silnik
Moderator: adameo2
o jaki silnik chodzi? z FSO to tylko warszawa, polonez, 125p.k0nd0 pisze:a najchętniej wsadzil bym silnik z fso
jeśli chcesz wstawić inny silnik do syreny najprościej jest po prostu osadzić blachy na ramie od innego samochodu bo żeby włożyć inny silnik (nie licząc wartka itp) do syreny na oryginalnej ramie to będziesz musiał się _nieźle_, naprawdę NIEŹLE namęczyć (o ile ci się to wogóle uda!)
Jeśli chcesz zostawić oryginalną ramę, wszystkie FSO odpadają gdyż nie będzie gdzie włożyć skrzyni a pozatym musiałbyś wmontować też tylni most. Przy takiej koncepcji myślę że mógłbyś sie zainteresować czymś w rodzaju peugeota 205 albo jakiejś skody favorit. Napęd na przód i wszystko powinno się (z bólem!) zmieścić pod maską oczywiście po poważnych przeróbkach.
Jeśli wybierzesz prostsze rozwiązanie - wywalasz rame, zostawiasz tylko blachy - wtedy polonezy i 125p też odpadają ze względu że mają nadwozie samonośne (niestety to chyba ich największa wada ) pozostaje warszawa ale czy jest sens? pozatym chyba ma inny rozstaw osi (wstyd przyznać ale warszawe znam tylko ze zdjęć i opisów ).
nie ma się jednak czym przejmować gdyż nie jest to problem, po prostu poszukaj samochodu z podobnym rozstawem osi i konstrukcją ramową (w prawie każdej specyfikacji technicznej jest to podane). Jak już masz taki samochód to wystarczy pociąć blachy, zostawić ramę z silnikiem i na to nałożyć blachy z syrenki po odpowiednich (prostych) przeróbkach. Myślę że do tego nadaje sie właśnie taki stary kadet, chodzi tylko o to żeby błotniki pasowały, reszte można dopasować młotkiem, gumówką i spawarą.
więcej informacji tutaj raczej nie uzyskasz gdyż chyba nikt z obecnych nie bawił się w coś takiego.
Lajer105l pisze:Z tego co widzę to na głównej stronie forum powinien istnieć napis, coś w rodzaju: "NIE TUNINGOWI SYRENEK" bo tutaj chyba niekt nie otrzyma pomocy w tej kwestii ......... (i wg mnie bardzo dobrze)
Pozdro
....a no bo mnie wkurza jak czytam o takich pomysłach, żeby dobrze zrobić jakikolwiek pojazd trzeba mieć
- własny garaż
- pomysł
- masę czasu
- kupę pieniędzy
Potem takie wynalazki zasilają złomowce, bo nikt nie chce tuningowanego samochodu, bo to tak jakby kupić sklejony model, a właściciel już się znudził....Albo przeliczył się z kasą, bo liczył po łepkach a potrzeba trzy razy więcej...albo zabrakło czasu....albo koncept się rozmył, a praktyce tak fajnie już nie wygląda.
Łatwo się mówi "mam warunki", ja też je mam tylko że moja syrka jeszcze nie jeździ bo....nie mam czasu. I z własnego doświadczenia wolę pomysł storpedować - tak na wszelki wypadek.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Znam już taki przypadek, naszczęście nie dotyczył SyrenyCinek pisze:Albo przeliczył się z kasą, bo liczył po łepkach a potrzeba trzy razy więcej...albo zabrakło czasu....albo koncept się rozmył, a praktyce tak fajnie już nie wygląda.
I jeszcze dodam, że przede wszystkim trzeba się a tym przynajmniej dobrze znać, bo jeśli nie to z tego kompletnie nic nie wyjdzieCinek pisze:żeby dobrze zrobić jakikolwiek pojazd trzeba mieć
- własny garaż
- pomysł
- masę czasu
- kupę pieniędzy
Szukam Syrenki na sprzedaż
wiesz co to jest auto które zrobilem(załącznik)
teraz jeździ nim moja ex.
pojęcie mam a co do kosztów to wolę wszystko policzyć x2 tak kontrolnie co by mi kasy nie zabraklo
co do tego czy mi się znudzi nie bo nie poto chce zrobić auto pod siebie które ma być moją perełką zeby się potem go pozbyć.
będzie dopieszczane tak długo aż mi sił witalnych zabraknie.
wiem w co się pakuję jeśli chodzi o przbudowę tylko czekam d was na jakieś konkretne rady.
o pomoc i tyle
teraz jeździ nim moja ex.
pojęcie mam a co do kosztów to wolę wszystko policzyć x2 tak kontrolnie co by mi kasy nie zabraklo
co do tego czy mi się znudzi nie bo nie poto chce zrobić auto pod siebie które ma być moją perełką zeby się potem go pozbyć.
będzie dopieszczane tak długo aż mi sił witalnych zabraknie.
wiem w co się pakuję jeśli chodzi o przbudowę tylko czekam d was na jakieś konkretne rady.
o pomoc i tyle
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
jesli mam byc szczery, to widze w tym cc 2 powody do zabrania dowodu - wystaja ci kola poza auto i masz przysloniete swiatla przednie. u nas koles miala tak amaske z bad-lokiem i ogolnie cc tiunikowe, tylko ze to byla 700-tka i mogl sie co najwyzej scigac z maluchem... dla mnie to brzydkie auto w serii, a co dopiero po takich przerobkach... lee
jak masz tak oszpecic syrene to faktycznie, moze sobie odpusc
jak masz tak oszpecic syrene to faktycznie, moze sobie odpusc
A ja jestem ciekawy ile wytrzymują łożyska kół, jeżeli zrobiłeś takie odsadzenie i jak zmiana promienia zataczania wpłynęła na prowdzenie się samochodu. Były jakieś korekty geometrii przednich kół, a jeżeli tak, to jakie?
No bo skoro taki z ciebie mistrz tuningu, to proszę wyjaśnij mi jak przy takim odsadzeniu koła rozwiązałeś przejście promienia zataczania w wartości ujemne. Jasno mówię?
No bo skoro taki z ciebie mistrz tuningu, to proszę wyjaśnij mi jak przy takim odsadzeniu koła rozwiązałeś przejście promienia zataczania w wartości ujemne. Jasno mówię?
Nie napisałeś nic o przeróbce CC (typu wymiana silnika na 2 razy większy i wzdłużnie), ale po zdjęciu powiem Ci że przeróbka Syreny w porównaniu z tym będzie prawdopodobnie dużo kosztowniejsza i bardziej pracochłonna. Nie widziałem Syreny na Kadecie i nie wiem w jaki sposób jest zrobiona, ale wydaje mi się że jest to Kadett (podłoga, podłużnice) z naspawaną budą Syreny - czyli musisz mieć całego Kadetta (albo inne auto), obciąć wszystko naokoło i "założyć" budę od Syreny. Wtedy masz auto z dwoma dokumentami . Najlepiej poszukaj kontaktu do właścicela tego bolidu jak radzą koledzy.
Jest też Syrena z silnikiem chyba Renault, chyba z Radomia, taka błękit metalik. Nie wiem czy gdzieś znajdziesz kontakt do właściciela (nie wiem czy podawał). Przejrzyj wszystkie strony podane na dole i www.autko.foxnet.pl
Nie wiem jak do Syreny pasowałby silnik od Audi 80. Ma wstawiony wzdłużnie i napęd na przód - jak w Syrenie.
Możesz też zbudować ramę od nowa, ale z tym też wiążą się pewne problemy (może zostać niedopuszczona).
Nie wiem jak po bardzo zaawansowanych przeróbkach wygląda sprawa dopuszczenia do ruchu i późniejszych przeglądów, kontroli policyjnych. Prawdopodobnie będziesz musiał zrobić papier o dopuszczeniu do ruchu w którym będą opisane zmiany.
Jak chcesz zmienić tylko silnik to najlepiej poszukaj kontaktu do właściciela Syreny-Renault, a jak chcesz zupełnie pozmieniać to do właściciela Syreny-Kadetta. Lepiej wcześniej dowiedzieć się co i jak niż robić auto "wystawowe", chyba że ma takie być.
Jak wstawisz inny silnik i auto będzie rozwijało prędkości podchodzące pod 200km/h powinieneś zmienić zawieszenie, układ kierowniczy, hamulce. Jak wstawisz jakiś 1.2 i będziesz miał Vmax podobną do Syreny reszta może zostać.
Tutaj raczej nikt Ci nie podpowie jak co zrobić.
Jest też Syrena z silnikiem chyba Renault, chyba z Radomia, taka błękit metalik. Nie wiem czy gdzieś znajdziesz kontakt do właściciela (nie wiem czy podawał). Przejrzyj wszystkie strony podane na dole i www.autko.foxnet.pl
Nie wiem jak do Syreny pasowałby silnik od Audi 80. Ma wstawiony wzdłużnie i napęd na przód - jak w Syrenie.
Możesz też zbudować ramę od nowa, ale z tym też wiążą się pewne problemy (może zostać niedopuszczona).
Nie wiem jak po bardzo zaawansowanych przeróbkach wygląda sprawa dopuszczenia do ruchu i późniejszych przeglądów, kontroli policyjnych. Prawdopodobnie będziesz musiał zrobić papier o dopuszczeniu do ruchu w którym będą opisane zmiany.
Jak chcesz zmienić tylko silnik to najlepiej poszukaj kontaktu do właściciela Syreny-Renault, a jak chcesz zupełnie pozmieniać to do właściciela Syreny-Kadetta. Lepiej wcześniej dowiedzieć się co i jak niż robić auto "wystawowe", chyba że ma takie być.
Jak wstawisz inny silnik i auto będzie rozwijało prędkości podchodzące pod 200km/h powinieneś zmienić zawieszenie, układ kierowniczy, hamulce. Jak wstawisz jakiś 1.2 i będziesz miał Vmax podobną do Syreny reszta może zostać.
Tutaj raczej nikt Ci nie podpowie jak co zrobić.
Wojt pisze:A ja jestem ciekawy ile wytrzymują łożyska kół, jeżeli zrobiłeś takie odsadzenie i jak zmiana promienia zataczania wpłynęła na prowdzenie się samochodu. Były jakieś korekty geometrii przednich kół, a jeżeli tak, to jakie?
No bo skoro taki z ciebie mistrz tuningu, to proszę wyjaśnij mi jak przy takim odsadzeniu koła rozwiązałeś przejście promienia zataczania w wartości ujemne. Jasno mówię?
nie zdązyłem nic zrobić bo pojechał siną w dal z EX