Jak chomikować silnik...
- MARLON BRANDO
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 78
- Rejestracja: 2005-07-15, 09:36
- Lokalizacja: Toruń
Jak chomikować silnik...
Witam.
Mam pytanko.
Jak przygotować silnik do dłuższego(kilkuletniego) leżakowania w piwnicy..Chciałbym go jakoś tak zabezpieczyć aby po tych kilku latach można go było odpaliś i eksploatować.
Pozdrawiam z Grodu Kopernika.
Mam pytanko.
Jak przygotować silnik do dłuższego(kilkuletniego) leżakowania w piwnicy..Chciałbym go jakoś tak zabezpieczyć aby po tych kilku latach można go było odpaliś i eksploatować.
Pozdrawiam z Grodu Kopernika.
Miszcz kazał mi unikać niepotrzebnych walek.
W mojej stajni stoją:
Fiat 126p 600 -'83,
Wsk szt. 3 ,
Suzuki GS 400 S rok 1981.
W mojej stajni stoją:
Fiat 126p 600 -'83,
Wsk szt. 3 ,
Suzuki GS 400 S rok 1981.
Dokładnie zaślepić otwory w kolektorach dorobionymi klapkami, zalać od góry oleju silnikowego (albo nawet lepiej przekładniwego bo jest gęstszy) "do pełna", wkręcić świece i tak zabezpieczony ustawić pionowo w suchym miejscu. nic mu nie grozi przez najbliższych parę lat.
Co jakiśczas warto wykręcić świece i przekręcić wałem. Później uzupełcić olej, któru wycisnęły tłoki i może dalej leżeć.
Warto go jeszcze z zewnątrz też spryskać olejem aby nie korodował.
Co jakiśczas warto wykręcić świece i przekręcić wałem. Później uzupełcić olej, któru wycisnęły tłoki i może dalej leżeć.
Warto go jeszcze z zewnątrz też spryskać olejem aby nie korodował.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
podepne sie do tematu - stare auto na zime planuej wsadzic do garazu, pod ram ekolki zeby kola nie dotykaly ziemi, w silnik miksol z paliwem zeby na wal poszlo, aku odpinam - ale mam dylemat co zrobic z paliwem. za duzo go nie ma, ale cos jest - czy lepiej je spuscic calkiem, odkrecic wlew i zatkac klapka na blotniku tylko - zeby przewiew byl, czy moze zostawic tez odkrecony korek spustowy na dole zbiornika - zeby byl w ogole przeciag, czy zostawic to paliwo jak jest? Nie chcialbym miec skorodowanego baku od srodka, a na zatankowanie na full kasy niet...
- MARLON BRANDO
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 78
- Rejestracja: 2005-07-15, 09:36
- Lokalizacja: Toruń
na pewno nie ze wzgl. na to, że był tam olej. Zarówno uszczelka głowicy jak i kolektorów są odporne na dziełanie oleju.
Zresztą to, co ja piszę to trochę teoretyzowanie, mój silnik stoi dopiero rok czasu (nie zalewałem oleju "do pełna" choć wlałem go sporo).
Może niech się wypowie ktoś, kto leżakował silnik parę lat, a potem go użytkował.
Zresztą to, co ja piszę to trochę teoretyzowanie, mój silnik stoi dopiero rok czasu (nie zalewałem oleju "do pełna" choć wlałem go sporo).
Może niech się wypowie ktoś, kto leżakował silnik parę lat, a potem go użytkował.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Ja mam silnik ktory przelezal chwile w mojej piwnicy ... no i mam tam jeszcze ze 2 silniki ktore stoja od kilku lat ... recepta jest prosta tak jak mowili przedmowcy ... trzeba pozatykac kolektory silnik zalac olejem .. ja z jednego nawet odkrecilem glowice i zalalem olej prosto na tloki oczywiscie wszystko nalezy przykryc zeby sie za bardzo nizakuzylo .. postawic w moejscu gdzie nie bedzie duzo wilgoci bo moze cosik czasem zardzewiec .... a co do uzytkowania silnika po takim dluzszym postoju ... to niema zadnego problemu ... tylko z pierwszym odpaleniem moze zejsc troszke dluzej ... tzn proponuje troche benzynki wlac do gaznika i krecic i krecic az zaskoczy jezeli sie wlalo akies kolosalne ilosci oleju to nalezy go spuscic (3 srubeczki od dolu) i tyleWojt pisze:na pewno nie ze wzgl. na to, że był tam olej. Zarówno uszczelka głowicy jak i kolektorów są odporne na dziełanie oleju.
Zresztą to, co ja piszę to trochę teoretyzowanie, mój silnik stoi dopiero rok czasu (nie zalewałem oleju "do pełna" choć wlałem go sporo).
Może niech się wypowie ktoś, kto leżakował silnik parę lat, a potem go użytkował.
Syrena 105 `76 , Jawa 50 typ 20 `74
zaślepić kolektory i nalać do pełna------nu ładno......
Ale co z wyciekaniem przez dławice ?????????? Przecież ci wyleci od tyłu i przodu wału !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mnie silnik zardzewiał, bo ktoś nalał wody z góry a świec nie było.
I teraz jest pytanie::::
Czym go uruchomić. Czy są jakieś płyny które sie sprawdzają ??
--------------------------------------------------------------------------
PS. Paliwo w baku zostawić nawet do 1 roku w spokoju. Odpalając na wiosnę można podlać trochę rozpuszczalnika na świece, bo paliwo z czasem traci oktany i inne cechy. Można też wiosną dolać mu ze 2 litry swiezej benzyny.
Rdzewienia zbiornika w dwusuwach w zasadzie nie ma.
Ale co z wyciekaniem przez dławice ?????????? Przecież ci wyleci od tyłu i przodu wału !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mnie silnik zardzewiał, bo ktoś nalał wody z góry a świec nie było.
I teraz jest pytanie::::
Czym go uruchomić. Czy są jakieś płyny które sie sprawdzają ??
--------------------------------------------------------------------------
PS. Paliwo w baku zostawić nawet do 1 roku w spokoju. Odpalając na wiosnę można podlać trochę rozpuszczalnika na świece, bo paliwo z czasem traci oktany i inne cechy. Można też wiosną dolać mu ze 2 litry swiezej benzyny.
Rdzewienia zbiornika w dwusuwach w zasadzie nie ma.
- sereniarz(atom1)
- -#Weteran
- Posty: 2467
- Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
- Lokalizacja: z Podlasia
- Kontakt:
kiedys kiedys jak zardzewial mi silnik w zundapie nie wiem w jakim miejscu w kazdym razie tlok stal w miejscu to przez jakis tydzien pryskalem mu przez ten otwor na swiece wd40 i w koncu puscilo!:)
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
Jak ja kupiłem fabrycznie nowy silnik, to był on zabezpieczony z góry trzema takimi gumowymi zatyczkami (w miejscach świec) , z boków (w miejscach kolektorów), były uszczelki i na to kartonik a oleju w środku bylo troszeczkę, jak go chciałem wylać to wyleciało mi dosłownie 100 ml, nie więcej. Acha.... mój silnik przeleżał od czasów kiedy jeszcze były produkowane, tak więc koło 25 lat, a teraz jeździ, więc na to wychodzi, że był dobrze zabezpieczony.
Pozdro
Pozdro
Szukam Syrenki na sprzedaż
Acha i jeszcze jedno.....
Pozdro
WD40 najpierw smaruje ale po pewnym czasie, gdy zaczyna wysychać zaciera, tak więc nie radzę psikać WD40 jakichś elementów, które potem nie mają smarowania, bo się poprostu zatrąsereniarz(atom1) pisze:pryskalem mu przez ten otwor na swiece wd40 i w koncu puscilo
Pozdro
Szukam Syrenki na sprzedaż
WD40 to zwykła ropa zapakowana do aerozolu
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!
Dwa suwy w miniaturzef
Dwa suwy w miniaturzef
WD40 to nie jest żaden smar wbrew temu co wszyscy myślą, chcesz smaru to weź olej przekładniowy, jest lepszy a WD40 i tym podobne wynalazki to zwykłe penetratory, mają za zadanie odblokowywać zapieczone korozją elementy a nie smarować. Mogą nawet PRZYŚPIESZYĆ korozję gdyż zawierają składniki żrące. Można spryskać zapieczony element, jak puści to zabezpieczyć smarem/olejem jakimś ale nigdy nie zostawiać nic po WD40 bo zgnije!.
Co do baku to jest jak z kanistrami, musisz zostawić szczelnie zamknięte i z pewną ilością benzyny, inaczej bak skoroduje od środka. Jeśli zostawisz w baku wache i zakręcisz sczelnie to opary zabezpieczą go przed działaniem tlenu. Należy jedynie pamiętać aby na wiosne spuścić mieszanke i zabełtać bo po długim staniu olej i miksol mogą się rozdzielić.
Silnik najlepiej zabezpieczyć tak jak napisał Wojt, z ty że olej musi być jak najgęstszy i dobre uszczelniacze (najlepiej nowe) bo inaczej nam ucieknie. Polecam po zalaniu silnika do pełna pokręcić 2-3 razy wałem korbowy i ewentualnie uzupełnić jeśli poziom trochę opadnie.
Co do baku to jest jak z kanistrami, musisz zostawić szczelnie zamknięte i z pewną ilością benzyny, inaczej bak skoroduje od środka. Jeśli zostawisz w baku wache i zakręcisz sczelnie to opary zabezpieczą go przed działaniem tlenu. Należy jedynie pamiętać aby na wiosne spuścić mieszanke i zabełtać bo po długim staniu olej i miksol mogą się rozdzielić.
Silnik najlepiej zabezpieczyć tak jak napisał Wojt, z ty że olej musi być jak najgęstszy i dobre uszczelniacze (najlepiej nowe) bo inaczej nam ucieknie. Polecam po zalaniu silnika do pełna pokręcić 2-3 razy wałem korbowy i ewentualnie uzupełnić jeśli poziom trochę opadnie.