SYRENA 104 z 1966r
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Tomku - myślę że wszystko okazało by się gdybyś ściągnął dekiel z wodzikami. Na początek sprawdził bym, prawidłowość śrutów i sprężynek które wypychają te śruty. Oraz pooglądał bym same wodziki gdyż jeśli były by nadmiernie wytarte nie będą do końca spinać biegów przez co biegi będą wyskakiwać.
Gieroy - W kwestii wodzika to taka moja fanaberia że chciał bym mieć z nabiciem FSO ale ponieważ nikt tego nie będzie widział to jakoś bardzo nie będę nad tym faktem płakał.
Jeśli chodzi o malowanie to skrzynia będzie malowana tylko lakierem bezbarwnym aby bród tak bardzo się nie wbijał w strukturę skrzyni oraz żeby aluminium nie oksydowało.
W temacie regulacji jakoś do końca nie jestem zielony bo już kilka razy robiłem to w skrzyni ale malucha więc myślę, że w syrenie nie będzie to wiele bardziej skomplikowane. Na podparcie wiedzy ma naszą biblię Glinki w której temat pomiarów jest dość bogato opisany. Inna sprawa, że syrena jest samochodem który składali tylko ludzie a nie maszyny więc jeśli dali sobie radę to czemu mi miało by się nie udać.
Jeśli masz jakieś cenne uwagi to z chęcią wysłucham.
tom2212 - z założenia samochód ma być do jazdy. Fakt że okazjonalnej ale jednak jazdy. A dbałość o aspekt czyszczenia to taka moja fanaberia bo jak przyjdzie coś zrobić to człowiek nie upapra się po same ramiona.
pietrekder - skrzynia zostało najpierw z grubsza przetarta w środku z tego mazidła co zostało ręcznikiem papierowym. Po tym w środku i na zewnątrz została za psikana preparatem K2 "Akra" i przetarta pędzlem oraz starą szczoteczką do zębów. Całość została spłukana wodą pod ciśnieniem 120atm i temperaturze 70*C. Czynność ycia i płukania została kilkukrotnie powtórzona. Po tym została osuszona przez dmuchanie sprężonym powietrzem. Na w miarę suchą skrzynię został nałożony roztwór środka "Transnet C Alu" z wodą. Roztwór około 50%. Po odczekaniu kilku minut ponownie skrzynia została spłukana ciepłą wodą pod ciśnieniem. Czynność powtórzona dwa razy dla równego wybielenia.
Gieroy - W kwestii wodzika to taka moja fanaberia że chciał bym mieć z nabiciem FSO ale ponieważ nikt tego nie będzie widział to jakoś bardzo nie będę nad tym faktem płakał.
Jeśli chodzi o malowanie to skrzynia będzie malowana tylko lakierem bezbarwnym aby bród tak bardzo się nie wbijał w strukturę skrzyni oraz żeby aluminium nie oksydowało.
W temacie regulacji jakoś do końca nie jestem zielony bo już kilka razy robiłem to w skrzyni ale malucha więc myślę, że w syrenie nie będzie to wiele bardziej skomplikowane. Na podparcie wiedzy ma naszą biblię Glinki w której temat pomiarów jest dość bogato opisany. Inna sprawa, że syrena jest samochodem który składali tylko ludzie a nie maszyny więc jeśli dali sobie radę to czemu mi miało by się nie udać.
Jeśli masz jakieś cenne uwagi to z chęcią wysłucham.
tom2212 - z założenia samochód ma być do jazdy. Fakt że okazjonalnej ale jednak jazdy. A dbałość o aspekt czyszczenia to taka moja fanaberia bo jak przyjdzie coś zrobić to człowiek nie upapra się po same ramiona.
