Wysłany: 2015-06-19, 12:32 Poszukiwany mechanik- zamiana silnika w M20 na Ford V6 2.9
Witam serdecznie,
Poszukuje mechanika, który wrzuci do mojej m20 silnik z forda scorpio v6. Początkowo myślałem o V8, ale teraz zszedłem na ziemię i szukam fachowca, który już to zrobił i tego nie zepsuje. Jeśli macie jakieś namiary to bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję za odpowiedzi
Nie chcę odstręczać ale jak silnik to co z mostem.
Że o hamulcach nie wspomnę.
Widziałem SWPY w Uazach . Silnik BMW I skrzynia się rozlatywała. A o ukręconychh półosiach nie wspomnę. A hamulce no bo jak to rozpędzisz to trzeba zatrzymać no nie
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 500 Skąd: Georgenberg
Wysłany: 2015-06-19, 13:23 Re: Poszukiwany mechanik- zamiana silnika w M20 na Ford V6 2
suchar77 napisał/a:
Witam serdecznie,
Poszukuje mechanika, który wrzuci do mojej m20 silnik z forda scorpio v6. Początkowo myślałem o V8, ale teraz zszedłem na ziemię i szukam fachowca, który już to zrobił i tego nie zepsuje. Jeśli macie jakieś namiary to bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję za odpowiedzi
Sebastian
GZW Odbudowa i Tuning
ul. Wolności 38
42-674 Zbrosławice
tel 663 082 622
i gwiazdka
*dobry fachman i ma dużą wiedze... ale....?
sam się zorientuj wujek google i klienci powiedzą więcej
cytat z netu
Sebastian Sarre Zbrosławice , na co dzień gazuje silniki , klienci z calej polski , na koncie gazowanie m in. W12 turbo ,V10 , v8 turbo .Kilka ciekawych przeróbek warszaw , w tym limuzyna przedłużana o 130cm .
fotka z warszawą v12 bmw filmik niestety zablokowany z racji muzyki. na koncie warszawy z silnikiem v6 ford i landrower , ruski gazik z v6 ford ,warszawa V8 audi w trakcie no i żuk z v8 audi centralnie ( jako pomoc razem z kolegą )
_________________ jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena http://images77.fotosik.p...87c4a225med.jpg
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Kwi 2006 Posty: 200 Skąd: Strucelserwis Reguły
Wysłany: 2015-06-22, 23:10
Silnik ze skrzynią i mostem to nie wszystko. Zacznij od zawiasu i hamulców, ja mam w granicach 85- 90KM na s21 w nysie i mimo modyfikacji łatwiej toto rozpędzić niż wyhamować, a czym poskromić te 150KM ze scorpio? tarczówki z lublina się przynajmniej kłaniają+przewody w stalowym oplocie, sprężyny z zuka diesla skrócone o 1 zwój(~40mm niżej), amorki przód-tylne gazówki z w123 a tylne to tył gazowy z sharana I. Oczywiście resory tylne też należałoby obniżyć(lub wykonać inne), dodać drążki reakcyjne, lub drążek panharda.
panowie ,jezdze wawka na V6 już 7 lat od 3 lat na silniku 2.9 zawieszenie oryginalne poszerzone z racji tarczowek,przestrojone katy pochylenia kola,pompa z serwem ,tarczówki z Lublina, no i most z wołgi,piszecie o drążkach,skracaniu sprężyn,po co ,to nie 300KM tylko 150,zadnych drazkow reakcyjnych,gume pali ,przyspieszenie ma ale znow az tak dupy nie urywa
_________________ warszawa 1970r.2.9 V6
Warszawa M20 1957r.
Ford scorpio 2.3 16V 1996r.
Komar 1962r.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Kwi 2006 Posty: 200 Skąd: Strucelserwis Reguły
Wysłany: 2015-06-28, 17:33
najważniejsze hamulce, dobrze,że chociaż ustawione. a zawias akurat w nysie musiałem dłubnąć, bo wyższa i cięższa od wawki przecież sporo, w każdym razie warto było.
Jak ktoś śmiga tylko po prostej, to faktycznie, nie musi obniżać. Swoją drogą to 150 KM w tej budzie nie będzie bałaganić, nie ta masa i wymiary.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 659 Skąd: stargard
Wysłany: 2015-07-03, 12:28 d
Ja z racji tego że siedzę po uszy w Jeepach to pakowałbym 5.2 V8 z Grand Cherokee ZJ, albo jakby pozwoliły fundusze to nawet 4.7 V8 z Granda WJ.
Myślę że można by to zamontować albo z automatyczną albo z manualną skrzynią biegów.
Na automacie hulałoby to nieźle, na manualu trzeba by uważać bo mogłaby zarzucać tyłem przy każdej ostrzejszej zmianie biegu
Pomógł: 14 razy Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 659 Skąd: stargard
Wysłany: 2015-07-03, 22:52
tak i tak trzeba rzeźbić przy wymianie silnika jaki by on nie był.
A skoro już swapować no to jakże by inaczej? Jak szaleć to szaleć
Ja mam cały czas zajawkę na 125p z V8 na pokładzie ale to jest projekt na wolne wieczory jak już się ogarnę z robotą i przede wszystkim rozbuduję swoje zaplecze warsztatowe na kilka stanowisk
Jakbym miał robić swapa z Jeepowym v8 do Warszawki to poszedłbym w zamontowanie całego układu napędowego- silnik-skrzynia-most. Niektóre modele Jeepa mają nawet ten sam rozstaw śrub więc koła byłyby identyczne
Zakup części- kupić angola i masz gotowy zestaw do przekładki- silnik, skrzynia, osprzęt, most, instalacja elektryczna z komputerami itp
Pomógł: 14 razy Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 659 Skąd: stargard
Wysłany: 2015-07-06, 21:55
nie to że naciskam czy cuś, ale ja uważam że w takich sprawach pośpiech nie jest wskazany. Osobiście nie lubię iść oklepaną drogą,tylko zawsze własną i po swojemu. Po co robić kolejną V6, skoro można zrobić lepiej i mieć V8 z przyzwoitymi osiągami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum