Remont silnika + poprawki fabryki

patenty, przeróbki, ulepszenia
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

siesicki pisze:jak podrzucisz fotkę jak się rozwaliła i co jest najbardziej newralgiczne to łatwiej będzie coś wymyślić
mowisz - masz:
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... &start=120

Jak widać rozwaliła się w miejscu, gdzie wchodzi w tą'kulkę'... nie wiem co robić.... :klnie

Jak coś to pisz co robisz w temacie o docisku...a ja nie wiem czy spawać tą łapę czy wracać do syrenowego docisku. Mimo tego, że łapa się zjepsuła pozostaje pytanie czy nawet gdyby łapę się skutecznie wzmocniło to czy linka wytrzyma..???????? Póki co u mnie jest cała ale nie wiem.... :x :F
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
emski
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 420
Rejestracja: 2007-01-04, 00:03
Lokalizacja: Budzów/Wrocław

Post autor: emski »

Witam.

W sobotę miałem niewiele czasu ale udało mi się zrobić kilka rzeczy.

Silnik jest w zasadzie kompletny. Zalałem go próbnie wodą i na razie bez ciśnienia nigdzie nic nie cieknie. Woda stoi 3 dzień. Zobaczymy co będzie po odpaleniu.

Na zdjęciu widać też alternator i pompę wody. Jedną udało mi się rozebrać (odkręcić nakrętkę), druga niestety się uszczerbiła pod kluczem. Na razie zakładam taką, która była robiona kiedyś, mam nadzieję, że nie będzie ciekła ... W między czasie może którą zregeneruje.

Alternator zakładam z tego względu, że mało jeżdżę (mam nadzieje, że zacznę więcej) i fajnie żeby podładowywał on konkretnie akumulator nawet na krótkich trasach.

Gaźnik uszczelniłem (powietrze) tak jak radził Gieroy blachą aluminiową. Nawinąłem dwa zwoje i wbiłem delikatnie gumowym młotkiem. Wydaja mi się, że jest teraz szczelnie. Dodatkowo gardziel wypolerowana. Kolanko od strony filtra powietrza, też nieco odrobione i wygładzone.

Co do pytanie o dwie różnie średnice gardzieli to minimalnie mniejsza gardziel była w silniku 2 cylindrowym.

Dodatkowo wszystkie powierzchnie gaźnika są minimalnie sfrezowane, bo miały ponaciągane ucha. Mam nowe oryginalne uszczelki tak więc mam nadzieje, że gaźnik będzie suchy :)

Uszczelkę po kolektor dolotowy i pod gaźnik dociąłem z materiału gambit olejoodpornego.

Została jeszcze pompa paliwa i zapłon. Testował ktoś zestawy naprawcze pompy paliwa z allegro ? Kosztują coś koło 7 zł. Kupiłem sobie takie dwa i coś mnie ten materiał na membranę nie przekonuje ... Ktoś ma jakieś doświadczenia?

Mniej więcej wiem już jak wzmocnić łapę sprzęgła. Po przyszłym weekendzie wrzucą fotki.

Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Franki
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 798
Rejestracja: 2005-01-21, 22:08
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Franki »

Kawałek ładnej roboty, najlepiej takie rzeczy robić bez pośpiechu.
Polerki okien i kolektorów dobra sprawa, możesz nieco jeszcze popracować nad kolektorem wydechowym, tzn. dopolerować go na ile ci starczy cierpliwości, mnie nie starczyło.
W gaźniku trzeba dobrze splanować te wszelkie powierzchnie gdzie są uszczelki, ja uszczelki dorabiałem z dość grubej skóry, choć niby to odradzają, ale u mnie się to elegancko sprawowało, ponadto dopasowanie uszczelek w dolocie, tak żeby po zmontowaniu nie wystawały do środka. Mój gaźniczek nawet się nie pocił, aha i delikatne uszczelnienie pokrywki urządzenia rozruchowego, można to zrobić na silikon samochodowy, ale delikatnie po samym obrzerzu pokrywki, ponado tam należy też splanować powierzchnię i przepolerować to kółko w roli zaworu aby uzyskać jak najlepse doleganie.
Miałem dorzucić że mogłeś głowicę spokojnie robić na 1,5mm u mnie nie było z tym problemu, ale skoro już poskładałeś.
Ustawienie zapłonu to kolejny temat, po pierwsze założyłem duże cewki fiatoskie, świece też fiatoskie na redukcjach, najlepiej się sprawowały iskry gazowe i to lepiej niż te 3-elektrodowe,
Bolączką zapłonu jest brak regulatora wyprzedzenia, ale to też oddzielny temat...
Generalnie nad zapłonem spędziłem chyba z 20 minut nad każdym cylindrem z zegarem do ustawiania wkręcanym zamiast świecy i poustawiałem jak to chyba było możliwe najrówniej. Fabrycznie powinien być na 4mm przed górnym punktem zwrotnym, jak masz ustawiony równo na wszystkich to zaznacz sobie na obudowie aparatu i mocowania i potem możesz złapać ustawienie na 5mm i na 6mm
Bardziej przyspieszony zapłon daje nieco równiejszą pracę silnika i lepszą żwawość na wyższych obrotach, jednak już przy wyprzedzeniu na 6mm w chłodniejsze dni pojawiają się kłopoty z uruchomieniem zimnego silnika także polecam ciut większe wyprzedzenie ale bez przesady 4,5 lub 5mm to możesz łatwo przetestować jak sobie pozaznaczasz ustawienia.
Miałem też zamontowany podgrzewacz do paliwa z kawałka rurki miedzianej, ogólnie podobne modyfikacje dały efekty takie że silnik był nieco elastyczniejszy, spalanie wychodziło 6,3-6,4 litra choć nikt mi w to nie wierzył ale skoro mając 7 w baku pojechałem na wioskę 100 km w obie strony a w tym kilkanaście po drogach polnych i starczyło... wychodzi na to że się da, tylko trzeba się przyłożyć, powodzenia, czekam na efekty :)
bende-niebende-bende-bende-niebende-bende
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
MIMBRO
-#Junior
-#Junior
Posty: 188
Rejestracja: 2011-02-23, 17:24
Lokalizacja: Lubartów

