Benzyna ekstrakcyjna: TAK czy NIE?????
Moderator: adameo2
Benzyna ekstrakcyjna: TAK czy NIE?????
Dobra...w temacie "ile w Polsce zostało syrena" rozgorzała dyskusja.....benzyna ekstarakcyjna... podobno da sie na tym jeździć, ale trzeba wiecej mixolu lać, bo jest troche sucha.... hm..tyle, żę jest to benzyna nieetylizowana wiec o co chodzi??? I gdzie można ją kupić po te 2 zł za litr??? Hm..i można by jeździć pół na pół z normalną, może byłoby zdrowiej dla silnika,, ale ja nie wiem... i dlaczego jest taka tania??? Nie ma na niąakcyzy, czy poprostu jest obłożona mniejszym podatkiem???
Ktoś (przepraszam, żę nie pamietąm kto) na forum napisał, żę jest w hipermarketach dostepna..mażna coś wiecej z dostepnaścią??? Czy to może jest tak jak z olejem opałowym???
Ktoś (przepraszam, żę nie pamietąm kto) na forum napisał, żę jest w hipermarketach dostepna..mażna coś wiecej z dostepnaścią??? Czy to może jest tak jak z olejem opałowym???
nie no jednak, bądźmy rozsądni.......tam nie ma żadnej liczby oktanowej, a jeśli jest to przypadkowa.
Ten problem miał już Bleriot i gdyby nie deszcz chłodzący głowice silnika, to nie doleciałby do Anglii . Po prostu silnik sie grzeja.
Natomiast warto mieć przy sobie butelkę tej benzyny. Bo czasem skarpeta nie chce zapalić (syreny mają tak.......jest to specyficzne zalanie świec ,lecz tego zalania na wykreconych świecach nie widać).
Wtedy należy::::
1--strzykawką wyciągnać całą benzynę z komory pływakowej (wyjmując uprzednio pływak ,oczywiście).
2---nalać z butelki benzynę ekstrakcyjną do komory pływakowej i włożyć pływak.
3--ssanie---zakrecić----bez ssania i pełny gaz---zakrecić.....i tak po 2....3 razie skarpeta MUSI odpalić.
Można też nalać po około 1 centymetrze--strzykawką---benzynę ekstrakcyjną pod każdą świecę (po ich wykreceniu....lejemy do cylindra).
ALbo---uwaga !!!!! Świece muszą być oczyszczone i wyskrobane w środku zaostrzoną zapałką (dobrze miec taki mały i wąski scyzoryczek-zabawkę ) , także między elektrodami przeczyszczone ma być papierem ściernym.......... LUB TEŻ DO CYLIONDRÓW NIE, ALE do wnętrza świecy wlewamy benzynę ekstrakcyjną aż sie wyleje...))) Wkrecamy taką zamoczona świecę do cylindra---wystarczy do pierwszego cylindra a pozostałe cylindry pozostawiamy w spokoju tzn. mają być wyczyszczone świce i już.
No i bez ssania--gaz do dechy, zakręcamy na dosć długo.
Odpala bo musi.......benzyna ekstrakcyjna wybucha na świecy mokrej od tejże benzyny.....
Jeśli ktoś lubi, to i na pozostałe świece CZYSTE można nalać ekstrakcyjnej (trzymamy świecę do góry "zaglądając" do niej i wlewamy, po czym nad otworem świecy w cylindrze szybko odwracamy i wkręcamy,,,,,troche sie porozlewa ale nie szkodzi).---Odpalać bez ssania na pełnym gazie, ale ssanie włączyć gdy już załapie po 2--3 sekundach.
I TO BYŁY WSZYSTKIE ZASTOSOWANIA TEJ BENZYNY W SKARPECIE.
Ten problem miał już Bleriot i gdyby nie deszcz chłodzący głowice silnika, to nie doleciałby do Anglii . Po prostu silnik sie grzeja.
Natomiast warto mieć przy sobie butelkę tej benzyny. Bo czasem skarpeta nie chce zapalić (syreny mają tak.......jest to specyficzne zalanie świec ,lecz tego zalania na wykreconych świecach nie widać).
Wtedy należy::::
1--strzykawką wyciągnać całą benzynę z komory pływakowej (wyjmując uprzednio pływak ,oczywiście).
2---nalać z butelki benzynę ekstrakcyjną do komory pływakowej i włożyć pływak.
3--ssanie---zakrecić----bez ssania i pełny gaz---zakrecić.....i tak po 2....3 razie skarpeta MUSI odpalić.
Można też nalać po około 1 centymetrze--strzykawką---benzynę ekstrakcyjną pod każdą świecę (po ich wykreceniu....lejemy do cylindra).
