mam sprawdzić w CEPIKu i w WK przed podpisaniem umowy k/s, czy dany motor widnieje u nich? (żebym nie miał problemu z ciągłością umów). Chodzi o to, czy da się sprawdzić szybko, bo wiadomo jak jest teraz z kupnem takich "perełek" - przyjeżdżam, kładę banknoty na stół i zabieram, nie ma czasu na namysły, jeżdżenie po urzędach i komisariatach, a jutro przyjedzie wnuczek i powie że na olx to takie pradziadkowe WFM po 5000 chodzą..
b) skoro na umowie nie ma nr rej. motocykla tylko nr ramy, czy WK nie odrzuci mi wniosku o rejestrację? Tzn. wg tego co przeczytałem, to nie odrzucą, ale jak to prawnie uwarunkować? Co, jeśli powiedzą mi, że nie są w stanie ustalić, czy ja tego motocykla nie zwinąłem komuś i nie podpisałem umowy z Romkiem spod sklepu?
Jak możecie, to proszę ustosunkujcie się do moich wypocin, czy aby na pewno wszystko rozumiem
Dzięki z góry!
Na forum jestem już od dawna, ale teraz kiedy trochę bardziej dorosłem, ustatkowałem się, ożenił... blablabla po prostu usilnie szukam w okolicy motocykli WSK/WFM, aby sobie odremontować, ogarnąć żółte blaszki i pyrkać w niedziele na lody z piękniejszą połówką
Zanim jednak coś dopnę, lubię wiedzieć co i jak, żeby prawnie się nie utopić..
Przekopałem cały samouczek motonity (pełen szacun i podziękowanie za masę wiedzy), przekopałem też 9 stron działu prawo, ale mam jeszcze kilka niejasności w głowie.
Hipotetyczna sytuacja:
Znalazłem w stodole na wsi WFM M06 62r. Motocykl nie jeżdzący, bez blach albo i z blachami (to nie istotne wg samouczka ), bez kwita (przykładowo zgubił się).
Posiadacz (celowo nie napisałem właściciel) nie wie/nie pamięta czy moto jest wyrejestrowane czy nie, oc nie płacone od nie wiadomo kiedy, przykładowo motocykl należał do jego dziadka, który już nie żyje.
Wg samouczka i reszty forum powinienem:
1) tablice jeżeli są to zrobić, żeby ich nie było, i żebym nr rejestracyjny z głowy wyparł;
2) spisać umowę k/s z obecnym "posiadaczem", umowa z samym nr ramy (bez nr rej.);
3) moto ma ponad 40 lat, więc OC się nie przejmuję, rozumiem, że nie przejmuję się też tym, że obecny "posiadacz" będzie miał lipę, bo UFG może skontrolować brak OC tylko na rok wstecz, a rok temu motocykl miał 57 lat, więc ciągłości OC nie podlega;
4) remoncik;
5) biała karta, badanie zgodności, WK..
i tutaj teraz pytania:
a) jak ja mam sprawdzić w CEPIKu i w WK przed podpisaniem umowy k/s, czy dany motor widnieje u nich? (żebym nie miał problemu z ciągłością umów). Chodzi o to, czy da się sprawdzić szybko, bo wiadomo jak jest teraz z kupnem takich "perełek" - przyjeżdżam, kładę banknoty na stół i zabieram, nie ma czasu na namysły, jeżdżenie po urzędach i komisariatach, a jutro przyjedzie wnuczek i powie że na olx to takie pradziadkowe WFM po 5000 chodzą..
b) skoro na umowie nie ma nr rej. motocykla tylko nr ramy, czy WK nie odrzuci mi wniosku o rejestrację? Tzn. wg tego co przeczytałem, to nie odrzucą, ale jak to prawnie uwarunkować? Co, jeśli powiedzą mi, że nie są w stanie ustalić, czy ja tego motocykla nie zwinąłem komuś i nie podpisałem umowy z Romkiem spod sklepu?
Jak możecie, to proszę ustosunkujcie się do moich wypocin, czy aby na pewno wszystko rozumiem
Dzięki z góry!
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
a) dzwonisz, mówisz, że chcesz kupić, zapytujesz czy pod tym numerem widnieje w cepiku wfm. ważne, żeby podkreślić, że chodzi konkretnie o wfm, bo się często dubluje. Najczęściej chyba z syreną i ursusem. Ostatnio dzwoniłem do WK w Suwałkach i byli bardzo życzliwi. Rejonizacja Cię nie obejmuje.
b)przy rejestracji piszesz oświadczenie, o tym że jesteś właścicielem.
Cześć pracy, tyle.
b)przy rejestracji piszesz oświadczenie, o tym że jesteś właścicielem.
Cześć pracy, tyle.
I to są informacje, których potrzebowałem, dałem pomógł!
A powiedzcie jeszcze proszę, czy ktoś z Was miał do czynienia z łódzkim konserwatorem? (chodzi o powiat bełchatowski, delegatury w Piotrkowie Tryb. już nie ma). W sensie, czy jest reformowalny jeśli chodzi o opinię rzeczoznawcy do białej karty? Na stronie łódzkiego WUOZ znalazłem wniosek o włączenie obiektu do ewidencji i na dole w liście załączników standard - pkt. 1 Opinia rzeczoznawcy samochodowego stwierdzająca kolekcjonerski charakter pojazdu...
Oraz jeszcze pytanie z innej beczki - w związku z tym że od stycznia musimy zgłaszać nabycie/zbycie pojazdu chociażby przez gov.pl, to w takim razie:
A) czy ja jako kupujący mam taki obowiązek gdy pojazd nie figuruje w CEPIKu, a ja planuję go nie rejestrować jeszcze np przez 2 lata?