pietrekder - skrzynia zostało najpierw z grubsza przetarta w środku z tego mazidła co zostało ręcznikiem papierowym. Po tym w środku i na zewnątrz została za psikana preparatem K2 "Akra" i przetarta pędzlem oraz starą szczoteczką do zębów. Całość została spłukana wodą pod ciśnieniem 120atm i temperaturze 70*C. Czynność ycia i płukania została kilkukrotnie powtórzona. Po tym została osuszona przez dmuchanie sprężonym powietrzem. Na w miarę suchą skrzynię został nałożony roztwór środka "Transnet C Alu" z wodą. Roztwór około 50%. Po odczekaniu kilku minut ponownie skrzynia została spłukana ciepłą wodą pod ciśnieniem. Czynność powtórzona dwa razy dla równego wybielenia.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Z wodzikami to oczywiście żartowałem bo nawet najwięksi ortodoksi tu nie zwróciliby na taką drobnostkę uwagi.
Co do uwag nt. składania skrzyni to taka rada, że najpierw ustaw napięcie łożysk stożkowych i położenie talerza a potem ustawiaj atak tak żebyś uzyskał dobre zazębienie.
Napięcie łożysk stożkowych ustawiasz poprzez dobór ilości podkładek. Koniecznie to napięcie musi być, małe ale musi być. Jak zrobisz tam luz to będzie bardzo źle. Położenie talerza będzie ustalone poprzez to po ile wcześniej dobranych podkładek dasz po każdej stronie talerza.
Po tym jak już zrobisz punkt 1 to musisz ustawić atak tak żeby było dobre zazębienie. To wymaga trochę wprawy i wyczucia. Ja tu dałem fotkę jak to kiedyś robiłem.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 765#149765
Możesz mieć trudności bo do tego trzeba dobierać podkładki odpowiedniej grubości . Jak te co już masz w skrzyni nie dadzą dobrego rezultatu to pewnie będziesz miał kłopoty ze znalezieniem pasujących podkładek o odpowiednich grubościach. Takich rzeczy chyba nie ma w sklepach.
Co do uwag nt. składania skrzyni to taka rada, że najpierw ustaw napięcie łożysk stożkowych i położenie talerza a potem ustawiaj atak tak żebyś uzyskał dobre zazębienie.
Napięcie łożysk stożkowych ustawiasz poprzez dobór ilości podkładek. Koniecznie to napięcie musi być, małe ale musi być. Jak zrobisz tam luz to będzie bardzo źle. Położenie talerza będzie ustalone poprzez to po ile wcześniej dobranych podkładek dasz po każdej stronie talerza.
Po tym jak już zrobisz punkt 1 to musisz ustawić atak tak żeby było dobre zazębienie. To wymaga trochę wprawy i wyczucia. Ja tu dałem fotkę jak to kiedyś robiłem.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 765#149765
Możesz mieć trudności bo do tego trzeba dobierać podkładki odpowiedniej grubości . Jak te co już masz w skrzyni nie dadzą dobrego rezultatu to pewnie będziesz miał kłopoty ze znalezieniem pasujących podkładek o odpowiednich grubościach. Takich rzeczy chyba nie ma w sklepach.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Taki mały detal ale wymagał sporo pracy i czasu.
Obudowa skrzyni biegów miała być wyszkiełkowana, ale przypomniałem sobie, że swego czasu w pewnej sieci sklepów zakupiłem małą piaskarkę. Postanowiłem ususzyć 5kg piasku rzecznego płukanego (taki został mi po wylewkach w domu) i spróbować wypiaskować obudowę. Na początek zacząłem delikatnie na dole skrzyni na kołnierzu sprzęgła. Po stwierdzeniu, że wychodzi to całkiem znośnie i nie niszczy skrzyni prace poszły dalej. Efekt zobaczcie i oceńcie sami.
Obudowa skrzyni biegów miała być wyszkiełkowana, ale przypomniałem sobie, że swego czasu w pewnej sieci sklepów zakupiłem małą piaskarkę. Postanowiłem ususzyć 5kg piasku rzecznego płukanego (taki został mi po wylewkach w domu) i spróbować wypiaskować obudowę. Na początek zacząłem delikatnie na dole skrzyni na kołnierzu sprzęgła. Po stwierdzeniu, że wychodzi to całkiem znośnie i nie niszczy skrzyni prace poszły dalej. Efekt zobaczcie i oceńcie sami.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Jestem zdania, że elementów "ameliniowych" lepiej nie piaskować.
