Zgadzam sie, co za glupota!!!! Faktycznie warto puknac sie w leb. To wszystko. A tak pozatym to skad masz te zdjecia tej Syreny bo wczoraj szukalem ich na stronie pomorze i juz je zdjeli!!!Puknac sie nalezy zgadzam sie widze Bosto ktore ledwie sie trzymaja, NA PEWNO BYLA DO ODRATOWANIA, WYSTARCZYLO TYLKO CHCIEC!!!!!KIEROWCA pisze:Pragne tylko przypomniec, ze przed ta okrutna dewastacja Syrena wygladala tak :cry A wiec, kto tutaj mowi, ze byla nie do odratowania w leb sie puknij czlowiek
Pozdrawiam
Co sie stalo z Bosto z Elblaga?
!!!
Re: !!!
No, rzeczywiscie musieli te fotki zdjac ze strony ale mam je na twardzieluGosc pisze:Zgadzam sie, co za glupota!!!! Faktycznie warto puknac sie w leb. To wszystko. A tak pozatym to skad masz te zdjecia tej Syreny bo wczoraj szukalem ich na stronie pomorze i juz je zdjeli!!!Puknac sie nalezy zgadzam sie widze Bosto ktore ledwie sie trzymaja, NA PEWNO BYLA DO ODRATOWANIA, WYSTARCZYLO TYLKO CHCIEC!!!!!
Pozdro
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- Piotr Surma
- młody syreniarz
- Posty: 265
- Rejestracja: 2005-04-10, 20:32
- Lokalizacja: Opoczno
KIEROWCA pisze:Przepraszam za taki ostry jezyk, ale do ciecia to sluza zlomy z Niemieckiej Rzeszy, przez rok az MILION nawiezli tego g.... a nie nasze jedynie prawdziwie polskie Syrenki
Zdecyduj się, złomy z Rzeszy są koszmarnie drogie nie trzeba na nich szukać kupca, sami się rwą. Złomy z reichu są często lepsze niż pierdołowaty kaszlak czy dychawicznym polonez. Złomowatość niektórych bierze się z napraw na odpiernicz i przeglądów zaocznych. I tu jest pies pogrzebany.
W ogóle, nie widzę związku między pociętą Bosto a rozbitkami z krajów UE.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
- szczurpreriowy
- -#Youngtimer
- Posty: 1294
- Rejestracja: 2005-02-11, 00:12
- Lokalizacja: Wrocław
A ja pare już zutylizowałemPrzemek pisze:jesli mozna to i ja sie wypowiem otoz uwazam ze nalezy potepiac wszelkiego rodzaju dewastacje syren itd w koncu syren zaczyna brakowac a jak zauwazylem nawet po tej stronce milosnikow marki przybywa
Ale zostały po nich foty i części,gdyby nie ja to nic z nich nie zostało by odzyskane
Ps.
Jak dobrze mieć znajomych na skupach złomu!!!!
Z setek tysięcy różnych „Syrenek”składa się jedną Wielką Syrenę.Syrena Matka,
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
tak jest z każdym prawie samochodem, na początku jest nowy, rozchwytywany, później jest czymś zwykłym, później szrotem po komisach i symbolem niskiego statusu społecznego, później się go spotyka na skupach złomu, potem go nie widać, kilka lat później powoli staje się przedmiotem porządania a następnie autem kultowym.Przemek pisze:jesli mozna to i ja sie wypowiem otoz uwazam ze nalezy potepiac wszelkiego rodzaju dewastacje syren itd w koncu syren zaczyna brakowac a jak zauwazylem nawet po tej stronce milosnikow marki przybywa
ze mnie sie śmieją że remontuję dużego fiata ale za pare/parenaście lat już nikt sie nie będzie z niego śmiał
ej nie jestem tego pewien na 100% ale wydaje mi się że to nie syreniarze ją pocieli tylko były właściciel. Oni nawet chcieli ją kupić. U mnie też ostatnio odeszła ostatnia syrena i to 105B. Chciałem ją kupić, i umówiłem się z żoną na konkretny termin i w tym dniu zmarło się właścicielowi, który był gotów oddać ją za 1zł byle tylko nie poszła na żylety... (garażowana, odpalana przynajmniej raz w tyg, zakaz wsiadania w brudnym obówiu itp). A żebym nie wyszedł na sępa to planowałem przyjechać po nią jutro, a jutro jak jechaliśmy do szkoły to była już 105c(cabrio) na złomie... WIELKA SZKODA.
batagur pisze:ej nie jestem tego pewien na 100% ale wydaje mi się że to nie syreniarze ją pocieli tylko były właściciel. Oni nawet chcieli ją kupić. U mnie też ostatnio odeszła ostatnia syrena i to 105B. Chciałem ją kupić, i umówiłem się z żoną na konkretny termin i w tym dniu zmarło się właścicielowi, który był gotów oddać ją za 1zł byle tylko nie poszła na żylety... (garażowana, odpalana przynajmniej raz w tyg, zakaz wsiadania w brudnym obówiu itp). A żebym nie wyszedł na sępa to planowałem przyjechać po nią jutro, a jutro jak jechaliśmy do szkoły to była już 105c(cabrio) na złomie... WIELKA SZKODA.
To dziwne, bo jesli zmarł właściciel zawsze można ustalić nowego właściciela prawem spadkowym, i załatwić z nim sprawę.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
A kto to jest
to może jakieś namiary na tą osobe bo mi by sie blach ybardzo przydały!!!!!!!!!!!!Marcinek 77 pisze:ja wiem kto ma wszytkie nowe blachy do bosto i napewno mozna to zmajstrowac