B) czy sprzedający (wg pierwszego posta niekoniecznie właściciel) ma obowiązek zgłosić zbycie pojazdu, którego ni ma w CEPIKu?
A powiedzcie jeszcze proszę, czy ktoś z Was miał do czynienia z łódzkim konserwatorem? (chodzi o powiat bełchatowski, delegatury w Piotrkowie Tryb. już nie ma). W sensie, czy jest reformowalny jeśli chodzi o opinię rzeczoznawcy do białej karty? Na stronie łódzkiego WUOZ znalazłem wniosek o włączenie obiektu do ewidencji i na dole w liście załączników standard - pkt. 1 Opinia rzeczoznawcy samochodowego stwierdzająca kolekcjonerski charakter pojazdu...
Oraz jeszcze pytanie z innej beczki - w związku z tym że od stycznia musimy zgłaszać nabycie/zbycie pojazdu chociażby przez gov.pl, to w takim razie:
A) czy ja jako kupujący mam taki obowiązek gdy pojazd nie figuruje w CEPIKu, a ja planuję go nie rejestrować jeszcze np przez 2 lata?
B) czy sprzedający (wg pierwszego posta niekoniecznie właściciel) ma obowiązek zgłosić zbycie pojazdu, którego ni ma w CEPIKu?
Re: Zakup pojazdu bez kwitów - jak sprawdzić dane w CEPIK?
sprawa prosta i nie oczywista, pojazd możesz sprawdzić tylko i wyłącznie w WK, spisujesz PRZED KUPNEM na karteczke numer ramy i mówisz ze planujesz kupic taki pojazd który od 4 milionów lat stoi w stodole i żeby sprawdzili czy mozesz czy nie kradziony czy widnieje w cepiku..... WK może to zrobic ale nie musidayer41 pisze:
i tutaj teraz pytania:
a) jak ja mam sprawdzić w CEPIKu i w WK przed podpisaniem umowy k/s,
i może to zrobić tylko WK nie komedia.
a na jakiej podstawie prawnej ?dayer41 pisze: b) skoro na umowie nie ma nr rej. motocykla tylko nr ramy, czy WK nie odrzuci mi wniosku o rejestrację? Tzn. wg tego co przeczytałem, to nie odrzucą, ale jak to prawnie uwarunkować?
popros o to co we wniosku, rejestracje, WK nie ma nic do gadaniachyba ze sam sobie w kolano strzeliszdayer41 pisze: Co, jeśli powiedzą mi, że nie są w stanie ustalić, czy ja tego motocykla nie zwinąłem komuś i nie podpisałem umowy z Romkiem spod sklepu?
[ Dodano: 2020-08-19, 11:42 ]
a co do łódzkiego ... to kopie sie z nim 2 rok niereformowalny
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
jak nie zgłosisz 500 zł zapłacisz .... (mowa o konserwie)
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
nienie chodzi mi o zgłoszenie nabycia pojazdu (np przez gov.pl) w terminie 30 dni na podstawie umowy k/s jako, że nabyłem pojazd, mimo, że nie widnieje on w CEPIKu. Czy mam taki obowiązek w myśl przepisów od stycznia br?
Oraz, czy sprzedawca motocykla niewidniejącego w CEPIKu też ma obowiązek zgłosić zbycie pojazdu w terminie 30dni?
Oraz, czy sprzedawca motocykla niewidniejącego w CEPIKu też ma obowiązek zgłosić zbycie pojazdu w terminie 30dni?
zadaj inne pytanie czy pojazd jest zarejestrowany ?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
No niech przykładowo jest zarejestrowany, ale dowód rejestracyjny zgubiony i numery rejestracyjne nieznane, nie widnieje w CEPIK a umowę k/s mam z synem/wnukiem właściciela.
Chodzi o to, czy muszę takie nabycie pojazdu zgłosić w ciągu 30 dni? I co grozi sprzedawcy jak nie zgłosi zbycia takiego pojazdu w ciągu 30 dni?
to jak jest zarejestrowany to podaj numer rej (co by mnie udowodnic ze jest zarejestrowany)
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Podbierasz mnie? Albo jest za późno i nie rozumiem..
To wszystko są sytuacje hipotetyczne. Po prostu chciałbym mieć jakąś klarowność co i jak rozegrać jak uda się coś ciekawego znaleźć, a na pewno się uda bo w okolicy pełno stodół. Poza tym kilka lat temu tak nabyłem shlkę i komara za przysłowiową flaszkę... Ale wtedy liczyło się żeby zarobić a nie sentymenty wiec teraz żeby mieć czym pojeździć znowu trzeba szukać
To wszystko są sytuacje hipotetyczne. Po prostu chciałbym mieć jakąś klarowność co i jak rozegrać jak uda się coś ciekawego znaleźć, a na pewno się uda bo w okolicy pełno stodół. Poza tym kilka lat temu tak nabyłem shlkę i komara za przysłowiową flaszkę... Ale wtedy liczyło się żeby zarobić a nie sentymenty wiec teraz żeby mieć czym pojeździć znowu trzeba szukać
czym rózni sie odkurzacz od nie zarejestrownego samochodu?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
to nie tak pojazd moze miec oc i nie być w cepiku, moze nie miec oc i być w cepiku
pierw musisz ustalic w cepiku PRZED kupnem
pierw musisz ustalic w cepiku PRZED kupnem
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz