Gadanie, biadolenie, farmazony i te sprawy.

Magister · Post autor: **Magister** » 2010-03-18, 22:37

Żuczek pisze:tego jestem pewien.. tylko czy aby niespał ponizej mocniejszego akumulatora.

Tak może być wtedy jak będziesz miał akumulatory szeregowo a u Ciebie będą równolegle więc to niema znaczenia. A co do ładowania to alternator może być wręcz będzie za słaby chociaż alternator wydaje prądu jakie jest zapotrzebowanie

Marcin Hojan · Post autor: **Marcin Hojan** » 2010-03-30, 19:07

Musze trochę pobiadolić... Padł akumulator w mojej Syrenie

i zamiast zrobić wiosenną rundę wróciłem do domu

Post autor: **adameo2** » 2010-03-30, 19:24

A moja jeszcze nie pali... Znaczy sie pali ale z jakim bólem.... A jak już zapali to ledwo pryka... gaz w podlodze a ona ledwo co ...
Czekam na przesyłkę z aparatem i platynkami

kombi · Post autor: **kombi** » 2010-03-30, 21:39

no to i ja sie pochwale
r-20 odpalona [ladowanie aku ,ssanie na zicher, bbbbrrrrrrrrrrr i zapalila
ujechalem jakies 50 m i zdechla zapalila na 1 garze ujechala jakies nastepne 100 m i zabraklo wachy
paliwko nalano jakos doczolgala sie na plac i zaczelo sie szukanie
okazalo sie ze zaplon dobrze wyregulowany
tylko te iskry juz zakonczyly zywot ,wymiana na inne iskierki i chula

pozostalo wiec przeglad, oc i sezon na dzielnicy mozna ROZPOCZAC
CO SIE tyczy BOSTO przyjdzie i na nia czas trzeba wpierw zawalony garaz z plandeki podniesc wydobyc bostonke i patrz pkt 1 i sezon rozpoczac

Magister · Post autor: **Magister** » 2010-03-30, 22:07

Ja wracając ze spotu w Nekli zrobiłem około 350km i wyrzuciłem trzecią ostatnią nową teraźniejszej produkcji cewkę i założyłem stare. Nie kupujcie panowie cewek teraźniejszej produkcji totalne dno.

Żuczek · Post autor: **Żuczek** » 2010-04-03, 21:28

panowie...
mam taki problem w moim zukowozie.. ze .. mi si eskurkowaniec przegrzewa.. tzn nie tyle przegrzewa. bo to tego ni edopuszczam tylko straszni esi egrzeje i niemozliwoscią jest g o schlodzic. i zastanawim sie czy aby tym problemem niebylka woda w ukladzi echlodzenia.. bo mam ...deszczowke. auto jezdzi tylko w lecie wec spuszczam na zime. pozatym stoi w garazu. ale czy po zalaniu plynem moze sytuacjia sie poprawic..? bo teraz gdy temp przekroczy juz 70st to niemozliwoscią jest juz zaczymac rosneicia temperatury i dochodzi do 100stawiatrak mam ns pstyczek. oraz tez normalnie jakbym zapomnial właczyc to sie sam włącza. i nawet jak si ezostawi auto na luzie z włłączonym witrakiem od samego zapalenia to i tak sie gamoń zagrzeje do 100 owszem trochedluzej ale sie zagzreje. uklad chlodznei jest w dobrym stanie. chlodnica neijest zatkana ani nic.

i jeszce jedno pytaniemam.. czy pompa wody w silniku 2.0 dohc. argenty. wydoli gdy podepnie si ejeszce 2 dodtakowe nagrzewnice w obieg..? dodam ze juz w obieg jest wpieta jedna (seryjna) oraz redktor lpg aoraz turbina. a chcialbym jeszce wpiąc 2 nagrzewnice z poloneza. acha .. i dodam ze nagrzewnice bylyby jakies 30cm ponizej pompy wody.. poradzi sobie..?

syreniarz · Post autor: **syreniarz** » 2010-04-04, 15:06

No i ja muszę pomarudzić że kasy brak a roboty dużo

. Trzeba kupić błotniki do Syreny, zrobić sprzęgło w Ursusie układ kierowniczy hamulce i tylne błotniki. Aaaa i sprężarkę bo coś mi olej wyrzuca. Żuczek napisz mi na gg (12486372) to może coś na te grzanie poradzimy

.

Post autor: **motonita** » 2010-04-04, 20:17

Żuczek, zmien termostat;p

Żuczek · Post autor: **Żuczek** » 2010-04-04, 21:59

motonita.. termostatu niema wcale.. całkiem go wywalilem z 10 lat temu..

Post autor: **motonita** » 2010-04-05, 09:59

a czy wiatraczek przegania kropelki?

Żuczek · Post autor: **Żuczek** » 2010-04-05, 10:06

..? tzn.? jesli chodzi o nieszcelnosci to niema..tzn sucho jest. jesli chodzi czy woda sie porusza w ukladzieto tak porusza sie i to nezle. problem wystepuje w" zukowozie " czyli w polonezie 2.0T. bo mozliwe ze napisalem troszke nieprecyzyjnie.

Post autor: **motonita** » 2010-04-05, 10:10

a powiedz czy grzeje sie rownomiernie czy tylko np silnik?

mi chodziło czy pompa wody niestraciła pior wiatraczka i czy woda jest przeganiana (no wiesz o co mi chodzi)

Żuczek · Post autor: **Żuczek** » 2010-04-05, 11:00

tak pompa wody jest w idealnymstanie.. i wode elegancko pompuje..

tak grzeje sie rownomiernie. cała ciecz w ukladzie jest goraca. (wlasciwie to wodai zastanawim sie czy aby plyn nizapobiegl takiej sytuacji.

jasio · Post autor: **jasio** » 2010-04-05, 17:46

Za czasów kiedy miałem praktyki szkolne w pewnym warsztacie naprawiającym traktory, do majstra trafił tarpan z podobną przypadłością. Właściciel zaliczył kilka warsztatów i wkońcu trafił na mojego majstra. Po przekładce silnika z Warszawy do Tarpana (oryginalny silnik podobno sie zatarł czy coś, nie pamiętam dokładnie) zaczęły sie problemy z przegrzewaniem i po wymianie między innymi chłodnicy pompy, wywaleniu termostatu ustawianiu zapłonu dalej grzał się ów Tarpan.
Mój majster kazał mi zdemontować głowicę. Jak sie później okazało, była w głowicy rurka odpowiedzialna za rozdział płynu i była ona dość mocno skorodowana i istniała tylko jej część przednia. Wymieniona została chyba wtedy cała głowica na drugą i problem zniknął
Prawdę mówiąc nie widziałem tej rurki osobiście ponieważ po demontażu głowicy poszedłem chyba do innej pracy, ale jakoś utkwiło mi to w pamięci ze względu na długi czas który jezdził później ten Tarpan po mojej okolicy i jeszcze jakieś 3 lata temu widywałem go sprawnego.

Post autor: **adameo2** » 2010-04-06, 22:53

shit

Gwint w glowicy mi sie zerwał, już nie wspomne o tym że nie chce mi palić...

Krew mnie zalewa...