monterr07
- monterr07
- -#Nowy nabytek forum
- Posty: 93
- Rejestracja: 2012-01-21, 18:28
- Lokalizacja: Sulejów
- Kontakt:
monterr07
Witam.
Zapewne kilku użytkowników mnie zna - z nysavan, FPM bądź Oldtimery.com.
Mam na imię Michał, mam 15 lat i mieszkam w Sulejowie. Interesuję się polską motoryzacją oraz modelarstwem. Po gimnazjum chcę iść do technikum samochodowego
Moim ''oczkiem w głowie'' jest Tarpan 239D z 1990 roku. Samochód należy do mojego wujka. Z wujkiem najczęściej jeżdżę Tarpanem, zawsze mu pomagam we wszelkich naprawach Obecnie do Tarpana skupuję części (głównie "tajle" m.in litery na maskę). Ostatnio mój Tata przyniósł mi dokumenty od Tarpana (rachunek zakupu, umowa i kwity za wpłacanie kolejnych rat)
Posiadam też dwa jednoślady. Pierwszy z nich to węgierski motor Pannonia z 1966 roku, który należał do mojego dziadka. Kupiony 23 marca 1967 roku służył to mojemu dziadkowi do roku 76 kiedy to pękła obudowa silnika. Wtedy wujek wyjął silnik, ktoś to zaspawał ale silnik nie trafił na swoje miejsce, gdyż wg. słów wujka ''w domu był samochód [Syrena 105] i nie robiliśmy już tego. I tak Pannonia trafiła do stodoły, przykryta kocykiem. Przez wiele lat do stodoły zaczęto zwozić kolejne graty, które coraz bardziej uniemożliwiały dostęp do motocykla. Kiedy miałem ok 10 lat, tata pokazał mi motor Im więcej czytałem o motocyklu, zaglądałem do niego i aż w końcu jak znalazłem do niego dowód rejestracyjny (początek stycznia br.) postanowiłem że kiedyś wyciągnę ten motor i będę nim jeździł. Silnik jest w tej samej stodole, wystarczy wyremontować, założyć i jeździć
Drugi z jednośladów to Komar 2350 z 1973 roku. Obecnie stoi w tym samym garażu co Tarpan Był też komarek z 75 roku, ale z racji że był w lepszym stanie tata go sprzedał ok. 10 lat temu. Oba komary przestały jeździć przed 84 rokiem (Ciocia mi opowiadała, że jak się wprowadziła do naszego domu po ślubie, to już stały w garażu).
Przejdźmy jednak do Tarpana.
We wrześniu 1990 roku Tata i Wujek założyli sklep spożywczy. Wiadomo, towar trzeba czymś wozić, więc jeszcze w sierpniu kupili na giełdzie Żuka A11. Nie pojeździł długo, bo w październiku, jadąc do Warszawy Tata i Wujek mieli wypadek pod Tomaszowem Maz. Żuk dachował, stanął w rowie na boku i zaczął się palić. Cudem obaj wydostali się przez przednią szybę. Potem towar wozili Dużym Fiatem i przyczepką. Nie był to jednak wystarczający transport i 5 grudnia 1990 roku Tata, Babcia i Wujek z Ciocią pojechali Fiatem 125p do Poznania. Kupili Tarpana 239D wyprodukowanego w tym samym dniu
Ponoć na placu stało już kilka Tarpanów (zielone i niebieskie) ale chcieli czerwonego, więc czekali. W swojej karierze Tarpan woził towar do sklepu, był nawet za granicą, w Rumuni. Tam wydarzył się dość ciekawy incydent, bo pod Tarpanem ułożyło się kilka Rumunów palących fajki i... gotujących zupę. Nie wiele myśląc wujek ich przegonił W 1996 roku Tarpan przeszedł remont blacharki (robiony przez szwagra wujka, który również miał identycznego Tarpana) wtedy Tarpan dostał nowe błotniki, maskę i pas przedni, nowe drzwi leżą jeszcze w tej samej stodole co Pannonia. Mniej więcej od 2000 roku Tarpan przestał wozić towar, ponieważ nie było już takiego zapotrzebowania. Kupili więc Nubirę kombi. Wtedy Tarpanem zaczęli wozić drzewo na zimę, oraz służy do tej pory jako spanie i transport bagaży na Pielgrzymce na Jasną Górę.
Mniej więcej od 2008 roku zacząłem się interesować Tarpanem tak na dobre, teraz nie oddałbym go za żadne pieniądze. Pochwalić się muszę tym, że praktycznie zawsze stał pod dachem.
Troszku długo, ale zachęcam do przeczytania
Pozdrawiam.
Zapewne kilku użytkowników mnie zna - z nysavan, FPM bądź Oldtimery.com.
