Najlepiej jest odłączyć 3 kabelki które wychodzą z zapłonu od wiązki elektrycznej żeby niepotrzebnie nie grzać cewek zapłonowych.
Mamy 3 kabelki
-czarny 1 cylinder
- żółty 2 cylinder
- czerwony 3 cylinder
Podłączamy próbnik z żarówką 12v
do czarnego przewodu czyli 1 cylindra , a drugi koniec do minusa na akumulatorze, żarówka powinna się świecić bo obwód jest zamknięty czyli platynki się stykają.kręcimy kołem pasowym od pompy wody (wykręć wszystkie świece będzie lżej) zgodnie z obrotem zegarka, aż 1 cylinder będzie u góry.
Pierwszy cylinder to ten z przodu silnika, a trzeci od chłodnicy
Teraz patrzymy na koło pasowe od zapłonu lewa strona tam powinno być widać nacięcie.
Nacięcie jest również na bloku silnika i te dwa punkty powinny się pokryć co oznacza, że 1 cylinder znajduję się w położeniu 4mm przed ZZ.
W tym momencie żarówka powinna zgasnąć bo platynki zaczynają się rozwierać.
Jeśli gaśnie za wcześnie lub za późno to należy wyregulować zapłon.
Luzujemy 2 śrubki od płytki 1 cylindra i przesuwamy płytkę w jedną lub drugą stronę, tak by żarówka zgasła.
Czasami się zdarza, że regulacja płytką nic nie daje.
Wtedy trzeba poluzować 2 śruby mocujące cały aparat do korpusu silnika i pokręcić w lewo lub w prawo aż żarówka zgaśnie.
Analogicznie postępujemy z 2 i 3 cylindrem.
Jeszcze jedna uwaga.
Jeśli aparat zapłonowy ma luzy na osi młoteczka czyli tej ruchomej części platynki to kupmy nowy aparat czyli wkład taki jak na zdjęciu.
Jest to trochę czasochłonne, ale bardzo ważna rzecz dla naszej Syreni.
Na zdjęciu zaznaczyłem śrubki od regulacji przerwy 2 i od regulacji zapłonu 1.
ech pozazdroscić.
)))))