Jaki silnik czterosuwowy lub disel najbardziej pasuje do 105

patenty, przeróbki, ulepszenia
Awatar użytkownika
budmen1
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 70
Rejestracja: 2007-08-25, 20:40
Lokalizacja: Połaniec

Post autor: budmen1 »

silniki 2t to bardzo dobre silniki w dzisiejszych czasach ich nie pakuja do nowych samochodow ze wzgledu na spaliny osobiscie do swojej syreny mam zamiar wpakowac silnik z golfa 1.6 tdi lub 1.9 tdi
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

Tłukli je do końca w prawie nie zmienionej postaci bo wtedy nie liczyła się jakość tylko ilość.
Chętnych itak było więcej niż możliwości a pierwszemu sekretarzowi na 1 maja trzeba było dać raport z ilości sztuk a nie z czego i jak to było zrobione.
Awatar użytkownika
Mateusz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2377
Rejestracja: 2005-11-21, 10:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Mateusz »

Dziwi mnie jedna rzecz, po co wstawiać czterosuwowy motor?Bo jest mocniejszy?
Silnik syreny też można odpowiednio przerobić, albo wsadzić dłubnięty wartburgowski.
Splanowana głowica, wypolerowany kolektor wydechowy, odelżony zamach, po jednym gaźniku na cylinder, odpowiednio wyliczony układ wydechowy i mamy rakietę. Marzy mi się kiedyś stworzyć taką wersję syreny. Zapewne złoiła by nie jedno dupsko na kjsach:)
syrena to nie samochód.
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

wlasnie, kiedys tu byla do kupienia jedna taka po folk race'ach .
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
Niedźwiedź
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 33
Rejestracja: 2006-07-24, 13:39
Lokalizacja: Brzesko - N. Sącz

Post autor: Niedźwiedź »

zapewne nie raz przeklniecie na moje zapytanie...
Przechodząc do sedna sprawy..... tylko nie spadnijcie z fotela bo nie wypłacam odszkodowania..... :devil3

Zastanawiał się ktoś lub rozmyślał ktoś z syreniarzy nad zastosowaniem silnika motocyklowego do Syreny? Pewnie takiego mutanta jeszcze nie ma, przynajmniej ja o nimm nie słyszałem.
Interesuje mnie przeniesienie napędu na przednią oś. szukam kogoś kto mógłby podzielic się jakimiś spostrzeżeniami, przemyśleniami. (przy tylnim napędzie to już wiem co i jak) 8)

Pozdroo
Awatar użytkownika
szczurpreriowy
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1294
Rejestracja: 2005-02-11, 00:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: szczurpreriowy »

(przy tylnim napędzie to już wiem co i jak) 8)

Pozdroo[/quote]

Mógł bys cos jeszcze o tym napisać :zdziwko
Z setek tysięcy różnych „Syrenek”składa się jedną Wielką Syrenę.Syrena Matka,
która rodzi się z własnych dzieci.Syreny,które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i „składają się”z innych,poprzednich dawców detali...
Awatar użytkownika
Niedźwiedź
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 33
Rejestracja: 2006-07-24, 13:39
Lokalizacja: Brzesko - N. Sącz

Post autor: Niedźwiedź »

szczurpreriowy pisze:
Mógł bys cos jeszcze o tym napisać :zdziwko
Więc natchnieniem do tego pomysła były fury które są robione garażowo bądz przez firmy tunerskie na zamówienie. Pomysł nie głupi, a z racji na duże moce z niskiej pojemności silnikow a zwłaszcza momenty obrotowe sięgające nawet do 14tyś/obr można pozwolić sobie na już nie remont a po prostu wymiane takiego silnika co kilka lat.
Zawsze chciałem i będę dążył do tego by mieć fura którego będe się bał wsiąść do niego. Z racji że mam przeszłość w rajdach samochodowych to trudno bedzie siebie samego zadowolić.

