Zmiana biegunowości czy odizolowanie alternatora

Post autor: **Kozak90** » 2013-03-29, 18:49

Jestem po zakupie alternatora do C330 i teraz pytanie. Czy lepiej zmienić biegunowość w Syrenie czy wyizolować alternator od silnika?

Chyba ,ze jest możliwość przeróbki alternatora?

Alternator kupiłem na tej aukcji:

http://allegro.pl/alternator-ursus-c-33 ... 72404.html

Co radzicie?

Paweł 105L · Post autor: **Paweł 105L** » 2013-03-29, 19:11

Nie lepiej bylo kupic altek z Fiata Uno.

KIEROWCA · Post autor: **KIEROWCA** » 2013-03-29, 19:15

===Zakładając, że alternator ma "-" na masie zmieniłbym biegunowość całego samochodu zgodnie z poradnikiem autorstwa kol. "Sir".

Nie jestem elektronikiem ale skoro fachowiec pisze, że tak ma być to moim skromnym zdaniem nie ma co kombinować.

Pozdrawiam

Post autor: **Kozak90** » 2013-03-29, 19:26

Paweł 105L, A dlaczego akurat z UNO?

Magister · Post autor: **Magister** » 2013-03-29, 21:41

Będziesz miał trochę problem z zamontowaniem tego alternatora a dokładnie z napinaczem tak samo jak Lesiu. Co do biegunowości zmieniłbym na minus na masie nawet dla bezpieczeństwa.

Yanosik · Post autor: **Yanosik** » 2013-03-29, 21:41

A Ursus ma + czy - na masie? Bo jeśli to altek do Ursusa to pewnie będzie jak w Ursusach bywało. Jeśli - na masie, to tylko przebiegunować. Izolowanie nie ma sensu. Ciężko zrobić a jak izolacja [bip], to spali się auto - szkoda.

Magister · Post autor: **Magister** » 2013-03-29, 21:59

Ursus oryginalnie ma plus na masie tak samo jak Syrena. Izolowanie alternatora niema sensu bo wystarczy że klucz spadnie nie tam gdzie trzeba i dymyt

Marek.K. · Post autor: **Marek.K.** » 2013-03-29, 22:09

Yanosik, nie każdy

c330 miała plus na masie, c360 już minus na masie

Magister · Post autor: **Magister** » 2013-03-29, 22:17

No mi akurat chodziło o ciapka

Post autor: **anabol** » 2013-03-29, 23:38

Jakoś nie mam przekonania do tych alternatorów, ja mam u siebie w syrzenie prądnice i nigdy nie miałem problemu z prądem.

Paweł 105L · Post autor: **Paweł 105L** » 2013-03-29, 23:45

mam u siebie zamontowany z fiata Uno a dlatego ze jest na pasek tak jak zipka ma (nawet pasek zostal oryginal) zamontowalem na wykorzystując dwa oryginalne uchwyty prądnicy . Reglera altek ma na sobie wiec wystarczy go tylko wzbudzic a juz dziala.

Całą instalacje wykorzystałem oryginalna. Dołożony jest tylko przewód od altka do przerwodu na rozruszniku i dalej leci juz prad do aku.

Altek taki. http://allegro.pl/fiat-uno-1-4-alternat ... 40738.html

Magister · Post autor: **Magister** » 2013-03-29, 23:51

W Syrenie przy dołożeniu alternatora praktycznie żadnych przewodów nie trzeba przerabiać czy dokładać czy obcinać, wystarczy tylko odpowiednio przepiąć oryginalne przewody.

Tomasz · Post autor: **Tomasz** » 2013-03-30, 12:49

..ale trzeba po takiej przeróbce (gdy już minus jest na masie) zmienić polaryzację silniczka od nagrzewnicy/dmuchawy i wycieraczek.....

sir · Post autor: **sir** » 2013-03-30, 19:23

Zdecydowanie przechodzimy na "minus na karoserii". Wszelkie próby pozostawienia "plusa na karoserii" i 'izolowania' alternatora to tylko i wyłącznie proszenie się o kłopoty...

O czynnościach po przejściu na "plus na karoserii" pisałem w tym wątku: http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=8515

O sposobie podłączenia alternatora zamiast prądnicy też gdzieś pisałem... W sumie można by gdzieś ten wątek/wątki z montażem alternatora przykleić -- bo to są ciągle powracające tematy.

105L `79 · Post autor: **105L `79** » 2013-06-06, 06:13

KOZAK90, mam pytanie, jak się sprawdza ten alternator o którym pisałeś (od ursusa C-330)?

Przymierzam się do kupna altka od ursusa C-360.

Jak myślicie, będzie dobry?

na zdjęciu są poniżej są altki od C-330 i C-360. Różnice są takie jak widać, (poza oczywiście szerokością koła pasowego - C-330 - 13 mm, C-360 - 17 mm)

chodzi mi o to że nie mam już nerwów, a nadarza się okazja aby kupić alternator od C360 za niezłą cenę.

Pozdrawiam