Co to jest wolny bieg??

nieposegregowane, z dawnych lat, bez opcji zakładania nowych

Moderator: adameo2

ODPOWIEDZ
MarekSmialek
Posty: 2
Rejestracja: 2007-08-01, 21:50
Lokalizacja: Kraków

Co to jest wolny bieg??

Post autor: MarekSmialek »

poproszę o poważne odpowiedzi
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
klysek1
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 401
Rejestracja: 2007-05-06, 10:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: klysek1 »

może chodzi o "wolne koło" :?:
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Prawdopodobnie.........
Chociaż daaawno temu używano okreslenia "wolny bieg" na okoliczność "wrzucenia biegu na luz" , czyli wrzuć na luz to to samo co wrzuć na wolny bieg.(dźwignia biegów na luzie).
Natomiast wolne koło to jest takie coś, że jak sie jedzie z górki rowerem i nie potrzeba pedałować bo on sam zasuwa, to jednak możesz trzymać nogi na pedałach i one się nie kręcą!!!
Takie rozwiązanie w Syrenie możesz "włączyć" --i wtedy właśnie tak będzie, ale możesz też wyłączyć-----i wtedy "pedały sie kręcą z górki"=czyli jest ostre koło.
I to ostatnie rozwiązanie jest najlepsze z pewnych względów; aby zrobić ostre koło należy dźwigienkę przesunąc w dół (jest to dźwigienka położona nisko na prawo od kolumny kierownicy, trzeba sie troche pochylić do przodu i wymacać ją).
Pytanie-----czy jest to poważna i jasna odpowiedź=--------bo nie wiem.........
Słowo "pedały" zastąp słowem "motor" i staje sie jasne, że wolne koło(włączone) chroni motor przed niepotrzebnym obracaniem się gdy jedziemy rozpędem z górki albo wogóle rozpędem ( bo wtedy on sie słabiej smaruje a to mu szkodzi).
Ponieważ jednak urządzenie to w Syrenie jest felerne z natury---zalecamy ostre koło zawsze i już. Przy długich zjazdach w terenie górskim należy po prostu wrzucic bieg na luz, i motor sobie pyrka swobodnie na małych obrotach podczas gdy ty popierdalasz 100 na godzinę zjeżdżając z Kasprowego Wierchu.
:smiech Czyli::::: ostre koło= dźwigienka w dół (zalecane),,,,,wolne koło = dźwigienka w górę (dla frajerów).
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

ja ci dam dla frajerow juz 4 lata jezdze na wolnym kole i nic mi sie nie popsulo!:P
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
Awatar użytkownika
Sikor
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1583
Rejestracja: 2005-10-12, 11:37
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: Sikor »

taeda pisze: ostre koło= dźwigienka w dół (zalecane)
Zapomniałeś napisać: "zalecane przez Ciebie", bo większość książek o 2t, oraz intrukcji obsługi twierdzi inaczej...
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Awatar użytkownika
kochajmysyrenki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 397
Rejestracja: 2007-03-13, 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kochajmysyrenki »

Hmm. lepsze określenie dla luzu to chyba bieg jałowy.
Citroen GS Club 1975
Trabant 601s 1989
Austin Mini Morris 1989
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Ostre koło zalecane jest ogólnie z powodu lepszej przyczepności pojazdu do ziemi :-)
Ale w dwusuwach TEORETYCZNIE powinno być na wolnym kole żeby oszczędzać na silniku.
Jednak w Syrenie to urządzenie się sypie i stąd--z dwojga złego----lepiej ostre koło niż rozbieranie skrzyni.

Sprawe przerabialiśmy wielokrotnie.
Awatar użytkownika
Sikor
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1583
Rejestracja: 2005-10-12, 11:37
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: Sikor »

taeda pisze:Jednak w Syrenie to urządzenie się sypie i stąd--z dwojga złego----lepiej ostre koło niż rozbieranie skrzyni.
Jak się naprawia, tak później działa....
Jak coś jest w samochodzie to po coś i musi działać, łaski nie robi...
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Awatar użytkownika
makscom
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 972
Rejestracja: 2005-04-24, 22:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: makscom »

Wiecie tak czytam co piszecie i kazdy ma troche racji, lecz wiekszość głosów wsrod syreniarzy przemawia aby to wolne koło wyłączyć. Coż no jest to element w syrenie naprawde niedopracowany i psujący sie.