Piasek wyrywa i degraduje powierzchnie, przez co powierzchnia robi się 'porowata" co powoduje szybsze brudzenie elementu po wypiaskowaniu.
Jak masz piaskarkę można zakupić ścierniwo do szkiełkowania.
Zasadniczo do szkiełkowania są dwa typy ścierniwa do "noramlnego' i szkiełkowania na "połysk".
I na koniec - nie czepiam się - podpowiadam inną alternatywę.
Wiele osób nie wie, że ścierniwo do szkiełkowania nie jest specjalnie drogie.
Piasek wyrywa i degraduje powierzchnie, przez co powierzchnia robi się 'porowata" co powoduje szybsze brudzenie elementu po wypiaskowaniu.
Jak masz piaskarkę można zakupić ścierniwo do szkiełkowania.
Zasadniczo do szkiełkowania są dwa typy ścierniwa do "noramlnego' i szkiełkowania na "połysk".
I na koniec - nie czepiam się - podpowiadam inną alternatywę.
Wiele osób nie wie, że ścierniwo do szkiełkowania nie jest specjalnie drogie.
-
- -#Youngtimer
- Posty: 473
- Rejestracja: 2014-09-10, 20:20
- Lokalizacja: wielkopolska
- pietrekder
- -#Youngtimer
- Posty: 1106
- Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
- Lokalizacja: Chrzanów
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
"Mateusz" - jest mi miło słysząc słowa które określają moje podejście do remontu. Puki co jest zapał, czas i fundusze. Dlatego udaje się dopracowywać szczegóły. Jeśli chodzi o wodziki to mnie osobiście trochę to drażni, że będą FSM a nie FSO ale w tym przypadku tak bardzo mnie to nie boli bo jest o element nie widoczny, ale jak by któraś z obudów miała być z logo FSM to już by mnie to drażniło.
Taką zagrychę mam z prądnicą, bo chcę założyć alternator dla lepszego ładowania, ale trzymają mnie dwie sprawy jedna to fakt że drażni mnie widok alternatorów w miejscu prądnicy. Druga sprawa że ja mam według rocznika jeszcze pompę wody na prądnicy co bardzo znacznie utrudnia poszukiwania.
"pietrekder" - też próbowałem szczotką wprawdzie na wiertarkę ale nie byłem zadowolony z efektu. Po pierwsze nie czyściła dobrze wbitego brudu a po drugie w zależności jak przycisnąłem wiertarkę to różnie się błyszczało. Dlatego zmieniłem technologię.
"FSMsyrena105" i "Rubens" owszem zgadzam się, że najlepiej dokładnie wymyć ale w moim przypadku już nie dysponowałem tak mocną chemią i skrzyni już nie chciała się lepiej domywać. W szczególności dekle. Dlatego zapadła decyzja najpierw o szkiełkowaniu a potem ze względów posiadania sprzętu ewoluowała na piaskowanie. Wiem że po piaskowaniu otwierają się pory w piaskowanym materiale i szybko się brudzi. Dlatego żeby zapobiec temu faktowi i ułatwić utrzymanie w czystości całą skrzynię mam w planie pomalować lakierem bezbarwnym, co powinno utrzymać ładny wygląd i zabezpieczyć przed wbijaniem się brudu w strukturę materiału.
Taką zagrychę mam z prądnicą, bo chcę założyć alternator dla lepszego ładowania, ale trzymają mnie dwie sprawy jedna to fakt że drażni mnie widok alternatorów w miejscu prądnicy. Druga sprawa że ja mam według rocznika jeszcze pompę wody na prądnicy co bardzo znacznie utrudnia poszukiwania.
