SYRENA W ORYGINALE??

[AMPIR]

Witam.

Sprawy dwie:
1. Opony z początku lat sześćdziesiątych mogą być oczywiście w o r y g i n a l e nawet jeszcze z "cyckami". Sam kiedyś takie dwie "nówki sztuki" na felgach z zerowym przebiegiem, na nowych felgach i z powietrzem pewnie jeszcze z epoki, sygnowane rokiem produkcji "1959" (5,25 x 16) dostałem do swojej setki ok. 2000 roku dostałem al niestety n i e n a d a w a ł y się absolutnie do jazdy, najwyżej do prezentacji muzealnej statycznej...
2. Co zaś do "oryginału fabrycznego", to po pierwsze nawet w okresie największych braków w zaopatrzeniu w FSO w latach 70/80 auta bez drzwi silnika czy innych części nie były sprzedawane, co najwyżej po zmontowaniu pojazdy (niedoposażone - tak to się chyba się to wtedy nazywało) były ustawiane na placu, gdzie czasami nawet po kilka tygodni czekały na brakujące elementy i ich zamontowanie.
Faktem jest iż w roku 1984 r. opuszczały FSO "zubożone wersje 125p i poloneza np. bez nakładek na zderzaki, zagłówków, listew bocznych itd., ale była to f a b r y c z n a wersja, zgodna z założeniami techniczno-produkcyjnymi oferowana klientowi jako opcja tańsza, bardziej dostępna cenowa dla biednego pracowitego rodaka...
A oryginał fabryczny to auto w takim stanie w j a k i m powinno zjechać (i zjeżdżało) z taśmy produkcyjnej skompletowane odpowiednio dla danej wersji wyposażenia. Poza tym w miarę wprowadzania usprawnień czy nowych rozwiązań wprowadzano "nowe modele" do sprzedaży, przy okazji podnosząc cenę

[syrena r20 80]

Witam miały byc zdjecia a niema ale jutro zrobie dzisiaj niewychodziłem z domu bo zimno chciałem gdzies jechac ale nowy dizel niedał rady odpalic a stoji na dworze a syrena w garazu i jak zwykle zjebke dostałem"ze gowno stoji w garazu" oj głupie baby nic niewiedza.
I tak sobie siedzac w domu zeszłem do piwnicy do mojego piekiełka i wypolerowałem wszystkie chromy co mam na stanie czyli 3 zderzaki 2 komp lamp kilka znaczkow na maske i jakies lusterko i podumałem po co tobie tyle tego ale stwierdziłem ze niech sobie jest przynajmniej oko cieszy.\tak wiec jutro ide do garazu cykne pare fot.Pozdrawiam

[ Dodano: 2010-03-06, 20:22 ]
oto ona

[ Dodano: 2010-03-20, 19:31 ]
witam to ja i moja syrena pisze dopiero teraz bo duzo pracy było wiec tak syrena juz poczyszczona i nawet odpaliła ale uszczelka pod głowica poszła i jutro wymieniam sorry pojutrze niedziela dla rodziny tak mam wiec miłego ogladania rudej niewidziałem.

[jerzynka1223]

no i gdzie te foty kolego bo podjade chyba wczesniej

[syrena r20 80]

no zdjecia sa duzzo pracy ale syrena dzisiaj sie przejechała i wody nawet napiła uszczelka pod głowica przypomniała o wymianie. a syrenke ocencie sami DRUGIE ZDJECIE 105 KTORA kupiłem na czesci ale jeszcze nie skorzystałem
http://picasaweb.google.pl/kapti22/Drop ... directlink

[Magister]

Trochę szkoda tej 105 na części. Wygląda nawet zdrowo także pomyśl o tej 105

[syrena r20 80]

niby tak ale jak widze te ceny czesci na allegro a do swojej 104 niemam czesci wiec.Napewno komus sie cos skapnie bo buda jest bardzo łądna a mi niepotrzebna.Rozbieram ja bo niemam dokumentów do niej a niejdzie ich odzyskac

[Magister]

Papiery bez problemu można teraz zrobić, a szkoda takiej dobrej sztuki. Jakbym miał kase sam bym ją wziął w całości.

[syrena r20 80]

dlatego własnie jeszcze czekam a ze sprzedaza mi sie niespieszy stoji w garazu wiec ma dobrze a na brak czesci nienarzekam.Lepiej napiszcie jak zdjecia 105l bo jestem ciekawy czy dobry zakup ja wiem ze tak ale czekam na wasze spostrzezenia.Pozdrawiam

[Marcin Hojan]

Całkiem, całkiem, stan super!
Przy okazji - byłem w czwartek u p.Jurka - mówił, że oglądałeś 105 i bierzesz ją po świętach. Jest tam kilka detali, które bym przygarnął. Daj znać jak już ją odbierzesz, to napisze co potrzebuję

[syreniarz]

A ile za budą całą byś chciał? No nie całą tylko rozebraną doszczętnie.

[syrena r20 80]

Całkiem, całkiem, stan super!
Przy okazji - byłem w czwartek u p.Jurka - mówił, że oglądałeś 105 i bierzesz ją po świętach. Jest tam kilka detali, które bym przygarnął. Daj znać jak już ją odbierzesz, to napisze co potrzebuję

ok pamietam o Tobie wiec pisz ja odbieram ja po swietach to moze podjedziesz bo postoji troche
Co do budy to niewiem kiedy rozbiore i czy wogole rozbiore wiec jak bede w najgorszym przypadku rozbierał to dam znac

[ Dodano: 2010-03-21, 12:21 ]
i jak tak widze to wszystko to chyba odsprzedam ja w całosci bo detale sa wszystkie ma małe braki ale niejest w złym stanie i oczywiscie jest na chodzie.
Dołozyłem jedno zdjecie po myciu i wyglada tak przednie koło po małym pozarku moja noga gozej wyglada do teraz ale juz jej wybaczyłem syrenie.Zimowe dogrzewanie piecykiem gazowym zle wychodzi na zdrowiu

[jacekg6]

Co zaś do "oryginału fabrycznego", to po pierwsze nawet w okresie największych braków w zaopatrzeniu w FSO w latach 70/80 auta bez drzwi silnika czy innych części nie były sprzedawane,

Drogi Kolego
Widze ze nie rozumiesz wiec powiem Ci wprost.
To co napisalem o drzwiach i silniku to byla HIPERBOLA - czyli forma stylistyczna polegajaca na umyslnym przejaskrawieniu, wyolbrzymieniu w celu uzyskania odpowiedniego wrazenia, ekspresji.
Nie nalezy wiec brac tego doslownie co jest oczywistym ale tylko dla tych co to rozumieja. Niektorym trzeba niestety doslownie, lopata wykladac aby byc dobrze zrozumianym.
Przykre ale jak widac prawdziwe. Choc jak widac jestes jedynym na tym forum ktory nie zrozumial.
Pozdrawiam.

[syrena r20 80]

a mam pytanie doczytałes do konca,czyli twierdzisz inaczej moze napisz o co chodzi bo ja ogolnie nierozumiem twojej opowiedzi

[jacekg6]

A Ty Kolego doczytales moja wypowiedz do konca?
Jest cytat z wypowiedzi Ampira wiec jest jasne komu odpowiadam, jest wyjasnienie, jest moja wypowiedz na poprzedniej stronie do ktorej odnosil sie Ampir. To czego nie rozumiesz?

[syrena r20 80]

no teraz sprawa jasna ale ciagniesz watek po takiej długiej przerwie wiec stad takie nieporozumienie.Z bakiem miałes racje bo syfu tyle ze nawet niewiem czym doczyscic ale mam inny wiec ta sprawe pozostawie na pózniej.Syrena wyjechała w sobote zrobiła z 5km i wróciła na garaż oczywiscie o własnych siłach.