A to dlaczego?

Dlatego ze jezeli chcemy uruchomić wolne koło to najlepiej na postoju i zgaszonym silniku tak samo powinnismy je rozłanczać..

Ja osobiście nie uzywam chociaż mam dobre i wiem ze działa....
Bo z syrenkami nigdy nie wie oj nie wie sie......
Awatar użytkownika
Żereb
Posty: 7
Rejestracja: 2007-10-27, 20:50
Lokalizacja: wrocław

Post autor: Żereb »

W warczybaldzie jest spoko, nie psuje się tak często. Sam śmigam "na wolnobierzce" i nie ma to jak redukcje bez zgrzytów nie używając sprzęgła. :D
Awatar użytkownika
grutom
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 83
Rejestracja: 2006-06-05, 20:12
Lokalizacja: Gliwice

Nawet nie wiedziałem że coś takiego w syrenie mam

Post autor: grutom »

Gdzie to jest i w którym miejscu się to włącza lub wyłącza??
Poproszę o jakieś info. i z góry dziękuję
Syrena moja nieodwzajemniona miłość
Awatar użytkownika
Lajkonik3
Posty: 10
Rejestracja: 2008-07-20, 07:32
Lokalizacja: Piła

Post autor: Lajkonik3 »

"Taeda" Masz kolego rację w całej okazałości wypowiedzi. Ja mam tez sprawne Wolne Koło, ale czasami przy dużym obciążeniu np. pod górę mi puszczają wałeczki bo nie wytrzymuje obciążenia i efekt jest taki jak byś dodał gazu na maxa. Poza tym jak z wolnego koła dodasz za dużo gazu to jest szarpnięcie a to źle wpływa na przegóby, homokinetyki itp. Dlatego mam Wyłączone.
Używam tzw "Biegu Jałowego" bo potwierdzam że jak jedziesz rozpędem albo hamujesz silnikiem to masz przepustnicę zamkniętą co powoduje dostarczaniem mizernej ilości paliwa a paliwo jest z olejem a jak tego nie ma to silnik pracuje prawie bez oleju. :/ Dlatego nauczyłem dawać często "na luz" i problem z głowy.

"PS" Przy okazji "Taeda" widzę że masz fachową wiedzę odnośnie tych aut :ok3 , szkoda że nie mieszkasz blizej T_T .

[ Dodano: 2008-07-21, 21:15 ]
grutom pisze:Gdzie to jest i w którym miejscu się to włącza lub wyłącza??
Poproszę o jakieś info. i z góry dziękuję
Przeczytaj sobie dokładnie post powyżej kolegi "Taeda" z 12-05-08 a bedziesz wszystko wiedział. Gdzie , co i jak.
Syrenka ma najseksowniejszy tyłeczek ze wszystkich aut wyprodukowanych w FSM ! ! ! .
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Często "naiwne" pytania o wolne koło pochodzą stąd, że koledzy kupują zdezelowane i niekompletne auta. Z doświadczenia wiem, że w prawie połowie Syrenek wogóle nie ma tej dźwigni w kabinie do włączania/wyłączania wolnego koła. Ktoś ją wykręcił==zgubił==złamał itp itp. Często więc są pytania ""gdzie to jest bo ja nie widzę u siebie". Jeśli wsadzenie łba w okolice kolumny kierownicy nic nie daje.....bo nic nie ma w tej okolicy, pozostaje położyć się pod samochodem i zobaczyć czy ze skrzyni biegów nie wystaje taka dźwignia "nie wiadomo do czego" a z niej często zwisa kawałek linki. I to jest dźwignia "skrzyniowa" wolnego koła ( ta w kabinie , której może nie być bo zgubiona lub wyłamana---to dźwignia kabinowa). W stanach krańcowych :-) mozna popatrzeć gdzie jest dziurka w płycie czołowej kabiny, bo tamtędy wychodziła kiedyś linka stalowa w pancerzu łącząca te dwie dźwigienki........
ODPOWIEDZ