Tu część filmików które dały natchnienie...

http://pl.youtube.com/watch?v=M_GV8qoJ- ... re=related
http://pl.youtube.com/watch?v=3Xdks-j3y ... re=related


A tu galeria z fotami jak rozwiązano przeniesienie napędu na tylnią oś oraz mocowanie silnika z przodu. Choć z tyłu też nie było by problemem nawet przy zastosowaniu "mostu ciągnionego" lub inaczej zwał "wleczonego"

http://hrengineering.net/1.html
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

No ubieranie motocykla w Syrenę to już naprawdę wydumka.
Jeśli chodzi o dołożenie taktów do Syreny to chyba najistotniejszą zaletą jest możliwość założenia gazu i wreszcie oszczędną jazdę, bo jeśli idzie o moc to z oryginała można wiele wycisnąć.
Awatar użytkownika
sereniarz(atom1)
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2467
Rejestracja: 2005-07-28, 23:41
Lokalizacja: z Podlasia
Kontakt:

Post autor: sereniarz(atom1) »

co z tego ze te silniki od motoru sa wyzylowane maja duza moc przy wielkich obrotach, ale spojrz na moment obrotowy i mase jaka napedza ten silnik, syrena wazy prawie tone wiec .... lepiej sprawdzilby sie w ogoloconym maluchu

chociaz jestem ciekaw jak to by latalo :]
30 VI 1983 po 30 latach produkcji zaprzestano wytwarzania Syreny ;-(
http://img47.imageshack.us/img47/1990/m ... zy1jb5.jpg
stawiar
-#Junior
-#Junior
Posty: 124
Rejestracja: 2006-04-29, 15:12
Lokalizacja: SŁUPNO k. PŁOCKA

Post autor: stawiar »

No no...i mnie to bardzo zaciekawiło poniewaz w mojej głowie od dawna kłębią sie pomysły tego typu. Ciekawe czy do napędu na tył wystarczył by zwykły dyfer np. nawet od ściery czy te dyfry montowane w tych wydumkach maja przełożenie całkiem odbiegajace od tych samochodowych. :helm
Awatar użytkownika
Niedźwiedź
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 33
Rejestracja: 2006-07-24, 13:39
Lokalizacja: Brzesko - N. Sącz

Post autor: Niedźwiedź »

arturromarr pisze: jeśli idzie o moc to z oryginała można wiele wycisnąć.
taaa..... murowany niedosyt
sereniarz(atom1) pisze:co z tego ze te silniki od motoru sa wyzylowane maja duza moc przy wielkich obrotach, ale spojrz na moment obrotowy i mase jaka napedza ten silnik, syrena wazy prawie tone :]
Silniki są tak wyżyłowane jak i samochodowe.... czyli mają jeszcze większe możliwości niż seryjne. (przeważnie 40-60% zaplecza, oczywiście w zależności jak żywotny chcemy mieć) Co do masy to nie jest tragiczna. Są duże szanse do zejścia poniżej 800kg 8)
stawiar pisze: Ciekawe czy do napędu na tył wystarczył by zwykły dyfer np. nawet od ściery czy te dyfry montowane w tych wydumkach maja przełożenie całkiem odbiegajace od tych samochodowych. :helm
Im krótsze przełożenie tym szybciej będzie przyspieszać. Most to bardziej od BMW gdyż w niektórych modelach posiadały fabryczną szpere. A to jest bardzo przydatna rzecz. Ale sierra też może być choć nie mam o niej żadnego pojęcia.
Tak więc na moc i przyspeszenie nie tylko silnik odpowiada ale także most i rozmiar kół. No jeszcze skrzynia biegów ale w tym wypadku zostaje dawcy serca.
kozak
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 96
Rejestracja: 2006-01-25, 18:35
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: kozak »

jak ktos chce zmieniac silnik to niech zmienia,po co takie gadanie ze nie warto itd itp. moze i syrenowski 2t jest dobry ale nie na codzien,nie na trasy...co z tego ze "kieeeeeeeeedys" jezdzili dziadkowie.kiedys byl inny ruch itp,jezdzili syrenami przez cala Polske bo innego rozwiazania nie mieli,chyba ze na pieszo.Jak ktos zarzuci pomysl zmiany silnika to jedziecie po nim jak po dziku a temu gosciowi co mial zółtą z silnikiem opla 2.0 to włazili co niektórzy w dupe bo on akurat kogos inteligentnie potrafił pojechac broniac swych racji i obalal glupie argumenty.orginal jest super i gustowna przeróbka tej jest super i niekoniecznie musi po 2latach trafic na złom bo spawy popękaja...ludzie co wy piszecie??? a wasze spawy nie popekaja przy waszych orginalnych nieumiejetnie remontowanych syrenach??? jak widze foty niektorych,co przedstawiaja remont swoich syren na orginal to nie wiadomo czy plakac czy nie...bo to jest dopiero druciarstwo,smarujac bitexem,spawajac łatki,nie zdejmujac budy z ramy!!!!!!!!! wiem ze niektorych to zaboli... wiecie czemu ja jeszcze nie remontuje swojej syreny??? dopiero jak uzbieram odpowiednia kwote to sie za to zabiore,kupujac tylko drogie i dobre materialy,robiac blacharke raz a PORZADNIE!!!! dospawywanie łatek na podłodze to jest dopiero druciarstwo,jak robic to odtworzyc cała podłoge na wzór,jak robic blachare to tylko raz i całosc a nie dłubac raz podłoga,raz błotniki itp

