M20 po renowacji. Wasze opinie.
M20 po renowacji. Wasze opinie.
Witam,
Odebrałem M20 po 2 letniej renowacji, wszystko jest na dotarciu. Mam spostrzeżenia co do których prosiłbym o komentarz osób doświadczonych i fachowo podchodzących do tematu.
Czy poniższe niedomagania są w miarę "normalnym" zjawiskiem tego auta czy też jest to większa lub mniejsza fuszerka:
- wyciek oleju przy sznurze uszczelniającym wał z silnikiem (gubi ok 0,5l na 100 km)
- od prędkości 60 km/h auto wyje jak nie przymierzając bombowiec (tylko na luzie, na biegu nie ma tego hałasu)
- luz na kole kierownicy ok. 10-15 cm na obwodzie
- biegi wchodzą w miarę "normalnie" przy czym zdarzają sie sytuacje że wsteczny lub jedynka wchodzi dopiero za 5 razem (zmiana biegu na inny nie zawsze pomaga) a zgrzyty też nie są tutaj wyjątkiem
- wiele mniejszych niedociągnięć mechanicznych i lakierniczych o których nie chciałbym na tym forum zanudzać
Bardzo proszę o opinie i z góry dziękuję
Pozdrawiam
Jacenty
Odebrałem M20 po 2 letniej renowacji, wszystko jest na dotarciu. Mam spostrzeżenia co do których prosiłbym o komentarz osób doświadczonych i fachowo podchodzących do tematu.
Czy poniższe niedomagania są w miarę "normalnym" zjawiskiem tego auta czy też jest to większa lub mniejsza fuszerka:
- wyciek oleju przy sznurze uszczelniającym wał z silnikiem (gubi ok 0,5l na 100 km)
- od prędkości 60 km/h auto wyje jak nie przymierzając bombowiec (tylko na luzie, na biegu nie ma tego hałasu)
- luz na kole kierownicy ok. 10-15 cm na obwodzie
- biegi wchodzą w miarę "normalnie" przy czym zdarzają sie sytuacje że wsteczny lub jedynka wchodzi dopiero za 5 razem (zmiana biegu na inny nie zawsze pomaga) a zgrzyty też nie są tutaj wyjątkiem
- wiele mniejszych niedociągnięć mechanicznych i lakierniczych o których nie chciałbym na tym forum zanudzać
Bardzo proszę o opinie i z góry dziękuję
Pozdrawiam
Jacenty
Aż tak źle???Jack pisze:walić w morde i forsy nie dawać !!!!!
Niestety zapłacone... cale szczęście w nieszczęściu że jest umowa.
Ps. w międzyczasie okazało się że po zatankowaniu auta do pełna bak okazał się nieszczelny / wylało się kilkanaście litrów paliwa łącznie z wypaleniem farby w bagażniku...
Witam
Zajmuje sie tez renowacją warszaw i z tego co napisałeś to wszystko zalezy za co płaciłeś Ja np każdemu klientowi proponuje wymiane zbiornika jeśli ktoś nie chce zostawia na własną odpowiedzialność Co do silnika to sznur chyba zawsze cieknie (chociaż jak narazie u mnie nie) nawet u kolegi z forum który robił mi silnik cieknie a u mnie nie Co do reszty zażutów to sprawdz w umowie za co płaciłeś i każ wykonawcy ustosunkować sie do usterek Najlepiej zrób to na piśmie i poproś o odpowiedż równiez na pismie Co do poprawek lakierniczych to wstaw zdjęcia Zobaczymy Napisz na priv ile zapłaciłeś i za co to może coś Ci poradze
Zajmuje sie tez renowacją warszaw i z tego co napisałeś to wszystko zalezy za co płaciłeś Ja np każdemu klientowi proponuje wymiane zbiornika jeśli ktoś nie chce zostawia na własną odpowiedzialność Co do silnika to sznur chyba zawsze cieknie (chociaż jak narazie u mnie nie) nawet u kolegi z forum który robił mi silnik cieknie a u mnie nie Co do reszty zażutów to sprawdz w umowie za co płaciłeś i każ wykonawcy ustosunkować sie do usterek Najlepiej zrób to na piśmie i poproś o odpowiedż równiez na pismie Co do poprawek lakierniczych to wstaw zdjęcia Zobaczymy Napisz na priv ile zapłaciłeś i za co to może coś Ci poradze
Płacilem niemałe pieniądze za podobno profesjonalną i kompleksową renowację płacąc również za ewentualne fachowe porady co może zostać a co powinno być wymienione na nowe. Jeżeli taka wymiana nie była zaproponowana to chyba odpowiedzialność spada na wykonawcę a nie na zlecającego?... w innym przypadku sam bym robił renowację gdybym wiedzial co powinno być wymienione a co niegrobus pisze:Witam
Zajmuje sie tez renowacją warszaw i z tego co napisałeś to wszystko zalezy za co płaciłeś Ja np każdemu klientowi proponuje wymiane zbiornika jeśli ktoś nie chce zostawia na własną odpowiedzialność Co do silnika to sznur chyba zawsze cieknie (chociaż jak narazie u mnie nie) nawet u kolegi z forum który robił mi silnik cieknie a u mnie nie Co do reszty zażutów to sprawdz w umowie za co płaciłeś i każ wykonawcy ustosunkować sie do usterek Najlepiej zrób to na piśmie i poproś o odpowiedż równiez na pismie Co do poprawek lakierniczych to wstaw zdjęcia Zobaczymy Napisz na priv ile zapłaciłeś i za co to może coś Ci poradze
Jeśli tak to oczywiście spada na zleceniobiorce Napisz do niego w punktach jakie masz zastrzeżenia Zrób dokumentacje fotograficzną i wyślij za potwierdzeniem odbioru Poczekaj na odp i jeśli nie chce sie dogadac a kwota jest dośc znaczna skieruj sprawe do sądu Jak chcesz zapraszam do mnie nie masz daleko mam tu starszego Pana który sprawdzi usterki i podpowie Ci co zrobić Żądaj rekompensaty Z takim ludzmi trzeba walczyć !! Jak masz pytanie pisz na priv lub dzwoń jak moge to pomoge
-
- -#Youngtimer
- Posty: 301
- Rejestracja: 2008-10-05, 02:52
- Lokalizacja: krk
Kolego oddawaj tą Wawke jak najszybciej przecież ktoś odwalił totalną prowizorkę, lepiej byś ją zrobił sam w domowych warunkach Luz na kierownicy jest praktycznie zawsze ale nie 15cm !!! Bieg pierwszy akurat w M20 chyba jest niezsynchronizowany więc to akurat może być twoja wina jak nie masz wprawy A lakier to już kompletna porażka Wstaw fotki całości i ocenimy resztę
Jak ci pomogłem daj "pomógł"
Powiem tyle, co do lakieru. MASAKRA !!!
Na pierwszym zdjęciu widać wyraźnie odparzony lakier, jest duża szansa, że pod spodem już zagościła korozja. Na zdjęciu nr 2 wyraźne przetarcia po szlifowaniu/polerowaniu - tu jest goła blacha /może jakis podkład widoczny/ bez znaczenia, za chwile będzie tam rdza! Zdjęcie 3 - piękne pęknięcie - źle przygotowane podłoże. Do wszelkiego typu pęknięć dostaje sie woda i sieje spustoszenie po niedługim czasie.
Chłopie, udaj się do pierwszego lepszego rzeczoznawcy samochodowego po wiążącą opinię na piśmie i dopiero z tym papierkiem idź do partacza co Ci to robił !!!
Utwardzony lakier samochodowy nie ma prawa być rozpuszczany przez benzynę...
