Alternator ładuje 100V ??? O co tu chodzi???

schematy
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jasio
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 740
Rejestracja: 2005-10-29, 15:05
Lokalizacja: kwidzyn

Alternator ładuje 100V ??? O co tu chodzi???

Post autor: jasio »

Witajcie
Potrzebuje rady i podpowiedzi jak to ugryźć. Ale od początku.
Syrena ma zamontowany świeżo alternator, zapalam silnik i z ciekawości sprawdzam czy alternator ładuje i tu niespodzianka, multimetr pokazuje w porywach 100 voltów o_O , słownie sto voltów o_O Lecę do stacyjki i gaszę szybko silnik co by nie uszkodzić aku. i reszty elektryki. Pierwsza myśl alternator coś nie tak, ale 100 voltów? No cóż demontuje alternator, mocuje go w imadle, podłączam aku do zacisku ładowania i kontrolkę do wzbudzenia i napędzam go wiertarką. Multimetr pokazuje 14,20 V o_O
Dla pewności pakuje go do dupowoza i jadę do zaprzyjaźnionego zakładu regenerującego alternatory itp. , tam sprawdzają go pod obciążeniem itd. okazuje się że wszystko ok. Koleś mówi że pewnie mam multimetr do d... myśle pewnie tak jest i montuje alternator ponownie. zapalam silnik i znowu to samo czyli około 100V Ale tu niespodzianka tak sie spieszyłem że nie zamontowałem paska :faja więc jakim cudem takie napiecie?
Nie mam jak zmierzyć natężenia prądu więc włączam światełka i świecą normalną intensywnościa. Domyślam się, że te napięcie które pokazuje miernik to muszą być jakieś głupoty coś "sieje" zakłócenia tylko skąd? Cewki przebicia maja? czy kondensator padł? czy co?
Muszę pożyczyć jakiś porządny multimetr z amperomierzem lub cęgi do pomiaru na kabel.
Ale póki co proszę o jakieś sugestie. Z góry dzięki.
Pozdrawiam
jaki Kwidzyn toż ja ze wsi pod Kwidzynem;) Korzeniewo moje kochane spokojne ;)
Mikrusiarz
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
Lokalizacja: RP

Post autor: Mikrusiarz »

Gdzie mierzysz napięcie? Akumulator nie pozwoli na wzrost do takich wartości.
Mierz na klemach akumulatora, po odpaleniu, porównuj napięcie na założonych i zdjętych klemach (na zdjętych może być kilka voltów więcej).Jeśli nie gaśnie na zdjętych klemach powinno być wszystko OK. Miernik cyfrowy ustawiony na DC. Do takich pomiarów najpewniejszy jest analogowy miernik.
Widać jaka jest przewaga Syren 100...103 z wskaźnikiem prądu ładowania 8)

PS. a jak z biegunowością...? minus na masę...????
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

a może REGULATOR prądnicy ( tu--alternatora) produkuje głipoty---bo jeśli jest on elektroniczny i dostaje z akumulatora 12 v na początku, to BYC MOŻE przetwarza je jakoś nieprawidłowo i przyrząd pomiarowy wariuje (np.----robi się z tego 300 volt prądu o częstotliwości 150 Hz..... ).
Awatar użytkownika
Mateusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2377
Rejestracja: 2005-11-21, 10:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mateusz »

Dokładnie, mi padł regler w alternatorze to miałem 18v ładowania.
syrena to nie samochód.
kombi
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1239
Rejestracja: 2005-01-28, 23:24
Lokalizacja: Szczecin Dabie :]

Post autor: kombi »

kup w castoramie najtaniszy miernik i sprawdz [ten miernik nie raz ci sie przyda ]
a tak pozatym jak by waliło w aku 100v to bys go nie zdążył w locie złapać
kombi
Awatar użytkownika
jasio
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 740
Rejestracja: 2005-10-29, 15:05
Lokalizacja: kwidzyn

Post autor: jasio »

Gdzie mierzysz napięcie? Akumulator nie pozwoli na wzrost do takich wartości.
Napięcie mierzyłem i na klemach aku. i na zacisku alternatora było jednakowo zwariowane i pokazywał to i mój "tani" miernik jak i profesjonalny który pożyczyłem. Ale nawet nie podłączony miernik leżący na akumulatorze tez wyświetlał głupoty.
a może REGULATOR prądnicy ( tu--alternatora)
Jak już wczesniej napisałem alternator był sprawdzony poza autem przeze mnie jak i przez kolegę elektryka na sprzęcie do sprawdzania alternatorów i było wszystko ok.
kombi pisze:kup w castoramie najtaniszy miernik i sprawdz [ten miernik nie raz ci sie przyda ]
a tak pozatym jak by waliło w aku 100v to bys go nie zdążył w locie złapać
Taki miernik mam juz od dawna ale na wszelki przypadek kupiłem sobie drugi i pożyczyłem jeszcze profesjonalny. Co do takiego ładowanie rzędu 100V tez mi sie nie chciało wierzyć że jest.
A teraz rozwiązanie. :grinser winne były kable WN bez oporników i z współczesnymi fajami też bez oporu. Założenie oryginałów z opornikami i nowymi fajkami itd ładowanie zmieniło się na książkowe 14,3-14,5
Dzięki za wszystkie rady jak zwykle można na was liczyć :piwo:
jaki Kwidzyn toż ja ze wsi pod Kwidzynem;) Korzeniewo moje kochane spokojne ;)
Mikrusiarz
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
Lokalizacja: RP

Post autor: Mikrusiarz »

Czyli niezawodny byłby jak napisałem analogowy wskazówkowy miernik (taki z PRL :lol: ), miernik cyfrowy ma bardzo dużą rezystancję na wejściu i niewielkie zakłócenie/ wysokie napięcie może go pobudzić, kable miernika działały jak anteny...
Awatar użytkownika
jasio
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 740
Rejestracja: 2005-10-29, 15:05
Lokalizacja: kwidzyn

Post autor: jasio »

Zgadza się że byłby lepszy ale gdzie kupić za takie pieniążki jak za miernik z "biedronki" :grinser miernik analogowy?
jaki Kwidzyn toż ja ze wsi pod Kwidzynem;) Korzeniewo moje kochane spokojne ;)
Mikrusiarz
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
Lokalizacja: RP

Post autor: Mikrusiarz »

Jasio :) w Auchan takie powinny być po ~10zł (wiadomo chińszczyzna)
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

A teraz rozwiązanie. :grinser winne były kable WN bez oporników i z współczesnymi fajami też bez oporu. Założenie oryginałów z opornikami i nowymi fajkami itd ładowanie zmieniło się na książkowe 14,3-14,5
Nie wiedziałem że te oporniki są aż takie ważne :zdziwko
kordek4
Posty: 10
Rejestracja: 2008-07-25, 18:12
Lokalizacja: Łódż

Post autor: kordek4 »

A co do zdejmowania klemy z aku przy pracującym alternatorze, to raczej ostrożnie.
Bo wtedy napięcie może rzeczywiście skoczyć uszkadzając elektronikę (prostownik w alternatorze, ew. jego elektroniczny regulator napięcia)
ODPOWIEDZ