Mam na imię Michał, mam 15 lat i mieszkam w Sulejowie. Interesuję się polską motoryzacją oraz modelarstwem. Po gimnazjum chcę iść do technikum samochodowego
Moim ''oczkiem w głowie'' jest Tarpan 239D z 1990 roku. Samochód należy do mojego wujka. Z wujkiem najczęściej jeżdżę Tarpanem, zawsze mu pomagam we wszelkich naprawach Obecnie do Tarpana skupuję części (głównie "tajle" m.in litery na maskę). Ostatnio mój Tata przyniósł mi dokumenty od Tarpana (rachunek zakupu, umowa i kwity za wpłacanie kolejnych rat)
Posiadam też dwa jednoślady. Pierwszy z nich to węgierski motor Pannonia z 1966 roku, który należał do mojego dziadka. Kupiony 23 marca 1967 roku służył to mojemu dziadkowi do roku 76 kiedy to pękła obudowa silnika. Wtedy wujek wyjął silnik, ktoś to zaspawał ale silnik nie trafił na swoje miejsce, gdyż wg. słów wujka ''w domu był samochód [Syrena 105] i nie robiliśmy już tego. I tak Pannonia trafiła do stodoły, przykryta kocykiem. Przez wiele lat do stodoły zaczęto zwozić kolejne graty, które coraz bardziej uniemożliwiały dostęp do motocykla. Kiedy miałem ok 10 lat, tata pokazał mi motor Im więcej czytałem o motocyklu, zaglądałem do niego i aż w końcu jak znalazłem do niego dowód rejestracyjny (początek stycznia br.) postanowiłem że kiedyś wyciągnę ten motor i będę nim jeździł. Silnik jest w tej samej stodole, wystarczy wyremontować, założyć i jeździć
Drugi z jednośladów to Komar 2350 z 1973 roku. Obecnie stoi w tym samym garażu co Tarpan Był też komarek z 75 roku, ale z racji że był w lepszym stanie tata go sprzedał ok. 10 lat temu. Oba komary przestały jeździć przed 84 rokiem (Ciocia mi opowiadała, że jak się wprowadziła do naszego domu po ślubie, to już stały w garażu).
Przejdźmy jednak do Tarpana.
We wrześniu 1990 roku Tata i Wujek założyli sklep spożywczy. Wiadomo, towar trzeba czymś wozić, więc jeszcze w sierpniu kupili na giełdzie Żuka A11. Nie pojeździł długo, bo w październiku, jadąc do Warszawy Tata i Wujek mieli wypadek pod Tomaszowem Maz. Żuk dachował, stanął w rowie na boku i zaczął się palić. Cudem obaj wydostali się przez przednią szybę. Potem towar wozili Dużym Fiatem i przyczepką. Nie był to jednak wystarczający transport i 5 grudnia 1990 roku Tata, Babcia i Wujek z Ciocią pojechali Fiatem 125p do Poznania. Kupili Tarpana 239D wyprodukowanego w tym samym dniu
Ponoć na placu stało już kilka Tarpanów (zielone i niebieskie) ale chcieli czerwonego, więc czekali. W swojej karierze Tarpan woził towar do sklepu, był nawet za granicą, w Rumuni. Tam wydarzył się dość ciekawy incydent, bo pod Tarpanem ułożyło się kilka Rumunów palących fajki i... gotujących zupę. Nie wiele myśląc wujek ich przegonił W 1996 roku Tarpan przeszedł remont blacharki (robiony przez szwagra wujka, który również miał identycznego Tarpana) wtedy Tarpan dostał nowe błotniki, maskę i pas przedni, nowe drzwi leżą jeszcze w tej samej stodole co Pannonia. Mniej więcej od 2000 roku Tarpan przestał wozić towar, ponieważ nie było już takiego zapotrzebowania. Kupili więc Nubirę kombi. Wtedy Tarpanem zaczęli wozić drzewo na zimę, oraz służy do tej pory jako spanie i transport bagaży na Pielgrzymce na Jasną Górę.
Mniej więcej od 2008 roku zacząłem się interesować Tarpanem tak na dobre, teraz nie oddałbym go za żadne pieniądze. Pochwalić się muszę tym, że praktycznie zawsze stał pod dachem.
Troszku długo, ale zachęcam do przeczytania
Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2012-03-17, 20:49 przez monterr07, łącznie zmieniany 1 raz.
POLMO-FSR Tarpan 239D 5.12.1990
Pannonia T2 TL250D 1966
Pannonia T2 TL250D 1966
- syrena104bili
- -#Weteran
- Posty: 2021
- Rejestracja: 2010-03-14, 15:32
- Lokalizacja: Pionki
panonia niczym mojego wuja , identyczna
syrena 104 1972r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=11318 ,syrena 105l 1977r - http://syrena.nekla.pl/forum/viewtopic.php?t=12229 , syrena 105l 1976r- http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=13220 , komar 2320 1971r ,
marek02 pisze:No witam kolegę, dbaj om wuja, a może kiedyś tarpan będzie twój, szkoda tylko, że to nie ten z przesuwana grodzią, a pannonię też chowaj i za jakis czas będzie rarytasik po remoncie
Absolutnie! Żaden remoncik! Jedynie naprawy mechaniki ! Ten oryginalny lakier nawet pod tym kurzem super wygląda, a co dopiero po wypastowaniu! (oczywiście, omijając złote szparunki)
...po prostu Zipa
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4297
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
to ile ty masz latów?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
to ile ty masz latów?
monterr07 pisze:Mam na imię Michał, mam 15 lat i mieszkam w Sulejowie.
Syrena 105 naprawdę wspaniała
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#62854
Syrena R20 i remont
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... ght=#68812
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8762
ja na twoim miejscu bym sie za pannonie zabrał...
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz