Ustawienie zapłonu - to nic trudnego.

Gieroy · Post autor: **Gieroy** » 2011-05-16, 17:10

piotker pisze:było by jasne jak drut.

piotker - i znowu napisałeś coś niezbyt precyzyjnie i znowu będą kontrowersje. Drut może być tylko prosty a jasny to jest gwint.

master · Post autor: **master** » 2011-05-16, 17:23

Dlaczego gwint ma być jasny? Czy przypadkiem to nie piorun?

piotker · Post autor: **piotker** » 2011-05-17, 21:48

Gieroy pisze:
piotker pisze:było by jasne jak drut.
piotker - i znowu napisałeś coś niezbyt precyzyjnie i znowu będą kontrowersje. Drut może być tylko prosty a jasny to jest gwint.

Miało być "proste jak słońce" :)hehehe

Tomasz · Post autor: **Tomasz** » 2012-05-17, 19:26

Panowie a ile mm przed GMP powinien następować zapłon w silniku s15 (silnik w motopompie PO 8 ).

Ostatnio miałem okazję wymieniać w takowej wał, bo łożysko igiełkowe na wale się stopiło i stanęła (nalali czerwonego oleju stihlowego pewnie w proporcji 1:50 i dawali w rure...

a że była złożona z nowych cześci - wszystko po szlifie - nawet nie dotarli jej..).

Po złożeniu i odpaleniu niby jest wszystko ok (pali dosłownie od kopa ale co z tego...) ale strzela w wydech i gaźnik ( to samo co przed awarią, bo rozmawiałem z kolegą strażakiem i mówił, że przed tym jak się zatarła strzelała we wszystkie strony i nie szło wody zassać - a ja w zapłon nie ingerowałem).

Dodam, że gdy ją odpowiednio rozgrzałem, dałem w gaz i załączyłem dźwignię ssania wody (rozłączony wtedy został pierwszy cylinder) motopompa w moment schodziła z obrotów i nie dała rady zassać no i by zgasła w rezultacie..
Nieraz gdy ją gasiłem za pomocą tych zaworków przy głowicy - potrafiła pod koniec zaje..ście strzelić..

Co robić??? Pewnie to wina nieodpowiedniego ustawienia zapłonu....

Sorry za odkop...

Magister · Post autor: **Magister** » 2012-05-17, 19:29

Po złożeniu i odpaleniu niby jest wszystko ok (pali dosłownie od kopa ale co z tego...) ale strzela w wydech i gaźnik ( to samo co przed awarią, bo rozmawiałem z kolegą strażakiem i mówił, że przed tym jak się zatarła strzelała we wszystkie strony i nie szło wody zassać - a ja w zapłon nie ingerowałem).

Miałem identyczny problem i wina leżała po stronie gaźnika tzn za duży luz na przepustnicy.

Tomasz · Post autor: **Tomasz** » 2013-04-08, 23:45

Panowie a ile mm przed GMP powinien następować zapłon w silniku s15 (silnik w motopompie PO 8 ).

???

rozumiem, że tj. w syrenie 4 mm przed GMP...?

Mam mały problem w mojej 105 pewnie ze zapłonem.
Zapala naprawdę b.ładnie i wkręca się na obroty... Jednak gdy (na b.rozgrzanym silniku) dam jej na maxa w gaz to strzela w gaźnik i w wydech i odnoszę wrażenie, że jakby coś nie pozwalało tym samym wkręcić silnika na maxymalne obroty.Coś jakby go hamowało...
Zapłon ostatnio ustawiałem jakieś dobre 3 lata temu. Mam moduły GL 100, więc platyny nie powinny zbyt mocno się wypalić i tym samym zmienić wyprzedzenia poprzez zmianę przerwy.
Świece są brązowe (środkowa najbardziej-powiedziałbym najbardziej prawidłowo brązowa.
Pierwsza i trzecia też brązowa ale nieco mniej..).
Nie wiem.. Może zapłon jest ok a wina jest po stronie starych przewodów i fajek...?

michalalex · Post autor: **michalalex** » 2013-04-09, 00:06

Ja bym na twoim miejscu zaczął od sprawdzenia czy zapłon jest na pewno dobrze ustawiony. Przecież nie tylko musiały się platynki powypalać. Mogły się też np. poluzować śrubki i troszeczkę się np. poprzestawiały przerywacze.

Tomasz · Post autor: **Tomasz** » 2013-04-09, 09:24

michalalex pisze:Mogły się też np. poluzować śrubki

To chyba nie w moim przypadku...

No ale sprawdzę to

PYJTERSON · Post autor: **PYJTERSON** » 2013-04-09, 10:27

Tomasz pisze:
Panowie a ile mm przed GMP powinien następować zapłon w silniku s15 (silnik w motopompie PO 8 ).
???

rozumiem, że tj. w syrenie 4 mm przed GMP...?