MIMBRO

Post autor: MIMBRO »

Witam kolego franki mógł byś na pw podesłać jakieś konkrety które zastosowałeś w celu zmniejszenia zużycia paliwa,tzn jakieś zdjęcia i opisy?
Awatar użytkownika
Mateusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2377
Rejestracja: 2005-11-21, 10:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mateusz »

Pozwoliłem sobie odświeżyć kotleta.
Chciałbym się dowiedzieć czy miałeś już okazję jeździć na tym silniku? Jeśli tak to jak wrażenia z jazdy, czy przeróbki dały widoczny efekt?
Awatar użytkownika
emski
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 420
Rejestracja: 2007-01-04, 00:03
Lokalizacja: Budzów/Wrocław

Post autor: emski »

Witam.

Tak, tak. Jeżdżę na silniku od czerwca zeszłego roku. Przejechałem około 2500 km. Pierwszy tysiąc spokojnie, a teraz już normalnie. Silnik bardzo ładnie pracuje. Nie cisnąłem go jeszcze nigdy do końca, ale 120 km/h nim jechałem. Ma dość sporo mocy i fajnie przyśpiesza. Pracuje też fajnie, nawet na bardzo wolnych obrotach. To co się wyraźnie rzuca w oczy to niskie spalanie.
Lepiej będę pisał ile bo pewnie zaraz będą głosy, że Syrena tyle nie pali albo moja jest zepsuta ... :)

Muszę mu zmierzyć kiedyś kompresję po dotarciu ile tam wyciska.
Śmigam na docisku wartburga, tak więc sprzęgło też fajnie chodzi. Po delikatnej przeróbce obudowy łożyska oporowego wcale nie jest ono takie twarde jak niektórzy pisali i fajnie się jeździ (można gdzieś znaleźć fotki mojego sprzęgła w temacie docisku od wartburga).

Dodatkowo silnik dostał jeszcze przerobiony filtr powietrza. Dostałem go od Kolegi Marcina z Forum. Jeszcze raz dziękuję. Wyczyściłem go i pomalowałem. Prezentuje się jak na zdjęciach. To co zostało zmienione w konstrukcji to to, że filtr ssie powietrze całą powierzchnią (kawałek rurki został wycięty), a ta biała tuleja idealnie (chodzi o dopasowanie średnicy) wprowadza strugę powietrza do gaźnika.

Ogólnie ostatnimi miesiącami nazbierało się sporo obowiązków i niestety rzadko bywam na forum, że o zlotach nie wspomnę T_T
Nawet pojawiało mi się już w głowie głupi pomysł, czy nie odstąpić komuś Syrenki, kto będzie miał więcej czasu, aby się nią cieszyć ...
Ale ciężko byłoby się rozstać :) Na razie zostaje.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
W przypadku pytań piszcie na priv. Wtedy będę widział, że ktoś o coś pyta.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Marcin Hojan
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 724
Rejestracja: 2005-12-02, 14:22
Lokalizacja: Szamocin

Post autor: Marcin Hojan »

Super! Cieszę się, że mój pomysł z filtrem nie poszedł na marne! I że włożyłeś tą obudowę do auta.
I najważniejsze, że są wymierne efekty w dynamice i spalaniu (oczywiście to zasługa innych modyfikacji, ale filtr też na pewno w jakims stopniu pomaga).
Powodzenia w modyfikacjach!
PS. Jeśli kiedyś wrócę do syreny to nie omieszkam powtórzyć tego patentu :)
Mercedes 190E 1993 :)
Romet Ogar 200 1986 :)
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

A tak właściwie co daje taki patent?
Awatar użytkownika
michalalex
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1651
Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post autor: michalalex »

