ŻUK A-072

[motonita]

oczywiście że wożę linkę... wiesz ile razy już sie przydała... ile osób już musiałem holować co linki nie mieli ??

kiedyś jak było ślisko to sie pomiędzy fotele sięgało....

http://www.dailymotion.com/video/xabhst_n2-2008r_auto

ale młodzież z ABSem tego nie umie

[Garbusiarz]

No Kolego, a starym sposobem, linkę przewlec przez felgę i ratować się z opresji? Za moich lat młodości to był bardzo popularny sposób na wyciąganie auta z zaspy, ewentualnie jeszcze wrzucanie gumowych dywaników pod koła pomagało . No a teraz to się Assistance wykupuje i z bani. W ostateczności telefon do kolegi... ehh kiedyś to człowiek żył w innej rzeczywistości.

Fajny ten twój Żukosław

Jeszcze niedawno tak sobie szukałem Żuka, żyjąc miłymi wspomnieniami po posiadaniu Nysy, jednak obowiązkowe OC ostudziło emocje i zapał. Przynajmniej na teraz, ale projekt zabudowania na Żuku (prawie) kampera nadal żyje. Myślałeś o takim Żuczku?

Odnośnie linki to jej nie mam w żuku, jeszcze nie zdążyłem kupić , ale np. w garbusie mam
Też myślałem o tych dywanikach, bo akurat miałem w bagażniku dwa dodatkowe z innego samochodu, na szczęście obyło się bez nich
Odnośnie kampera też o tym myślałem, nawet widziałem takiego żuka na Poznań Motor Show, ponoć oryginał
Niestety zdjęcia wnętrza brak, bo ludzi dużo i żuk odgrodzony linkami więc tylko jedno

[Kozichwost]

Żadne linki, żadne dywaniki. Wrzucasz żukowi 200 - 250 kilo na tylną oś i idzie po śniegu jak wściekły a i most fajnie cichnie. Swojego czasu miałem specjalnie jako balast 4 worki zbrylonego cementu.......

[SyrHarMer]

Myśmy mieli w firmie skrzyniowego, - sporadycznie też nim jeżdziłem.
Na pace, nad tylną osią po lewej i prawej stronie na stałe leżały dwa krawężniki betonowe drogowe. Pomagało to totalnie ! i latem i zimą !

[eMO 1966]

Odnośnie kampera też o tym myślałem, nawet widziałem takiego żuka na Poznań Motor Show, ponoć oryginał

Nie było oryginalnych - w znaczeniu seryjnych fabrycznych - zabudów "camperowych". O tym zielonym o tyle ktoś mógł powiedzieć, że taki był - bo obecny właściciel kupił go już z "paką" zaadaptowaną do małej turystyki Jest tam wzdłuż ściany ławko-tapczan, i szafka z kuchenką. Przewijały się po necie zdjecia jego wnętrza z któregoś Rajdu Żuka.

[Marek.K.]

każdemu na tył trzeba rzucić coś cięzkiego przynajmniej nie ślizga się jak głupi

fiacior z bagażnikiem wyładowanym skłądakami i lewarami kolejowymi (3 lewary, składaki chyba 2 do dziś dnia nie wiem jak upchnąłem to wszystjo) tak fajnie idzie po nierównościach