łożyska wału korbowego

(silnik, skrzynia)
Indy
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 48
Rejestracja: 2010-11-01, 21:45
Lokalizacja: Szczebrzeszyn

łożyska wału korbowego

Post autor: Indy »

witam
mam kłopot z silnikiem w mojej Syrenie, podejrzewam że wysypało się któreś łożysko wału korbowego, jeszcze silnika nie wyjmowałem ale takie podejrzenia mam.
mam takie pytanie jakie łożyska kupić mam Glinke i znam oznaczenie oryginalnych ale w sklepach nie znalazłem takich 6307 są jak najbardziej ale już reszta oznaczeń się nie zgadza.
proszę o podpowiedz jakiego producenta wybrać, Kraśnik, SKF, czy coś innego ?
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

kraśnik naj lepiej...

i co masz na mytsli ze sie niezgadza.....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Indy
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 48
Rejestracja: 2010-11-01, 21:45
Lokalizacja: Szczebrzeszyn

Post autor: Indy »

z Glinki 6307 XMA/C4C6 oraz NXMA/C4C6 a serie oznaczeń następujących po 6307 we współczesnym katalogu różnią się od tych glinkowskich
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

wazne zeby wymiar miały taki sam i specyfikacje techniczną.... numek nie najwazniejszy... chociaz temat sie ciekawie zapowiada... ktos eksperymentował z łozyskami?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
młody94_105l
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 547
Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: młody94_105l »

motonita pisze:kraśnik naj lepiej...

i co masz na mytsli ze sie niezgadza.....
No nie wiem czy tak najlepiej. Ja wolałbym Koyo, albo SKF'a.
motonita pisze:wazne zeby wymiar miały taki sam i specyfikacje techniczną.... numek nie najwazniejszy... chociaz temat sie ciekawie zapowiada... ktos eksperymentował z łozyskami?

Motonita, a z czym chcesz tak eksperymentować?
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1843
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

Indy pisze:z Glinki 6307 XMA/C4C6 oraz NXMA/C4C6
XMA nie jest ważne, reszta musi sie zgadzać.
XMA oznacza koszyk z brązu czy mosiądzu - już chyba tego materiału nikt nie używa.
C4C6 oznacza powiekszony luz łożyska i tak ma być. Łożysk z normalnym luzem nie wkładaj.
N oznacza rowek na pierścień - jedno łożysko musi go mieć, 3 pozostałe nie.

Tu byli tacy co pisali, że włożyli łożyska z normalnym luzem i było malinowo. Ja bym raczej wierzył Glince a nie im. W samochodzie Saab na przykład też były fabrycznie łożyska ze zwiększonym luzem.

A skąd wiesz bez rozebrania silnika że to łożyska główne? A może korbowe? A może wogóle nie łożyska?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Ja założyłem łożyska C3 marki Nachi Bearings. Sam gościu, jak mu zaniosłem do wymiany, dziwił się skąd takie łożyska wytrzasnąłem :-)
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Kup 6307 C3 - najlepiej z koszyczkami plastikowymi (są ciche) i będziesz zadowolony. Oczywiście może być Kraśnik (niestety własnością już chińczyków) czy coś innego byle nie czysta chińsczyzna
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Np w hurtowni stozek.pl maja NACHI po 35zł netto za 6307 C3 i 47zł netto za to z pierścieniem. Czyli za ok 185zł masz komplet porządnych łożysk. Aczkolwiek możesz też mieć jakieś najzwyklejsze za ok 75zł.
Indy
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 48
Rejestracja: 2010-11-01, 21:45
Lokalizacja: Szczebrzeszyn

