Docisk Wartburga do syreny?

patenty, przeróbki, ulepszenia
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2345
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

emski pisze:takie krótkiej dźwigni. Podejrzewam, że to wykańcza łapy i linki
Tak dokładnie.
emski, a powiedz mi czy jakikolwiek luz jałowy masz teraz zachowany??
Awatar użytkownika
emski
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 420
Rejestracja: 2007-01-04, 00:03
Lokalizacja: Budzów/Wrocław

Post autor: emski »

Mam, ale ile dokładnie to nie pamiętam.
Jeśli chodzi o moje sprzęgło to docisk zakładałem nowy, łożysko jest przerobione jak widać we wcześniejszych postach i sprzęgło chodzi przyjemnie, nie jest bardzo twarde tak jak opisywali niektórzy. Na pewno twardsze niż przy oryginalnym docisku, ale nie przesadnie twarde.
Przed przeróbką łożyska trzeba było na prawdę mocno depnąć.

Pozdr
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2068
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Wojt »

Temat stary jak świat, ale dołożę swoje "3 grosze".
Ja też, po latach użytkowania org sprzęgła, zamontowałem docisk warba (starego typu, ze zdjętym "kominkiem").
Przez przypadek wszedłem w posiadanie takowego i postanowiłem się osobiście przekonać co to jest warte.
Jedyną "przeróbką" jaką zastosowałem jest założenie szerszego łożyska, chyba następnego z typoszeregu, aby nie trzeba było skracać linki, bo na oryginalnym jest bardzo duży luz między łożyskiem a sprężyną centralną. I w zasadzie tyle, po założeniu nawet nie musiałem specjalnie regulować długości linki, wszystko spasowało "plug and play". Pedał chodzi lżej niż na org docisku. Ponieważ docisk ze sprężyną centralną ma mniejszy skok do wyłączenia, przepiąłem linkę w górny otwór przy pedale i wtedy trzeba nieznacznie skorygować luz jałowy. Po tej operacji pedał chodzi duuużo lżej. Sprzęgło jest o wiele bardziej "precyzyjne"
Jak trochę pojeżdżę, to się przekonam czy nie będzie problemu z łapą sprzęgła jak u kolegów wcześniej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1867
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Gieroy »

Temat wiecznie ciekawy.

Czy zastosowanie szerszego łożyska daje to, że kontaktuje się ono ze słoneczkiem bliżej środka? Bo wg. opisów powyżej to właśnie ten kontakt oryg. łożyska na dużej średnicy powodował większe siły i pękanie łapy. Ty piszesz, że na oryg. łożysku problem jest inny - za duży luz pomiędzy łożyskiem i sprężyną.

To czy po przeróbce siła na pedale jest mniejsza niż oryg? Bo powyżej piszą, że jest większa a Ty czujesz, że jest mniejsza. Jak masz mniejszą siłę to nie będziesz miał problemu z pękającą łapą i linką.

Jaka jest różnica pomiędzy fot 1 i 2 ?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2068
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Wojt »

Na fot. 1 docisk jest już dokręcony (sprężyna jest napięta).
Zastosowanie szerszego łożyska zmniejsza jedynie luz między łożyskiem a sprężyną, nie ma wpływu na miejsce, w którym łożysko styka sią z łapkami sprężyny. Ono rzeczywiści ni styka się na końcu łapek, tylko jakieś 5 mm bliżej obwodu, ale i tak, w moim przypadku, pedał chodzi lżej niż na org docisku (łożysko naciska na takiej średnicy, na jakiej naciskało na org łapki), a ponieważ skok docisku WB jest mniejszy to można przepiąć linkę w górne oczko pedału i w efekcie chodzi lżej.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2068
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Wojt »

Gdyby wykonać inną obudowę łożyska, jak ktoś wcześniej proponował, to wtedy pedal chyba by się sam naciskał :mrgreen:
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1867
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Gieroy »

A jak się odrywa ten kominek od sprężyny? Trudno?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2068
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Wojt »

On jest tylko zagnieciony po obwodzie takim pierścieniem stalowym, wystarczy odgiąć te zagniecenia. Prosty temat.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
Kain
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 346
Rejestracja: 2013-03-19, 22:29
Lokalizacja: PL

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Kain »

Gieroy pisze: 2024-12-10, 22:40 A jak się odrywa ten kominek od sprężyny? Trudno?
Dla ciebie tak - trudno. Jest filmik na YouTube o tym, nie ograniczaj się tylko do forum.
Marcin Możejko: "zaatakuj Mazura na nekli. chcemy go sprowokować i zniszczyć." - prezes Fundacji im. Cezarego Nawrota
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1867
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Gieroy »

Wojt pisze: 2024-12-11, 06:26 On jest tylko zagnieciony po obwodzie takim pierścieniem stalowym, wystarczy odgiąć te zagniecenia. Prosty temat.
A czy do Syreny pasuje tylko ten docisk z kominkiem? (to chyba jakiś starszy model wartburga). Ten bez kominka nie nadaje się?
Dopisuję bo przeczytałem teraz dyskusję sprzed lat powyżej na ten temat. Tam jest dużo wiadomości i też było to pytanie i odpowiedzi - każdy miał co innego do powiedzenia :D . Wychodzi na to, że najlepiej pasuje ten z kominkiem chociaż gwarancji na 100% nie ma.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2068
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Wojt »

Tego niestety nie wiem. Zakładając, że docisk bez kominka trzyma wymiary tego z kominkiem, to nie będzie pasował.
Ale nie miałem możliwości porównania, także naprawdę, to nie wiem.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1867
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Gieroy »

Co jest nie tak z tym dociskiem?
Podobno nowy, zamontowany tylko raz i ponieważ nie pasował przy łożysku wyciskowym to był zaraz zdjęty, bez jeżdżenia. To zaciemnienie i rysy we wszystkich kierunkach wyglądają podeirzanie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2068
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Docisk Wartburga do syreny?

Post autor: Wojt »

Moim zdaniem on długo leżał (wżery korozyjne), te rysy to od przesuwania po półce.
Został zamontowany i nawet się nie zdążyła tarcza do niego dotrzeć (ślady współpracy po zewnętrznej stronie tarczy dociskowej). Ja bym montował.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
ODPOWIEDZ