Gadanie, biadolenie, farmazony i te sprawy.

Post autor: **motonita** » 2010-04-06, 23:08

wez koło i walnij sie w czoło... to pomaga:)

QWARUK · Post autor: **QWARUK** » 2010-04-12, 17:45

Byłem dziś na przeglądzie. Diagnosta obszedł Sarnę, otworzył sobie maskę, sprawdził numery i bez pytania ją odpalił by wjechac na ścieżkę diagnostyczną. Ledwo go zdążyłem ostrzec że właśnie wolne obroty zgubiła.
Efekt- musi Pan kontrolkę kierunkowskazu uruchomic, tylny lewy hamulec podciągnąc i jest zbieżnośc ciut za duża. No to go proszę żeby mi zbieżnośc ustawił,a on że w życiu bo
"Tu trza pół dnia i całe serce oddac". Pieczątkę przystawił

Żuczek · Post autor: **Żuczek** » 2010-04-15, 19:45

ngdy w rzyciu niedam diagnoscie wjechac moimautem na sacjie. to jest moje auto ja bede decydowal kto ma prawo do niego wsiąsc. - jakos nigdy niemialem z tym problemu..

PONY007 · Post autor: **PONY007** » 2010-04-15, 20:06

jasio pisze:Za czasów kiedy miałem praktyki szkolne w pewnym warsztacie naprawiającym traktory, do majstra trafił tarpan z podobną przypadłością. Właściciel zaliczył kilka warsztatów i wkońcu trafił na mojego majstra. Po przekładce silnika z Warszawy do Tarpana (oryginalny silnik podobno sie zatarł czy coś, nie pamiętam dokładnie) zaczęły sie problemy z przegrzewaniem i po wymianie między innymi chłodnicy pompy, wywaleniu termostatu ustawianiu zapłonu dalej grzał się ów Tarpan.
Mój majster kazał mi zdemontować głowicę. Jak sie później okazało, była w głowicy rurka odpowiedzialna za rozdział płynu i była ona dość mocno skorodowana i istniała tylko jej część przednia. Wymieniona została chyba wtedy cała głowica na drugą i problem zniknął
Prawdę mówiąc nie widziałem tej rurki osobiście ponieważ po demontażu głowicy poszedłem chyba do innej pracy, ale jakoś utkwiło mi to w pamięci ze względu na długi czas który jezdził później ten Tarpan po mojej okolicy i jeszcze jakieś 3 lata temu widywałem go sprawnego.

To jest bardzo popularna przypadłość w S21.

maciejka250 · Post autor: **maciejka250** » 2010-04-17, 15:24

Jaki silnik mogę zainstalować w swoim rowerze?

Żuczek · Post autor: **Żuczek** » 2010-04-17, 15:42

taki jaki tylko upchasz..

maciejka250 · Post autor: **maciejka250** » 2010-04-17, 15:45

Ale nie wiem jaki upcham...
I gdzie akumulator zmieszczę.
Nie wiem jaki silnik kupić żeby miał dużą moc był mały i lekki.

Post autor: **motonita** » 2010-04-17, 16:36

maciejka250, kup sobie motorower:)

maciejka250 · Post autor: **maciejka250** » 2010-04-17, 16:38

Na to nie mam kasy,ani karty.
Chcę go przerobić na furgona trójkołowego.

Post autor: **motonita** » 2010-04-18, 10:33

ale komarka jak sie poszukasz kusz za 100

maciejka250 · Post autor: **maciejka250** » 2010-04-18, 10:43

Mnie chodzi o rower w którym wyłącza się silnik i się pedałuje.
Da się na komarze czy nie?

CZESIO1958 · Post autor: **CZESIO1958** » 2010-04-18, 13:41

Da się ale nogi to jak Pudzian będziesz miał

Post autor: **motonita** » 2010-04-18, 17:06

pewnie ze sie da:) i masz dwie przezutki

Żuczek · Post autor: **Żuczek** » 2010-04-18, 17:14

ja jezdzilemkiedys na komarze.. no kurde pedaluje sie ciezko.. al ezrobilem ze 20-25km kilometrow tak.

QWARUK · Post autor: **QWARUK** » 2010-04-18, 23:00

Na aledrogo są tanie silniki specjalnie do rowerów

[ Dodano: 2010-04-18, 23:12 ]
Dziś mi się pofarciło. Za flaszkę dostałem dwa fartuchy, progi, kratkę, i ten przodek co kratka na nim siedzi - wszystko nowe. Jeszcze mi błotniki obiecał

A własną syrenę pociął i wywiózł do lasu