Mam mały problem w mojej 105 pewnie ze zapłonem.
Zapala naprawdę b.ładnie i wkręca się na obroty... Jednak gdy (na b.rozgrzanym silniku) dam jej na maxa w gaz to strzela w gaźnik i w wydech i odnoszę wrażenie, że jakby coś nie pozwalało tym samym wkręcić silnika na maxymalne obroty.Coś jakby go hamowało...
Zapłon ostatnio ustawiałem jakieś dobre 3 lata temu. Mam moduły GL 100, więc platyny nie powinny zbyt mocno się wypalić i tym samym zmienić wyprzedzenia poprzez zmianę przerwy.
Świece są brązowe (środkowa najbardziej-powiedziałbym najbardziej prawidłowo brązowa.
Pierwsza i trzecia też brązowa ale nieco mniej..).
Nie wiem.. Może zapłon jest ok a wina jest po stronie starych przewodów i fajek...?

wygląda na to że zbyt uboga mieszanka, wina w zasilaniu paliwem.
analiza
1.zapłon, czyli świece, ładny kolor ... nie okopcone
2 zapłon, odpala bez problemu
3 zapłon, jeśli była by to wina zapłonu, trudno było by odpalić na zimnym, a świece były by okopcone, lub przynajmniej jedna z cylindrów.
4zapłon, można by sugerować w klasycznym zapłonie, na jeden z kondensatorów ( ale w tym przypadku to jest wykluczone)
5 zapłon, chyba że........... > uległ awarii jeden z modułów zapłonu gl 100 ( co w mojej analizie jednak wykluczam)

zwalając usterkę na zasilanie, argumentuje to tak,
1 paliwo obecnie to syf z komponentami bio i wody itd.
2 syra nie eksploatowana na co dzień, wytrąca w gaźniku syfy z tego paliwa
3starość zbiornika paliwa plus brak siatki na smoku w baku, plus brak dodatkowego filterka zamula układ paliwowy. ( może być że sam filterek jak jest zapchany... po czasie i zaczyna stawiać blokadę przepływu.
4pompa paliwa też nie jest wieczna, i jej sprawność maleje z czasem w dostarczaniu odpowiedniej ilości paliwa.
5 no i wreszcie gaźnik, a tam dysza główna lekko przy pchana, przy małych obrotach daje rade... ale już na maxa nie zapodaje wartości zgodnie z potrzebami i .... zamula, w efekcie na wysokich obrotach mieszanka bardzo uboga przegrzewa silnik, i tworzy reakcje wybuchu nie kontrolowanego...

innymi słowy, mieszanka zbyt uboga!!!

uwaga
zrób doświadczenie, i na chwile wyciągaj ssanie by wzbogacić mieszankę ( ssanie ma dyszę na dole komory pływakowej, dlatego nawet jak jest mały poziom paliwa to syra odpala na ssaniu)... jeżeli silnik dostanie mocy,( próbę najlepiej przeprowadzić w czasie jazdy) to znaczy że trzeba szukać usterki w gaźniku, ew w zasilaniu

Post autor: **Wojt** » 2013-04-09, 11:24

Chciałem tyko uzupełnić wypowiedź Pyjtra. Próbę ze ssaniem rób koniecznie na rozgrzanym silniku...

Tomasz · Post autor: **Tomasz** » 2013-04-09, 14:35

PYJTERSON pisze:3starość zbiornika paliwa plus brak siatki na smoku w baku, plus brak dodatkowego filterka zamula układ paliwowy. ( może być że sam filterek jak jest zapchany... po czasie i zaczyna stawiać blokadę przepływu.
4pompa paliwa też nie jest wieczna, i jej sprawność maleje z czasem w dostarczaniu odpowiedniej ilości paliwa.
5 no i wreszcie gaźnik, a tam dysza główna lekko przy pchana, przy małych obrotach daje rade... ale już na maxa nie zapodaje wartości zgodnie z potrzebami i .... zamula, w efekcie na wysokich obrotach mieszanka bardzo uboga przegrzewa silnik, i tworzy reakcje wybuchu nie kontrolowanego...

innymi słowy, mieszanka zbyt uboga!!!

Nooo.. właśnie PYJTERSON

Masz rację.. Syrena pięknie zapala i pracuje a gaźnika nie ruszałem już ponad 4 lata

Siateczka w smoku jest, bo smok udało mi się zdobyć nowy i staram się by zawsze coś paliwa było w zbiorniku a poza tym mam założony filterek paliwa przed pompką, który raz do roku zasadniczo wymieniam.
No to pora na rozebranie gaźnika i zrobienie z niego zupy gaźnikowo/wodno-octowej po czym go złożę i wyreguluję

PYJTERSON pisze:zrób doświadczenie, i na chwile wyciągaj ssanie by wzbogacić mieszankę

No na ssaniu dostaje kopa...

PYJTERSON · Post autor: **PYJTERSON** » 2013-04-09, 22:11

Tomasz pisze:
No to pora na rozebranie gaźnika i zrobienie z niego zupy gaźnikowo/wodno-octowej po czym go złożę i wyreguluję

na razie weź wykręć dyszę główną (klucz 14) ta co jest po lewej stronie komory pływakowej i ją przedmuchaj. I sprawdź jak jedzie po takim zabiegu.

możesz uniknąć sobie roboty