Big Garb
- Piotr Surma
- młody syreniarz
- Posty: 265
- Rejestracja: 2005-04-10, 20:32
- Lokalizacja: Opoczno
hmm może ta piłka na tym garbie to tylko nakładka?
a dziś wypatrzyłem garba z 1961 mocno oryginalnego i myśle nad nim (ech jakby mi się taki wachmistrz Soroka do lania zimnej wody na łeb przydał) jak nie kupie to będe żałował jak kupie i przywioze do domu to go bąde musiał gdzieś na trawce postawić i złośliwośći wysłuchiwać o tym że znowu jakiegoś trupa pod dom przywiozłem garażu żeby w nim robić nie mam (bo ojciec uważa że skoda bardziej na niego zasługuje ) i syrena na kobyłkach pod plandeką na trawie musi stać (musze skądś dorwać jakiś stelaż od szklarni albo coś żeby choć prowizoryczne zadaszenie zrobić) jedynym wyjśćiem byłoby znaleźć jakieś lokum dla garba i zabunkrować go tam przed wpływami atmosfery i oczami ludzi mu nieżyczliwych
czy ktoś poza mną zaczyna dostrzegać u siebie oznaki obsesji?
a dziś wypatrzyłem garba z 1961 mocno oryginalnego i myśle nad nim (ech jakby mi się taki wachmistrz Soroka do lania zimnej wody na łeb przydał) jak nie kupie to będe żałował jak kupie i przywioze do domu to go bąde musiał gdzieś na trawce postawić i złośliwośći wysłuchiwać o tym że znowu jakiegoś trupa pod dom przywiozłem garażu żeby w nim robić nie mam (bo ojciec uważa że skoda bardziej na niego zasługuje ) i syrena na kobyłkach pod plandeką na trawie musi stać (musze skądś dorwać jakiś stelaż od szklarni albo coś żeby choć prowizoryczne zadaszenie zrobić) jedynym wyjśćiem byłoby znaleźć jakieś lokum dla garba i zabunkrować go tam przed wpływami atmosfery i oczami ludzi mu nieżyczliwych
czy ktoś poza mną zaczyna dostrzegać u siebie oznaki obsesji?
UWAGA UŻYTKOWNIK MOŻE UŻYWAĆ IRONI BEZ WCZEŚNIEJSZEGO OSTRZEŻENIA
Kaa pisze:hmm może ta piłka na tym garbie to tylko nakładka?
a dziś wypatrzyłem garba z 1961 mocno oryginalnego i myśle nad nim (ech jakby mi się taki wachmistrz Soroka do lania zimnej wody na łeb przydał) jak nie kupie to będe żałował jak kupie i przywioze do domu to go bąde musiał gdzieś na trawce postawić i złośliwośći wysłuchiwać o tym że znowu jakiegoś trupa pod dom przywiozłem garażu żeby w nim robić nie mam (bo ojciec uważa że skoda bardziej na niego zasługuje ) i syrena na kobyłkach pod plandeką na trawie musi stać (musze skądś dorwać jakiś stelaż od szklarni albo coś żeby choć prowizoryczne zadaszenie zrobić) jedynym wyjśćiem byłoby znaleźć jakieś lokum dla garba i zabunkrować go tam przed wpływami atmosfery i oczami ludzi mu nieżyczliwych
czy ktoś poza mną zaczyna dostrzegać u siebie oznaki obsesji?
No to od końca: objawy mam już od jakiegoś czasu. Być może w przyszły roku zacznę kombinować z tunelem foliowym. Dlaczego tunelem? Bo wszędzie wokół mam sąsiadów, więc postawienie czegoś na fundamencie bez zezwolenia jest trochę ryzykowne. Z sąsiadami układa mi się nieźle ale....wolę nie podpadać.
Nie wiem o jakiej Skodzie mówi Twój ojciec, bo jeśli chodzi o 100 i starszą to przyznaję mu trochę racji. Garbatych jest na pęczki.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
- Garbusiarz
- -#Youngtimer
- Posty: 806
- Rejestracja: 2005-12-08, 19:07
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Piotr Surma
- młody syreniarz
- Posty: 265
- Rejestracja: 2005-04-10, 20:32
- Lokalizacja: Opoczno