mieszanka cieknie z korpusa

(silnik, skrzynia)
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Ale powstało takie wrażenie po tych postach tutaj---że szklankowe pompy są gorsze bo przy nich coś tam zaczyna kapać.
Powiedzmy sobie jasno----szklankowe są lepsze i to znacznie !! Do tego, są łatwiejsze w naprawie, tylko membranę trudniej do nich dostać.
Być może tłoczą one mocniej (mają większą membranę) ale od tego problemu jest odpowiednie ustawienie poziomu paliwa. Gdy jest dobry zaworek w gaźniku i odpowiednio podgięty języczek to nie ma prawa nic przeciekać "nadmiarowo".
Zwracam przy okazji uwagę,że na takiej pompie może sie zdarzyć, iż membrana jest dziurawa a Syrenka nadal chodzi względnie dobrze, bo paliwo dostaje sie bezpośrednio pod tłok nr 1 ( ale oczywiście troche jeszcze tłoczy ta pompa normalnie do gaźnika). Samochód robi się wołowaty-ale idzie !!! Kiedyś jeździłem tak ze 3 miesiące a dziura była już na pół palca.
W zasadzie można nie stosować uginania membrany przy montażu---działa i bez tego.
Sprawdzanie samego działania po montażu (pompa ze szklanką) daje sie robić przy pomocy szprychy rowerowej (chodzi o gwint) --pisze o tym Glinka. Ale musi być w membranie otworek gwintowany--w oryginalnych jest, a w dorobionych z Żuka--nie ma.
Tak więc ta metoda sprawdzania wydatku tłoczenia przeszła już do historii bo orginalnych membran nie ma na rynku.
Bez żadnego sprawdzania--zwykle po zmontowaniu idzie dobrze.
tomekb
-#Junior
-#Junior
Posty: 137
Rejestracja: 2008-03-01, 09:20
Lokalizacja: śląsk

Post autor: tomekb »

wielkość membrany, a więc rodzaj pompy, nie ma żadnego wpływu na ciśnienie tłoczenia, a jedynie na wydatek pompy. Nie ustawiona, chocby zgrubnie, membrana ma zdecydowanie mniejszą trwałość, bo w czasie pracy bardziej sie naciąga
wciąż zaskakuje mnie spontaniczna wszechobecna i bezinteresowna chęć partaczenia wszystkiego
Awatar użytkownika
John Lok
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 77
Rejestracja: 2005-12-20, 16:23
Lokalizacja: Komorów/ k. Warszawy

Post autor: John Lok »

Cześć,
taeda pisze:Do tego, są łatwiejsze w naprawie, tylko membranę trudniej do nich dostać
Ja również jestem zdania, że pompa szklankowa jest łatwiejsza w naprawie. Jest tylko jedna kwestia. Membrane (nie stwardniałą) można jeszcze dostać ale co zrobić z sprężyną która wypycha ową membrane? Mam przygotowane z 3 pompy, w zasadzie gotowe, ale nie mogę nigdzie dostać nie skorodowanej sprężyny.

Nie ma ktoś z was kilku takich sprężyn?

John Lok
Awatar użytkownika
Sikor
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1583
Rejestracja: 2005-10-12, 11:37
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: Sikor »

Przy placu Grzybowskim był kiedyś warsztat dorabiający wszelkiego rodzaju sprężyny.
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Awatar użytkownika
JaNN
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 271
Rejestracja: 2005-11-28, 23:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: JaNN »

Sikor pisze:Przy placu Grzybowskim był kiedyś warsztat dorabiający wszelkiego rodzaju sprężyny.
Ściślej przy Próżnej bardzo blisko placu w jednej z bram, idąc od placu po lewej stronie.
353W '88, 2107 '87
ODPOWIEDZ