Moja 105-1976r "pędzolina" na co dzień.
...I nadzieijiiiiWidelec pisze:Łączę się z Tobą w bólu!
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <===
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
Nazbierało mi się kilka zdjęć i faktów, to zrobię aktualizację:
Wośp 2015 w Krakowie. Kilka starszych gratów było, jednak bez szaleństwa:
Zima :
W między czasie zregenerowałem pompę wody. Nowy wirnik, nowe łożyska i uszczelniacze, oraz reperaturki. Jest sukces, bo nie cieknie na płynie
Tak wygląda aktualnie( nie myłem jej od kilku miesięcy )
Naloty korozji na lakierze, na chromach itd..
Zregenerowałem również nagrzewnice( poszła do rozlutowania i mechanicznego czyszczenia kanalików). Przy okazji pomalowałem obudowę i zmieniłem biegunowość silnika od nawiewu.
Wygłuszyłem filcem, a obudowę potraktowałem uszczelkami do okien.
Największą ciekawostką jest fakt, że Syrena na okres czyszczenia nagrzewnicy, czyli 5 dni musiała stanąć w bezruchu. W tym czasie zdążyła zastać się tulejka w pedale hamulca i przestał odbijać Wniosek jest prosty- trzeba jeździć codziennie, wtedy nic się nie psuje..
Wośp 2015 w Krakowie. Kilka starszych gratów było, jednak bez szaleństwa:
Zima :
W między czasie zregenerowałem pompę wody. Nowy wirnik, nowe łożyska i uszczelniacze, oraz reperaturki. Jest sukces, bo nie cieknie na płynie
Tak wygląda aktualnie( nie myłem jej od kilku miesięcy )
Naloty korozji na lakierze, na chromach itd..
Zregenerowałem również nagrzewnice( poszła do rozlutowania i mechanicznego czyszczenia kanalików). Przy okazji pomalowałem obudowę i zmieniłem biegunowość silnika od nawiewu.
Wygłuszyłem filcem, a obudowę potraktowałem uszczelkami do okien.
Największą ciekawostką jest fakt, że Syrena na okres czyszczenia nagrzewnicy, czyli 5 dni musiała stanąć w bezruchu. W tym czasie zdążyła zastać się tulejka w pedale hamulca i przestał odbijać Wniosek jest prosty- trzeba jeździć codziennie, wtedy nic się nie psuje..
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
Zdecydowanie pasował- był tak samo brzydkiGieroy pisze:Ładny karton na wlocie, pasuje kolor
Chociaż pełnił jeszcze jedną pożyteczną funkcję: nie przepuszczał wody na aparat zapłonowy.
Przejeździłem całą zimę i nie miałem wogóle problemów z przerywaczami..
Wystarczyło, że jakiś czas temu zdjąłem karton i oto efekt:
Co ciekawe, Syrena dalej jeździła normalnie, chociaż przy rozruchu od jakiegoś czasu wyłączał się jeden cylinder. Ale tylko przy rozruchu.
Trochę mnie to zasmuciło, bo miałem wszystko pedantycznie wyczyszczone, nowe konektory, przewody i gdyby nie jakaś nieszczelność w gumie, to teraz moje czynności ograniczyłyby jedynie do posmarowania filca przerywaczy.
Z drugiej jednak strony zrobiłem ok 10 tysięcy km bez ingerencji w układ zapłonowy(włącznie z cewkami i świecami)
Natomiast Syrenką w całości równe 13 tysięcy km i jeździ dalej.
Poza tym, "pod domem" urwała mi się linka od sprzęgła:
Takie tam pierdołki, bo ileż można jeździć bez grzebania?
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Kolejny argument na to, że syrena jest samochodem bez awaryjnym. Większość awarii w PRL-u wynikała z faktu druciarstwa i słabej jakości materiałów.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
- młody94_105l
- -#Youngtimer
- Posty: 547
- Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
- Lokalizacja: Kraków
Rajdówka niestety, z przyczyn finansowych jest ciągle w planach.Tomasz pisze:
Co tam przy "rajdówce" ? Działasz coś..??
Tam dopiero miałbym czym się wykazać... ehh
Natomiast chciałbym wystartować i pojechać jedną eliminację Classicauto Cup w Kielcach
Pośmigać po torze nawet seryjną Syreną, to zawsze frajda.
[ Dodano: 2016-06-18, 00:52 ]
Aktual.
Blisko rok temu(22 czerwca) zrobiłem przegląd w Syrenie i od tego momentu zacząłem jeździć na co dzień.
Dzisiaj wybrałem się ponownie na OSKP, żeby sprawdzić stan techniczny mojego pojazdu.
Przegląd przeszła legalnie, a gdy zaciągnąłem ręczny, to wyrzuciło nawet z rolek
Diagnosta dopatrzył się jednak luzu na dolnym sworzniu, oraz prawe tylne koło słabo hamuje
Przez ten rok(bez kilku dni) zrobiłem licznikowe 17 200 km
Skarpeta przejechała Polskę od Zakopanego, po trójmiasto, była w Bydgoszczy oraz Tarnowskich Górach. Kilka tysięcy km przejechała w zimie po solance, ale dzięki temu ładnie zakwitła na wiosnę
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4297
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Lepiej niech nie kwitnie ! od tego są kwiatki ! a nie Syrenka !
Roman roman.bloszyk@gmail.com 799 860 545
KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r
KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r
KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL