Rura wydechu Warszawa M20

[suchar77]

Witam serdecznie,
Chcę założyć silnik górnozaworowy do M20. Czy rura wydechowa będzie pasować? Jeśli nie to co trzeba zrobić? Proszę o odpowiedź, pozdrawiam

[arturromarr]

Wydaje mi się, że powinna pasować bo nie spotkałem się z rozróżnieniem (np. w handlu) na: "od górniaka" czy "dolniaka".
Też będę robił przekładkę w przyszłości więc chętnie poczytam o Twoich doświadczeniach.

[Marlon]

sama rura chyba jest taka sama,, ale nie mam pewności co do tego krutszego elementu, który idzie od kolektora,, on jest chyba troszke inny., choć na allegro handlarz z miejscowości Turek , wystawia taki zestaw jako uniwersalny taki sam do 223 i m20 a on chyba wie co sprzedaje

http://allegro.pl/warszawa-223-224-m20- ... 64338.html

[ostmar]

Rura od kolektora do tłumika w M20 i 224 czyli dolniaku jest krótsza a w 223 dłuższa .

[Marlon]

wiec jednak miałem rację,, a handlarz jak to handlarz, żeby sprzedać będzie próbował wmówić wszystko

[Paderewsku]

zaraz zaraz, spokojnie. Różnica przede wszystkim i to zasadnicza jest w kołnierzu! Po pierwsze w dolniaku kołnierz ten trójkątny przyspawany jest do rury na stałe. P drugie kołnierz jest tak jakby okrągły, lecz w swym przekroju kwadrat, na to idzie uszczelka grubości około 6mm wykonana z blachy a w środku czymś wypełniona. Ta uszczelka dolega dopiero do płaskiego kolektora. W S-21 kołnierz rury jest ruchomy i daje się zsunąć z rury do dołu. Sama rura nie ma juz uszczelki bo jest zawalcowania na przekrój kołowy i to koło wchodzi w kolektor który ma w sobie dopasowane zagłębienie. O ile długość można sobie wyregulować wspawując plecionkę to sprawy kołnierza się nie przeskoczy. Te 2 elementy nie są ze sobą zamienne absolutnie.

[arturromarr]

Czyli jak dobrze zrozumiałem po zamontowaniu "górniaka" pozostaje przestrzeń między rurą a kolektorem.
Czy jest jakaś szansa na dorobienie przejściówki która połączyła by kołnierz z nowym kolektorem?
Ideałem było by dla mnie jakby dało się w miarę bezboleśnie zamieniać te silniki.

[Paderewsku]

ta długość to nie jest najważniejsza, jesli okazała by się rura za krótka, to trzeba przeciąć rurę w jakimś dogodnym miejscu i wstawić plecionkę taką współczesną, dobiera się ją do średnicy. Ma to dużą zaletę bo cała rura da się wówczas dopasować ładnie, bo ta plecionka metalowa jest elastyczna. Ważne że jak się wsadza górniaka zamoast dolniaka to trzeba odciąć kołnież np ze złomu z jakiegoś zuka i wspawać go by pasował do żukowskiego kolektora.

[arturromarr]

To wszystko jasne.
Mi chodziło o to czy nie dało by się zrobić jakiegoś pośredniego elementu (ewentualnie modyfikacji samych kolektorów) tak by można było do tej samej rury podpiąć obydwa silniki.

[suchar77]

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi, pozdrawiam