Hamulce jakby zapowietrzone.

(rama, zawieszenia, koła)
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1852
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Hamulce jakby zapowietrzone.

Post autor: Gieroy »

Hamulce maja objawy zapowietrzenia. Biora mocniej i wyzej dopiero za 2-gim i 3-cim depnieciem. Ale napewno nie sa zapowietrzone - odpowietrzalem i sprawdzalem kilka razy i babli nie ma. Poradzono mi, ze to sprezynki w zaworkach zwrotnych w pompie siadly ze starosci wiec wlasnie wymienilem te zaworki i sprezynki na nowe (nieuzywane). I jest bez zmiany, wszystko po staremu.
Co to moze byc?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
Lech
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 609
Rejestracja: 2008-06-06, 22:41
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Lech »

a jaki płyn hamulcowy? jak jakis DOT3,4 to się rozpuściło to co było w przewodach i jest problem, miałem tak jak wymieniłem płyn na DOT3 i dopiero po wymianie tłoczków i pompy zagrało
Hurraa mam piękną 105L 1980
Awatar użytkownika
Wojt
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2042
Rejestracja: 2005-05-02, 12:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Wojt »

Może być zbyt duży skok jałowy popychacza pompy, lub zbyt duży odstęp szczęk od bębnów.
...no i poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie czegoś, co jest bardzo blisko.
Awatar użytkownika
Jacek B.
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 673
Rejestracja: 2006-05-29, 21:46
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Jacek B. »

Wojt pisze:zbyt duży odstęp szczęk od bębnów
stawiałbym na to
Jest jeszcze taka możliwość, że nazbierało się syfu w tłoczkach i przez to chodzą ciężej - po 2-3 razie są już nieco wypchnięte i hamuje lepiej - u mnie w Wawie było tak że po postoju zimowym musiałem kilka razy mocniej przyhamować i tłoczek zaczynał chodzić i było niby OK, ale po dłuższej jeździe cofał się na tyle, że pierwsze hamowanie było liche.
--o00o----'(_)'----o00o--
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1852
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

Jacek B. pisze:Wojt napisał/a:
zbyt duży odstęp szczęk od bębnów

stawiałbym na to
Szczeki tak ustawilem, ze jak krece kolami to slysze ocieranie szczek o bebny wiec chyba nie sa zbyt daleko. No ale jeszcze raz to wyreguluje i sprawdze tez skok jalowy.
Ale przyszla mi inna sprawa na mysl. A moze (przepraszam za wyrazenie) pecznieje mi ktorys gumowy przewod hamulcowy? One maja 30 lat i moze ze starosci oslably? Teoretycznie to by bardzo pasowalo - powiekszaja objetosc i trzeba wpompowac w nie sporo plynu.
Ostatnio zmieniony 2011-05-01, 17:31 przez Gieroy, łącznie zmieniany 1 raz.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
Jacek B.
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 673
Rejestracja: 2006-05-29, 21:46
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Jacek B. »

Jak masz tak wyregulowane to zostaw. Z przewodami może tak być jak mają 30 lat. W cylinderki zaglądałeś kiedyś?
--o00o----'(_)'----o00o--
artur.konkol
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 262
Rejestracja: 2009-03-25, 20:53
Lokalizacja: trojmiasto

Post autor: artur.konkol »

hamulce w srycie to nie filozofia po prostu trzeba dobrze wyregulowac szczeki popychacz i sprawdzic pompe - zrob test po prostu na elastycznych przewodach zaloz zacisk- po kolei a potem na raz, jesli okaze sie ze po zalozeniu na np. p/l kolo skok pedalu jest ok tam szukaj przyczyny a jak sie okaze ze mimo zblokowania wszystkich przewodow pedal nadal lapie za ktoryms razem problem lezy w pompie ewentualnie w popychaczu . dodam ze jesli masz 30-sto letnie przewody gietkie to bezwarunkowo nalezy je zmienic nie jest to jakos koszmarnie drogie - nie bede sie rozpisywal tu o bezpieczenstwie itp
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1852
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

artur.konkol pisze:30-sto letnie przewody gietkie to bezwarunkowo nalezy je zmienic nie jest to jakos koszmarnie drogie
A od czego te przewody podpasuja?
Ktos tu kiedys pisal, ze od Zuka pasuja. Ale jak spojrzec na koncowki to w Zuku sa takie same na obu koncach a w syrenie nie.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4297
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Jakie takie same :helm
Przewód ma z jednej strony chłopa a z drugiej babe :helm
I musi pasować do Syreny.
Ostatnio zmieniony 2011-05-02, 10:23 przez CZESIO1958, łącznie zmieniany 1 raz.
motomania na luzie
Awatar użytkownika
Jacek B.
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 673
Rejestracja: 2006-05-29, 21:46
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Jacek B. »

W Żuku i Wawie z jednej strony masz otwór gwintowany na przewód sztywny a z drugiej gwint taki jak w cylinderkach - czyli identycznie jak w Syrenie. Sam środek/guma współczesny tylko wygląda cieniej i ma żółty pasek (przynajmniej te co ja kupuję).
--o00o----'(_)'----o00o--
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1852
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

No to dobrze, ze mi to wyjasniliscie. Jak patrzylem na zdjeciach z allegro to przewod mial na obydwu koncach chlopa zamiast babe i chlopa :helm - widocznie ktos wrzucil zle zdjecia.
A czy nie jest tak, ze sa inne koncowki do Zuka starego i nowego?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
Jacek B.
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 673
Rejestracja: 2006-05-29, 21:46
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Jacek B. »

Wszystkie Żuki miały takie same końcówki. Robiłem 3 rodzaje hamulców... masakra... jak się mam brać za kolejne to aż mnie trzęsie. Regulacja odległości szczęk od bębnów jest popieprzona...
--o00o----'(_)'----o00o--
Awatar użytkownika
młody94_105l
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 547
Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: młody94_105l »

Jacek B. pisze: Regulacja odległości szczęk od bębnów jest popieprzona...
W kwestii regulacji szczęk podpowiem, że należy prawidłowo założyć podkładki mimośrodowe(te, które trzymają szczęki na dole). Wbrew pozorom, ta błahostka może być przyczyną używania niecenzuralnych słów, oraz wyrywania włosów z głowy podczas regulacji szczęk na mimośrodach ;-)
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1852
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

Skoro mowa o mimośsrodach to mam taką obserwacje/pytanie. Mam je tak wyregulowane, że dół szczęki jest wypchnięty na max. na zewnątrz czyli jest najbliżej bębna jak tylko sie da. Pomimo tego, jak zdjąłem bębny po pewnym przebiegu, to widze na szczękach, że trą o bęben tylko w części górnej czyli tam przy cylinderkach.
Dlaczego nie biorą na całej powierzchni?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
PONY007
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1275
Rejestracja: 2008-04-06, 12:20
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: PONY007 »

Bo trzeba je przetaczać (okładziny) razem z tarczą koła. Same bębny to "wierzchołek góry lodowej".

Inaczej- można kredą malować okładziny, zakładać bęben sprawdzać gdzie wytarło, regulować itd. Tylko co z tego, jak po pewnym przebiegu i tak luz będzie duży... Dobrze sobie zamontować hamulce z Lublina 1...

Jeśli się nie mylę, to w którymś Automobiliście był dobry poradnik-artykuł jak przetoczyć okładziny.
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
ODPOWIEDZ