Co do wycia /jak bombowiec Lancaster/ to z tego co piszesz jest źle wyregulowana przekładnia główna - takie wycie czasem może występować i jest dopuszczalne, ale nie w takim zakresie prędkości i niezbyt głośne.
Daj więcej zdjęć, to postaramy się coś napisać, ale szkoda chyba na to Twojego czasu, naprawdę radzę kontakt z rzetelnym rzeczoznawcą.
Na pierwszym zdjęciu widać wyraźnie odparzony lakier, jest duża szansa, że pod spodem już zagościła korozja. Na zdjęciu nr 2 wyraźne przetarcia po szlifowaniu/polerowaniu - tu jest goła blacha /może jakis podkład widoczny/ bez znaczenia, za chwile będzie tam rdza! Zdjęcie 3 - piękne pęknięcie - źle przygotowane podłoże. Do wszelkiego typu pęknięć dostaje sie woda i sieje spustoszenie po niedługim czasie.
Chłopie, udaj się do pierwszego lepszego rzeczoznawcy samochodowego po wiążącą opinię na piśmie i dopiero z tym papierkiem idź do partacza co Ci to robił !!!
Utwardzony lakier samochodowy nie ma prawa być rozpuszczany przez benzynę...
Co do wycia /jak bombowiec Lancaster/ to z tego co piszesz jest źle wyregulowana przekładnia główna - takie wycie czasem może występować i jest dopuszczalne, ale nie w takim zakresie prędkości i niezbyt głośne.
Daj więcej zdjęć, to postaramy się coś napisać, ale szkoda chyba na to Twojego czasu, naprawdę radzę kontakt z rzetelnym rzeczoznawcą.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4292
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Co do oleju to z tym zawsze był problem. Bardzo trudno dobrze uszczelnić wał na ostatniej panewce. Trzeba by sprawdzić czy nie masz juz ciut wyrobionej gładzi na wale korb. Można tam zastosować ciut grubsze sznury łojowe, ale naprawdę czasem jest problem z tym uszczelnieniem.
Co do wycia to....
1. sprawdz olej w skrzyni i moscie
2 . Czy tylny most byl robiony ?? Jeżeli tak czy ustawienie koło talerzowe - atak jest prawidłowe
Co do lakieru sie nie wypowiadam bo szlag mnie trafia. Dwa lata temu dalem swojego Merca do lakiernika. Wybulilem kupe kasy . A teraz wychodzi mi rdza w calkiem innych miejscach niz wtedy. A facet był tak chwalony i przyjoł merca z łaski do roboty w ramach luzów produkcyjnych.
Co do wycia to....
1. sprawdz olej w skrzyni i moscie
2 . Czy tylny most byl robiony ?? Jeżeli tak czy ustawienie koło talerzowe - atak jest prawidłowe
Co do lakieru sie nie wypowiadam bo szlag mnie trafia. Dwa lata temu dalem swojego Merca do lakiernika. Wybulilem kupe kasy . A teraz wychodzi mi rdza w calkiem innych miejscach niz wtedy. A facet był tak chwalony i przyjoł merca z łaski do roboty w ramach luzów produkcyjnych.
motomania na luzie
- Paderewsku
- młody syreniarz
- Posty: 221
- Rejestracja: 2007-03-04, 21:08
- Lokalizacja: Łosice/Głowno
co do tego sznura to jest problem, gawędziarze amatorzy piszą że nie ma prawa cieknąć, ma prawo i musi jak nie od razu to po paru miesiącach, on jest w połowie łączony to nie może być inaczej, parę/parenaście kropel na postoju jest ok, 0,5L na 100km to dużo za dużo....kiedyś pisałem taki post ile cieknie wasza warszawa, to 0 odzewu, żadna nie ciekła , a na zlotach przestawiają z miejsca na miejsce i butem zacierają )) ale to nie tłumaczy, wycieku, to co piszesz to troche nie tak.