Co to jest i ile może być warte?
Co to jest i ile może być warte?
Będąc za granicą znalazłem na ulicy takie cudo. Domyślam się, że to Warszawa. Mógłby ktoś pomóc i wskazać jaki to model oraz ile może być warty. Zastanawiam się, żeby sobie je ściągnąć.. Z góry dziękuje
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4295
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Powiedział bym że jest to karoseria Warszawy na ramie Uaza 469b
Wartosc trudno ocenić tak na podstawie fotek.
Dla przykladu za Warszawe bez mechaniki i środka (i bez dokumentów) potrafil jeden koleś wolać 5000 pln .
Jako materiał wyjsciowy do dalszej budowy czegoś ala hodRod jest to interesujace
Bo sadzę że odbudowa jako Warszawa może być trudna . Zalezy jak zdweastowana tą karoserię w trakcie adaptacji do Uaza.
Kilkakrotnie spotkalem takie przeróbki np. Citroen CX czy Polonez i jeszcze Olpel Kadet (kanciak) na ramie Uaza
Sam mialem kilka Uazów i na rajdach trafialy się rózności.
Pozdrawiam Czzesław
Wartosc trudno ocenić tak na podstawie fotek.
Dla przykladu za Warszawe bez mechaniki i środka (i bez dokumentów) potrafil jeden koleś wolać 5000 pln .
Jako materiał wyjsciowy do dalszej budowy czegoś ala hodRod jest to interesujace
Bo sadzę że odbudowa jako Warszawa może być trudna . Zalezy jak zdweastowana tą karoserię w trakcie adaptacji do Uaza.
Kilkakrotnie spotkalem takie przeróbki np. Citroen CX czy Polonez i jeszcze Olpel Kadet (kanciak) na ramie Uaza
Sam mialem kilka Uazów i na rajdach trafialy się rózności.
Pozdrawiam Czzesław
motomania na luzie
Dość ciekawa konstrukcja nawet pasuje Warszawie
Ma jeszcze lusterka od mercedesa
Ma jeszcze lusterka od mercedesa
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
domyślam się, ze znalazłeś to autko na ukrainie. tam trafiają się takie wynalazki. wydaje mi się, ze ktoś miał pobiedę w takiej wersji która zgniła a rama została i przytargał z polski wawkę i zrobił przeszczep. myślę, że warto sprowadzić tego bolida i odnowić go w takiej postaci jak jest. powiedzmy, ze będzie to jako jeden z projektów, który mógłby wejść do produkcji. szkoda, ze nie jest to kombi. w warszawie, na żelaznej w muzeum stoi fiacior 125p kombi na podwoziu z niwy, też fajny sprzęcik
ps. była kiedyś taka pobieda na allegro
http://www.szatan.de/r_4_pl.htm
ps. była kiedyś taka pobieda na allegro
http://www.szatan.de/r_4_pl.htm
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Co to jest i ile może być warte?
203/223 (ewentualnie 204/224, czyli z silnikiem dolnozaworowym) - a i tak nie wiadomo, czy nie siedzi pod maską Uaz albo jaki dieselszajk pisze:Mógłby ktoś pomóc i wskazać jaki to model oraz ile może być warty.
Ile może być warty - tyle, ile ktoś chce zapłacić.
Jako Warszawa niesprzedawalna, bo to czysta "wydumka" (choć nawet fajnie wyglada). Jako ciekawy wehikuł - patrz wyżej. Gdyby była to Warszawa w oryginale, to zależnie od stanu mechaniki i detali, można by myśleć o cenach z pzredziału 1,5-2 do 3-4 tyś. (złotych polskich oczywiście).
Jak mi na tych zdjęciach pokażesz jakąkolwiek pełną RAMĘ, to stawiam skrzynkę piwaCZESIO1958 pisze:Powiedział bym że jest to karoseria Warszawy na ramie Uaza 469b
Warszawa, z podczepionymi zawieszeniami od Uaza - ale podczepionymi do nadwozia
Co kto sobie woła to jest temat, który na dwie ksiażki i serial by wystarczył Istotne jest, przy jakich kwotach faktycznie dochodzi do transakcji.CZESIO1958 pisze:Dla przykladu za Warszawe bez mechaniki i środka (i bez dokumentów) potrafil jeden koleś wolać 5000 pln .
korabol pisze:Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego ale znalazłem takie zdjęcie, może to jest przekładka budy z Warszawy
http://www.gazklub.cz/3106/2-12.jpg]Obrazek
anabol pisze:lub nadzwozie było zmienione w latach 70 z m20 na 223
Nic z tych rzeczywalery pisze:domyślam się, ze znalazłeś to autko na ukrainie. tam trafiają się takie wynalazki. wydaje mi się, ze ktoś miał pobiedę w takiej wersji która zgniła a rama została i przytargał z polski wawkę i zrobił przeszczep.
