rozrusznik się nie odzywa

schematy
ODPOWIEDZ
wcembruch
Posty: 17
Rejestracja: 2009-01-25, 14:14
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

rozrusznik się nie odzywa

Post autor: wcembruch »

Witam. Zdarza się że po przekręceniu kluczyka rozrusznik się nie obraca , słychać tylko "pstryk". Po wielu próbach obróci i pięknie pali. Nie wiem gdzie szukać przyczyny. Jak ktoś ma doświadczenie to proszę o pomoc. Pozdrawiam .Walenty[/center]
wcembruch
Posty: 17
Rejestracja: 2009-01-25, 14:14
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

szczotki OK

Post autor: wcembruch »

Witam.Szczotki sprawdzałem są OK.Stacyjki nie sprawdzałem.
wcembruch
Posty: 17
Rejestracja: 2009-01-25, 14:14
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: wcembruch »

Serdeczne dzięki. Pozdrawiam . Walenty
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

giga przyczyn:

szczotki, tulejk, wirnik, uzwojenie, przerwa w kablach i inne
:)

szczotki moga sie blokowac procz tego ze sa "długie" to sprawdz jeszcze czy sie nie przycinaja, i czy spresynki dobrze je dociskaja
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
PawelOlesno
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 964
Rejestracja: 2009-06-07, 15:25
Lokalizacja: Olesno Śląskie

Post autor: PawelOlesno »

Też miałem taki problem. U mnie okazało się że do środka pod szczotki dostał się jakiś smar, czy coś podobne i dlatego mi nie kręcił. Po wyczyszczeniu wszystko było jak dawniej :) Pozdrawiam :)
''Nie matura, lecz chęć szczera, zrobi z Ciebie oficera''
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

M4V4X pisze:to wyglada jakby w stacyjce nie łączył jeden przewód.
to by nie było tego pstryk

Ja bym sprawdził elektromagnes. Albo weź go na krótko. W prosty sposób możesz sprawdzić sam rozrusznik lub sam elektromagnes.
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

zwykle to są szczotki jednak. No i należy umyć i papierem ściernym przejechać komutator. Zwłaszcza jedna szczotka - lutowana--jest zwykle za krótka już.
Awatar użytkownika
jacekg6
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 310
Rejestracja: 2007-04-03, 16:23
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: jacekg6 »

Takie "pstryk" slyszalem nieraz i zwykle byly to kontakty wewnatrz obudowy elektromagnesu - te ktore lacza gruby przewod od akumulatora z zasilaniem silnika rozrusznika. Kto choc raz rozbieral elektromagnes wie o czym mowie. Elektromagnes oprocz tego ze wyrzuca bendix to pod koniec swej drogi zwiera dosc spore kontakty (wielkosci monety 2 grosze) za pomoca okraglej plytki ktore zalaczaja silnik rozrusznika. Najczesciej sa one zwyczajnie nadpalone jednak kilka razy problem byl bardziej trywialny.
Ta czesc wystajaca z elektromagnesu (zabierak) ktora posiada na koncu widelki (lub haczyk) do zahaczenia za dzwignie bendixu ma regulacje dlugosci i jesli jest minimalnie za krotka to wyrzuca bendix ale brakuje jej juz skoku by dobrze zewrzec kontakty i wtedy slychac tylko pykniecie elektromagnesu. Czasem slychac tez oprocz pykania odglos zazebiania. Wowczas raz na kilka - kilkanascie prob zakonczonych pyknieciem rozrusznik startuje jakby nigdy nic. Czesto na cieplym silniku problem jest rzadszy lub wogole znika (nagrzane ciegielko jak i caly rdzen jest nieco dluzszy czesto o te brakujaca wartosc.
W takiej sytuacji wystarczy lekko (o 1-2mm) wydluzyc to ciegielko (wykrecajac o 0.5 lub 1 obrot widelki/haczyk i kontrujac nakretka) i problem znika - o ile kontakty nie nadpalily sie juz porzadnie od slabego styku.
Powodow moze byc kilka na przyklad zle dobrana dlugosc ciegielka podczas montazu w przypadku rozrusznikow nowych albo sklepanie, wypalenie lub rzadziej zabrudzenie stykow w rozrusznikach starszych.

Zuzyte szczotki daja objaw podobny lecz zauwazalnie inny. Wowczas rozrusznik kiedy juz zastartuje jest slabszy, potrafi sie zatrzymac w czasie pracy i mocno sie grzeje wydajac zapach spalonej jakby bakielitowej izolacji.

W przypadku o ktorym mowilem powyzej rozrusznik albo nie zalapuje wogole albo jak juz zalapie to kreci jak trzeba. Zdazaly mi sie takie sytuacje nawet w rozrusznikach nowych.


W starych rozrusznikach czesto na skutek wyrobienia ciegielka i mechanizmu zazebiania wystepuje problem odwrotny czyli rozrusznik zaczyna krecic zanim nastapi zazebienie z wiencem i wtedy slychac donosne i dzwieczne zgrzyanie. Wowczas czasem mozna na krotko przywrocic poprawnosc dzialania rozrusznika skracajac wspomniane wyzej ciegielko elektromagnesu.

Z tego wlasnie powodu przewidziana jest mozliwosc regulacji dlugosci tego elementu.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Polać mu, dobrze prawi. :) :piwo: :)
ODPOWIEDZ