A jakie teraz jest spalanie? Jak nie chcesz na forum to napisz do mnie priv. Jestem pełen podziwu dla włożonej pracy. Mam zamiar zrobić szlif w jednym z moich silników w zimie, a potem przy nim trochę podłubać. Jakbyś mi napisał ile teraz pali ta Syrena to by mnie zmobilizowało bardziej do pracy.
Awatar użytkownika
emski
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 420
Rejestracja: 2007-01-04, 00:03
Lokalizacja: Budzów/Wrocław

Post autor: emski »

To żadna tajemnica :) spokojnie na trasie 6,5-7 litrów bez spinki. (dla prędkości 80-90km/h). Gaźnik wyregulowany, że tak powiem, książkowo (poziom, powietrze plus drobne korekty "na ucho"). Zapłon nieco wyprzedzony (ze względu na wyższą liczbę oktanów).
Myślę, że jak na Syrenę to jest dobry wynik, tym bardziej, że to jest silnik na prawie największym tłoku (N3). Od momentu złożenia silnika leję tylko Orlen 2T czerwony.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Czyli tą rurką zmniejszasz dopływ powietrza do silnika tak?
Awatar użytkownika
emski
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 420
Rejestracja: 2007-01-04, 00:03
Lokalizacja: Budzów/Wrocław

Post autor: emski »

Kolego, nie chodzi o zmniejszenie ilości powietrze (przynajmniej nie było to założeniem), ale o dopasowanie tego co trafia z filtra do kolanka gaźnika. Po prostu nie ma żadnych ostrych krawędzi, załamań itp. Ta rurka ma dokładnie taką średnicę jak kolanko i tworzy po złożeniu "kanał" o jednakowej średnicy od samego filtra aż kolanka gaźnika.
Pomysł jest Marcina i może on jako Konstruktor i wynalazca podrzuci coś więcej :)

Nie jestem z tych osób, które zaczną wyliczać ile km to mi dodało i jaki to teraz ten silnik jest mocny.
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie co dokładnie poprawiła w pracy każda z przeróbek osobno, ani ile koni przybyło/ubyło :) To nie jest tuning, i nie takie było założenie, ale jedynie poprawki tego co można, tak jak w tytule.

Silnika fajnie śmiga i ładnie pracuje. Ma moc, chodzi na 3 cylindry, nie gotuje wody i spala chyba paliwa w normie. Czego więcej Syreniarzowi trzeba? :D

Lepiej żeby jeździł długo i bezawaryjnie, a nie krótko i szybko.

pozdr
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

I tego życzę :ok3
Awatar użytkownika
Marcin Hojan
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 724
Rejestracja: 2005-12-02, 14:22
Lokalizacja: Szamocin

Post autor: Marcin Hojan »

Mówiąc krótko chodzi o zmniejszenie oporów przepływu w dolocie. Wszelkie występy, ostre krawędzie powodują zawirowania powietrza - tego nie trzeba chyba tłumaczyć.
Co do obudowy filtra to żeby pozbyć się tej rurki metalowej to trzeba uciąć króciec, który przychodzi na gaźnik, wyjąć/wyciąć rurkę i na nowo przyspawać króciec. Potem toczymy z ertalonu rurkę na odpowiedni wymiar i cieszymy się z nowej obudowy. Rurka z ertalonu umożliwia płynne przejście z obudowy filtra w korpus gaźnika. A przy okazji pozbywamy się tej nieszczęsnej blachy do trzymania filtra powietrza i wspawujemy pręt.
Oczywiście sama ta przeróbka nie da za dużo efektu, ale jeśli połączymy ją z modyfikacjami Michała to coś już wyjdzie :) Zresztą jak pisał Michał spalanie spadło i o to w przy dzisiejszych cenach paliwa chodzi.
Polecam książkę: Poprawa dynamiki i ekonomiczności samochodów osobowych. Autor: Szczeciński. Ostatnio widziałem ją na allegro.
Kiedyś, jak jeszcze jeździło się maluchami to obcinało się rurkę przy wentylatorze i wierciło otwory pod filtrem powietrza. Dawało to nieco niższe spalanie - miałem kilka razy wynik w granicach 4,5 litra przy prędkości około 90 km/h. Ale to było już jakieś 15-18 lat temu...
Niektórzy forumowicze sikali wtedy w pieluchę :) :)


Michał, a będziesz wstawiał tą redukcję między gaźnik a kolektor? Czy tylko rozpiłowałeś kolektor w miejscu łączenia z gaźnikiem?
Mercedes 190E 1993 :)
Romet Ogar 200 1986 :)
Awatar użytkownika
emski
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 420
Rejestracja: 2007-01-04, 00:03
Lokalizacja: Budzów/Wrocław

Post autor: emski »

Witam,

Marcin myślę, że na razie nie będę wstawiał bo trzeba by przerobić (wydłużyć) mocowanie filtra powietrza do głowicy, tak samo z blachą pod gaźnikiem itd. A fajną mam puszkę i na razie szkoda mi trochę to ciąć ... :)

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