Łatanie dziur

[szczurpreriowy]

Łatanie dziur, szpachla i takie wynalazki co i jak?
Zamiast spawania dziur szpachla ale jak i jak by było dobrze.
W starych książka jest mowa o Epidianie a co na dziury współcześnie?

[PONY007]

Dykta, klej i woda.

[budmen1]

zywica epoksydowa z wloknem szklanym

[artur.konkol]

guma do zucia z plastelina a tam gdzie dostaje sie woda to poksilina

[PONY007]

A jeśli chodzi o progi to niezastąpiony jest pręt zbrojeniowy + pianka montażowa, trzyma aż miło. Nitowanie też jest dobre- technologia lotnicza.

Na tej stronie jest fajna fotorelacja z naprawy samochodu. Polecam.
http://englishrussia.com/?p=1949

[Franki]

Panowie... trochę tak bez jaj co ja co ale guma do żucia Osobiście jestem zdania że żywica epoksydowa z matą szklaną byłaby jak najbardziej wskazana. Szpachla służy do wykańczania powierzchni... generalnie, ponieważ jest też szpachla z włóknem szklanym, to do większych ubytków. Zamiast szpachli właśnie kiedyś używano epidianu z proszkiem aluminiowym i sam takie coś wydzierałem jak miałem konkretny wykwit niedaleko wlewu paliwa... cholerstwa nie idzie usunąć prostymi metodami, w grę w zasadzie wchodzi szczotka druciana na szlifierkę albo zwyczajnie szlifiera z tarczą bo te szczoteczki do wiertarki to się można nimi za uchem podrapać albo gdzie kto woli... eniłej łatanie łataniem ale trzeba pamiętać żeby powierzchnię łataną dobrze wyczyścić z rdzy i jeśli są dziury na przelot to i z drugiej strony, ja tak sobie maskę latałem że przejechałem na zewnątrz, zaszpachlowałem i zadowolony lakier pod kolor (prawie) a gdzieś po pół roku to samo się zaczęło bom nie zadziałał głupi z drugiej strony a można było chociaż stalochronem przejechać... baj de łej jak ktoś chce stalochronu używać to należy wyczyścić wyłącznie z luźnej rdzy takiej która wręcz pod spojrzeniem odpada najlepiej ręczną szczotką drucianą i na to malować wtedy się trzyma jak się zjedzie to gołej blachy to niemal pod palcem schodzi stalochronem można czasem odratować coś co już po dobrej szczotce nadawałoby się do pozamiatania i to jest o tyle dobre że można na jakiś czas pomazać i wiedzieć że jeszcze to istnieje chociaż w postaci tej farby z grubsza, ale w miarę spokojnie można poszukać nowych części... powodzenia w krzesaniu iskier albo pyłu tlenku żelaza