Przywołana Pobieda M72 też NIE MA żadnej ramy - jest samonośna (choć nadwozie jest istotnie wzmocnione i usztywnione względem standardowej wersji).
Nie takie wynalazki w Bułgarii budowano
Pozdrawiam!
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4295
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Kusząca propozycja z tym piwem, na TYCH fotkach nie zobaczysz ramy ale.....
Wszystkie wydumki na ramie Uaza 469B o których pisałem (Citroen, Opel Kadet, i inne ) zawsze były stawiane na ramie Uaza i dostosowywane do niej.
Jak sadzisz ile by trzbe kombinować żeby Warszawie dorobić odpowiednio mocne mocowania resorów przedniego mostu??
A postawić karoserię na ramie to calkiem inna para kaloszy
I jeszcze zawsze była kwestia przegladu . Jezeli rama była fabryczna nie mieli sie czego czepiać.
Wszystkie wydumki na ramie Uaza 469B o których pisałem (Citroen, Opel Kadet, i inne ) zawsze były stawiane na ramie Uaza i dostosowywane do niej.
Jak sadzisz ile by trzbe kombinować żeby Warszawie dorobić odpowiednio mocne mocowania resorów przedniego mostu??
A postawić karoserię na ramie to calkiem inna para kaloszy
I jeszcze zawsze była kwestia przegladu . Jezeli rama była fabryczna nie mieli sie czego czepiać.
motomania na luzie
Hehe
Dobra - inaczej - piwo (może nie od razu cała skrzynka, choć kto wie) może być niezależnie od wszystkiego jak się gdzieś kiedyś spotkamy
Wracając do tej Warszawki ze zdjęć - cokolwiek widać w nadkolu, że ma swoje oryginalne profile podłogi. Gdyby była postawiona na ramie, to albo cała byłaby wyżej i ramę byłoby widać, albo rama musiałaby byc wpuszczona "w obrys" nadwozia (tak, żeby np progi ją zasłaniały) - wtedy nie ma bata - nie uchowałyby sie oryginalne profile.
No i podstawowa sprawa - wyspawać Warszawie solidne mocowania dla resorów piórowych z przodu jest kilka razy szybciej i łatwiej, niż położyc ją sensownie na jakiejkolwiek ramie.
Pozdrawiam!
Dobra - inaczej - piwo (może nie od razu cała skrzynka, choć kto wie) może być niezależnie od wszystkiego jak się gdzieś kiedyś spotkamy
Wracając do tej Warszawki ze zdjęć - cokolwiek widać w nadkolu, że ma swoje oryginalne profile podłogi. Gdyby była postawiona na ramie, to albo cała byłaby wyżej i ramę byłoby widać, albo rama musiałaby byc wpuszczona "w obrys" nadwozia (tak, żeby np progi ją zasłaniały) - wtedy nie ma bata - nie uchowałyby sie oryginalne profile.
No i podstawowa sprawa - wyspawać Warszawie solidne mocowania dla resorów piórowych z przodu jest kilka razy szybciej i łatwiej, niż położyc ją sensownie na jakiejkolwiek ramie.
Pozdrawiam!
"Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać"
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
------------------------------------------
http://forum.polskiedostawczaki.pl/
Sympatyczna ta dyskusja poniżej, ale...
...czy po prostu zamiast być nabywcą "teoretycznym" - jeśli to nie jest jedna z wielu setek fotek zrobionych podczas wakacji, gdzieś tam przejazdem - to po prostu trzeba wziąć kasę i p prostu pojechać, kupić i przywieźć do kraju.
Jeśli różnej maści pojazdy pancerne, gaz=y, stare motocykle wkraczają bez większych problemów na teren IV RP z Ukrainy, Rosji czy Białorusi - to myśle iż jest to problem do pokonania.
A tak to prawie to samo jak kilku czy kilkunastu mniej lub bardziej dorosłych facetów podnieca się jak klient przed szybą za którą siedzi cycata dziwka na wystawie w alei czerwonych latarni w Holandii. Dyskutują godzinami przy piwie, ślinią się, dyskutują o jej budowie... A po prostu należy z panienką czy też z autkiem zebrać kasę, pojechać, dobić transakcji i później chwalić się nią na zlotach...
Pozdrawiam
AMPiR
Jeśli różnej maści pojazdy pancerne, gaz=y, stare motocykle wkraczają bez większych problemów na teren IV RP z Ukrainy, Rosji czy Białorusi - to myśle iż jest to problem do pokonania.
A tak to prawie to samo jak kilku czy kilkunastu mniej lub bardziej dorosłych facetów podnieca się jak klient przed szybą za którą siedzi cycata dziwka na wystawie w alei czerwonych latarni w Holandii. Dyskutują godzinami przy piwie, ślinią się, dyskutują o jej budowie... A po prostu należy z panienką czy też z autkiem zebrać kasę, pojechać, dobić transakcji i później chwalić się nią na zlotach...
Pozdrawiam
AMPiR