Post autor: Indy »

dziękuję wszystkim za zainteresowaniem tematem, dyskusję i Wasze opinie, to że "N" oznacza rowek pod pierścień to wiedziałem, a że pozostałe to materiał koszyka to już nie, teraz będę wiedział ;)
jutro jak będę miał czas to rozbiorę silnik i się na 100 % dowiem co i jak, że łożysko to zakładam po odgłosie, ponieważ w S31 brak wałka rozrządu to zakładam że wału korbowego, a że na szybko sprawdzane że tłoki płynie bez "opóźnienia" reagują na obrót wałem ręką to zakładam że główne, ale mogę się mylić bo początkujący mechanik ze mnie :P
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

Kolejny klient , który rozbiera samochód HGW po co.
Nic nie słuchaj odgłosów, bo w syrenie zwykle coś stuka. Najszęściej są to odgłosy z tłoków, wbrew temu co sie czyta w podręcznikach.
Łożyska głowne wału zwykle walą wszystkie po przebiegu ponad 80 tys km, a odgłos jest bardzo "głęboki" bo wali cały wał w silnik więc głos jest mało dźwięczny lecz głuchy--zwłaszcza na zimno.
Weź listwę drewnianą, przystaw do różnych miejsc silnika a drugi koniec do ucha i możesz określić miejsce walenia. Nieco gorzej idze przez stetoskop lekarski bo on zbiera za dużo dźwięków z okolicy.
Co do łożysk wału, to daaaaaaawno temu kupowało się łożyska od motocykla MZ w sklepie motocyklowym (miały ten sam wymiar) i one były najlepsze.
Panie------Syrena zawsze wali i cholera wie dlaczego. Jeżdzimy z tym waleniem bo nie ma rady. Moim zdaniem, smarowanie mieszankowe łożysk wału się nie sprawdza i one idą na sucho prawie. Dlatego lecą szybko.
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1843
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

taeda pisze:smarowanie mieszankowe łożysk wału się nie sprawdza i one idą na sucho prawie. Dlatego lecą szybko.
Kiedyś było dużo lepiej bo w benzynie był ołów i on bardzo pomagał w smarowaniu. Teraz przez te zabobony ołów wycofano i jest tylko gorzej. Tylko w dobrych nowoczesnych dwusuwach olej podawany jest pompką bezpośrednio na łożyska.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

A te preparaty co się dodawało do benzyny jak wprowadzili bezołowiową? Albo zmniejszenie proporcji olej/benzyna z 1:30 na np 1:20 lub chociaż 1:25 ??
Awatar użytkownika
Lesiu
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2616
Rejestracja: 2010-01-10, 15:23
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Lesiu »

pietrekder pisze:A te preparaty co się dodawało do benzyny jak wprowadzili bezołowiową? Albo zmniejszenie proporcji olej/benzyna z 1:30 na np 1:20 lub chociaż 1:25 ??
Preparat o którym piszesz służy zapobieganiu wypalania gniazd zaworowych więc nie widzę sensu stosowania go w silniku S31.
Co do stosowania mieszanki w stosunku 1:25 to ja właśnie taką stosuję i nie widzę w tym żadnych wad. Znam takich co stosują 1:20 i też bez najmniejszych problemów użytkują te silniki.
Indy
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 48
Rejestracja: 2010-11-01, 21:45
Lokalizacja: Szczebrzeszyn

Post autor: Indy »

taeda, nie rozebrałem silnika jeszcze bo nie miałem czasu, a normalnych odgłosów łożysk bym się nie czepiał, sprawa wygląda tak że po wystąpieniu tych odgłosów ( silnik od razu wyłączyłem) wał obraca się tylko w kierunku zgodnym z pracą silnika, ( mam na myśli ręczne obracanie z wykręconymi świecami) a w tej chwili coś przy tym ręcznym obracaniu zablokowało obrót wału ani w jedną ani w drugą nie idzie. a jestem delikatnie wk... bo wał był regenerowany i od regeneracji 1000 km nie przejeździł
aha od razu by uprzedzić pytania stosunek oleju do paliwa prawidłowy, olej orlenowski
ODPOWIEDZ