[ Dodano: 2008-01-04, 00:54 ]
nie chcecie dokladac reki do swap-tuningu syreny to ignorujcie pytania jak ktos pyta "jaki silnik pasuje" itp
Kupię używaną blacharkę do SYRENY-podgnite,uszkodzone itp.
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

kozak pisze:jak robic to odtworzyc cała podłoge na wzór
z powodu jednej dziury? hyhy ty swojej syreny chyba wogole nie wyremontujesz :D
kozak pisze:drogie i dobre materialy
Moze w Norauto? mylisz remont Youngtimera z remontem zwyklego auta
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
arturromarr
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1633
Rejestracja: 2006-07-03, 14:19
Lokalizacja: Łódź

Post autor: arturromarr »

cytat: " jeśli idzie o moc to z oryginała można wiele wycisnąć.


taaa..... murowany niedosyt "

Myślę, że nie jednego by zaskoczyła stuningowana Syrena.
Kiedyś była krótka moda na Wyścigi podrasowanymi Syrenami. Były ogólno dostępne za darmo i było ich mnóstwo więc można było się bawić.
Widziałem wtedy Sarnę na trzech gaźnikach, elektronicznym zapłonie, planowana głowica, wyważany wał, itd. i zwijała asfalt tak, że mysieli ją dociążać bo fruwała.
Jakie przebiegi robiła nie wiem ale nie o to tam chodziło.
Awatar użytkownika
papieju
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 652
Rejestracja: 2005-03-30, 08:41
Lokalizacja: Włoszczowa
Kontakt:

Post autor: papieju »

Jakie przebiegi robiła nie wiem ale nie o to tam chodziło.
No właśnie. A tu o przebiegi idzie. Używanie silnika 2t na codzień staje się nieekonomiczne, niestety. Raz że wacha drożeje szybciej niż (moje przynajmniej) dochody, a dwa że gaz o ile wykonalny, to problematyczny i jeśli silnik 2t uznamy za upierdliwy przy tankowaniu, to w opcji z gazem należy pomnożyć to razy 10. Trzy - o ile do Wartburga stosunkowo łatwo o części do silnika typu wał, tłoki itd, to z Syreną jest chyba gorzej - jeśli się mylę proszę wyprostować. W przypadku Wartburga sprawa staje się nieco prostsza - były wersje 1.3 z silnikiem 4t, który się ładnie gazuje, ma przyzwoite osiągi, pali nieco mniej a wygląda podobnie. Z Syreną, niestety, trzeba rzeźbić. Jeśli ktoś decyduje się mieć oryginała - trzyma go w garażu i jeździ od święta, o ile nie pada. A jeśli ktoś się przykłada, robi blacharkę, konserwuje, dodaje do tego współczesny silnik ze skrzynią - ma super auto o klasycznym wyglądzie, tańsze w utrzymaniu, zdecydowanie mniej awaryjne - i nadające się na codzień, co ważne. No i przynajmniej częściowo uratowali kolejny egzemplarz od przetopu, za co chwała. Nie ma się co dąsać.
A silnik - w zasadzie wjedzie każdy, kwestia pomysłowości, zdolności technicznych i zaplecza warsztatowego. Ogranicza nas wyobraźnia i fundusze, moim zdaniem. Gdybym takowe posiadał, już dawno miałbym 353 na podwoziu i z serem audi quattro 2.4t w benzynie, bo że technicznie jest to wykonalne, to wiem.
ODPOWIEDZ