ALbo---uwaga !!!!! Świece muszą być oczyszczone i wyskrobane w środku zaostrzoną zapałką (dobrze miec taki mały i wąski scyzoryczek-zabawkę ) , także między elektrodami przeczyszczone ma być papierem ściernym.......... LUB TEŻ DO CYLIONDRÓW NIE, ALE do wnętrza świecy wlewamy benzynę ekstrakcyjną aż sie wyleje...))) Wkrecamy taką zamoczona świecę do cylindra---wystarczy do pierwszego cylindra a pozostałe cylindry pozostawiamy w spokoju tzn. mają być wyczyszczone świce i już.
No i bez ssania--gaz do dechy, zakręcamy na dosć długo.
Odpala bo musi.......benzyna ekstrakcyjna wybucha na świecy mokrej od tejże benzyny.....
Jeśli ktoś lubi, to i na pozostałe świece CZYSTE można nalać ekstrakcyjnej (trzymamy świecę do góry "zaglądając" do niej i wlewamy, po czym nad otworem świecy w cylindrze szybko odwracamy i wkręcamy,,,,,troche sie porozlewa ale nie szkodzi).---Odpalać bez ssania na pełnym gazie, ale ssanie włączyć gdy już załapie po 2--3 sekundach.
I TO BYŁY WSZYSTKIE ZASTOSOWANIA TEJ BENZYNY W SKARPECIE.
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
benzyna ekstrakcyjna nie tylko nie ma dodtakow olowiowych, al etez wszelkich innych - dlatego stosuja sie ja w oswietleniu w lampach naftowych it - bo nie kopci, spala sie czysto. i te dodatki ktorych ona nie ma sa potrzebne dla silnika. Gdyby ich silniki nie potrzebowaly, to na stacjach lali bysmy tylko taka, po co sie bawic w pb w rafinerii? dlatego ja tego nie uznaje i na takim badziewiu jezdzic nie bede. Juz wole gazoline, chociaz bardziej smierdzi
W lampach naftowych stosujemy naftę oświetleniową.
Gdyby nalać benzyny toby poierdolnęło i chałupa sie spali !!!!
Natomiast----faktycznie--w czasie okupacji lano benzynę do lamp naftowych , ALE PO DOSYPANIU DO NIEJ SOLI . Wtedy nie wybuchnie.
PS. Jest to inf. ważna i przydatna dla naszych potrzeb na okolicznosć zbliżającej sie 3 wojny światowej.
Gdyby nalać benzyny toby poierdolnęło i chałupa sie spali !!!!
Natomiast----faktycznie--w czasie okupacji lano benzynę do lamp naftowych , ALE PO DOSYPANIU DO NIEJ SOLI . Wtedy nie wybuchnie.
PS. Jest to inf. ważna i przydatna dla naszych potrzeb na okolicznosć zbliżającej sie 3 wojny światowej.
- syreniarz1992
- -#Weteran
- Posty: 2631
- Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
- Lokalizacja: Kraków
Dwa słowa do małolatów - bo starsi chyba sami się domyslają.
Jak będziecie ględzić gdzie się da o ekstrakcie, i innych rozpuszczalnikach, to kwestią czasu będzie obłożenie ich akcyzą. Nasz (nie)rząd zrobi to z prawdziwą radością, bo w skali kraju idą tego duże ilości.
Poza tym, zgadzam się z tym co już pisano - ekstrakt jest za czysty.
Jak będziecie ględzić gdzie się da o ekstrakcie, i innych rozpuszczalnikach, to kwestią czasu będzie obłożenie ich akcyzą. Nasz (nie)rząd zrobi to z prawdziwą radością, bo w skali kraju idą tego duże ilości.
Poza tym, zgadzam się z tym co już pisano - ekstrakt jest za czysty.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Oki, to ja już zamykam temat Tyle, że pamietacie co było z akcyzą na OO? Za dużo tego idzie, wiec podwyżka byłąby troche zabujcza. Nie mogą tego zrobić z ekstrakcyjną - pomyślcie No i bedziemy teraz imeć IV RP i teraz to nam tego na pewno nie zrobią
Wartburg 353 '83
Wartburg 312/1 '66
Mercedes w123 240 D '82
MZ TS 150 '83
WSK M06 Z-150 '60
MR2 "Żak"
Yamaha Xj 600 J51 '87
... Syrena 105L
Wartburg 312/1 '66
Mercedes w123 240 D '82
MZ TS 150 '83
WSK M06 Z-150 '60
MR2 "Żak"
Yamaha Xj 600 J51 '87
... Syrena 105L