"pietrekder" - też próbowałem szczotką wprawdzie na wiertarkę ale nie byłem zadowolony z efektu. Po pierwsze nie czyściła dobrze wbitego brudu a po drugie w zależności jak przycisnąłem wiertarkę to różnie się błyszczało. Dlatego zmieniłem technologię.
"FSMsyrena105" i "Rubens" owszem zgadzam się, że najlepiej dokładnie wymyć ale w moim przypadku już nie dysponowałem tak mocną chemią i skrzyni już nie chciała się lepiej domywać. W szczególności dekle. Dlatego zapadła decyzja najpierw o szkiełkowaniu a potem ze względów posiadania sprzętu ewoluowała na piaskowanie. Wiem że po piaskowaniu otwierają się pory w piaskowanym materiale i szybko się brudzi. Dlatego żeby zapobiec temu faktowi i ułatwić utrzymanie w czystości całą skrzynię mam w planie pomalować lakierem bezbarwnym, co powinno utrzymać ładny wygląd i zabezpieczyć przed wbijaniem się brudu w strukturę materiału.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
Jak coś, to mam taką używaną prądnicę z wyjściem na pompę, jak również i samą pompę, aczkolwiek ta jest już nowa.
Co do mycia, to zdecydowanie polecam produkt "dimer" firmy Plak. Rozcieńcza się go z wodą, po uprzednim wstrząśnięciu i nanosi w postaci piany aktywnej. Najlepiej do tego celu używać spryskiwacza ciśnieniowego(taki pompowany od góry, można kupić za grosze), a następnie po jakieś chwili spłukać myjką ciśnieniową. Efekt dużo lepszy niż akra
I doskonale sprawdza się również przy praniu wnętrz- tutaj już czyni cuda.
A co do pracy, to kibicuję i trzymam kciuki
Powodzenia
Co do mycia, to zdecydowanie polecam produkt "dimer" firmy Plak. Rozcieńcza się go z wodą, po uprzednim wstrząśnięciu i nanosi w postaci piany aktywnej. Najlepiej do tego celu używać spryskiwacza ciśnieniowego(taki pompowany od góry, można kupić za grosze), a następnie po jakieś chwili spłukać myjką ciśnieniową. Efekt dużo lepszy niż akra
I doskonale sprawdza się również przy praniu wnętrz- tutaj już czyni cuda.
A co do pracy, to kibicuję i trzymam kciuki
Powodzenia
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Dziś kolega przywiózł obudowę skrzyni biegów. Całość została pomalowana lakierem bezbarwnym z utwardzaczem. Oraz osuszony 4 dni w temperaturze pokojowej. Lakierowanie wygląda rewelacyjnie i twardość lakieru jest bardzo duża. Pod paznokciem nie ma najmniejszych szans odłupać ani kawałka. Efekt prac oceńcie sami poniżej.
Czy to jest pedantyzm?? Czy może perfekcjonizm?? Czy ja jestem chory na punkcie prac nad syreną??
Czy to jest pedantyzm?? Czy może perfekcjonizm?? Czy ja jestem chory na punkcie prac nad syreną??
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Wg mnie jak cos jest chropawe fabrycznie to można chropawe zostawić.
A poza tym nie wiem czy Syrena jest najlepszym pojazdem dla perfekcjonistów. Nie lepiej Np Mercedesa ,,Beczkę"? Tam wszystko można perfekcyjnie dopracować i będzie perfekcyjnie chodzić.
A poza tym nie wiem czy Syrena jest najlepszym pojazdem dla perfekcjonistów. Nie lepiej Np Mercedesa ,,Beczkę"? Tam wszystko można perfekcyjnie dopracować i będzie perfekcyjnie chodzić.
Syrena 105L 1980
1938 NSU 251 OSL
1956 Iż 49
1962 Junak M10
1979 2x Jawa Mustang
197... Komar
1938 NSU 251 OSL
1956 Iż 49
1962 Junak M10
1979 2x Jawa Mustang
197... Komar