Dowcipy/Kawały tu piszemy

Aby nudno tu nie było

Moderator: adameo2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
batagur
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1229
Rejestracja: 2005-11-08, 19:53
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: batagur »

przychodzi baba do lekarza ;) i mówi:
Mam wodę w kolanch na co lekarz odpowiada a ja cukier w kostkach.

przychodzi nastepna baba do lekarza z żabą na głowie, tym razem żaba mówi: cos mi sie do du*y przykleilo.

wiem że stare i znana ale moze ktos nie slyszal :grinser :piwo3 :piwo3 :piwo3
Speedmen
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 321
Rejestracja: 2007-01-03, 12:56
Lokalizacja: Galicja

Post autor: Speedmen »

W komunistycznym Wojsku Polskim.
Kapral wykłada żołnierzom fizykę......woda wrze w 90ciu stopniach. Ależ, obywatelu kapralu przecież woda wrze w stu. Co...?.. hmm... ( przewraca kartki ). Rzeczywiście....pomyliło mi się z kątem prostym.
Awatar użytkownika
Karoll`
-#Junior
-#Junior
Posty: 106
Rejestracja: 2006-04-24, 22:57
Lokalizacja: Pomorskie

Post autor: Karoll` »

Naklejki na tył samochodu:
- Jeśli nie podoba Ci się mój styl jazdy - zejdź z chodnika.
- Uważaj na idiotę który za mną jedzie.
- SPONSORED BY DADY
- Stare ale spłacone
- Tak, to prawda, jestem wolniejszy....ale i tak jadę przed Tobą
- Wal śmiało to samochód teściowej.
- Wyprzedzaj! Ktoś już czeka na Twoją nerkę
- Nie spieszę się, jadę do pracy...
- Wal śmiało. Ty płacisz!
- MAFIA - samochód służbowy(na żywo taką ostatnio widziałem na 124e)
- MOCY PRZYBYWAJ - na maluchu
- Mój drugi samochód to porsche
- Jeśli możesz przeczytać ten napis to znaczy ze umiesz czytać!
- Ubezpieczony przez mafię, stuknij mnie, a my stukniemy ciebie!
- NIE TRĄB! OBUDISZ KIEROWCĘ!
- SAMOCHÓD PUŁAPKA , ZAPARKUJ GDZIE INDZIEJ
- Jeśli widzisz ten napis. to jedziesz STANOWCZO za blisko
- UWAGA! Mam prawko od tygodnia...
- Garbus nie gubi oleju, tylko znaczy swój teren!
- Nie wierzę w rdzę.
- Nie trąb, szybciej nie mogę.
- Nie trąb, robim co możem!
- Mam zepsuty klakson. Obserwuj środkowy palec u reki.
- Proszę nie wjeżdżać mi w bagażnik - mój prawnik jest na urlopie.
- Uwaga! Kierowca ma przy sobie tylko 20 zł w drobnej amunicji.
- Narkotykom powiedziałem: NIE. Ale nie posłuchały.
- Nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
- Nie jesteś hemoroidem - nie trzymaj się mojego tyłka.
- Co tak blisko, przecież w ogóle się nie znamy!
- Taksówka mamusi
- JAK DOROSNĘ BĘDĘ MERCEDESEM(to mi sie najbardziej podoba)
- 2 fast 4 you
- NAS NIE DOGANIAT
- Wal śmiało. Zbieram na nowy!
Awatar użytkownika
kemi
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 586
Rejestracja: 2005-12-15, 20:35
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: kemi »

Karoll` pisze:MAFIA - samochód służbowy
taka mialam na mojej fiestce jak ja kupilam :D tak sie do niej przywiazalam ze przed sprzedaniem ja oderwalam i dalej jest u mnie :D
Karoll` pisze:Nie jesteś hemoroidem - nie trzymaj się mojego tyłka
zdecydowanie najbardziej oryginalny tekst! ale wszystkie sa niezle! :)
Syrenki kochaj, kochaj, kochaj, kochaj, kochaj i piesc... w Syrenach kochaj, kochaj, kochaj, kochaj forme i tresc :D
Speedmen
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 321
Rejestracja: 2007-01-03, 12:56
Lokalizacja: Galicja

Post autor: Speedmen »

za komuny przewróciła sie nowo zbudowana ściana. Robią śledztwo.
Cegieł nie wolno ruszać, bo czerwone.
Piasek zagroził, że wszystkich wysypie.
Cement: panowie mnie tam w ogóle nie było.
Ironia użyta w miarę nie szkodzi nawet w największych ilościach.
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

"Lej wode syp piasek nie żałuj materiału":)
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Speedmen
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 321
Rejestracja: 2007-01-03, 12:56
Lokalizacja: Galicja

Laski reakcyjne w dobrym stanie

Post autor: Speedmen »

Na giełdzie pojawiło sie dzisiaj ciekawe ogłoszenie:
Kupię sprężyny do kierownicy. Nie mam fotek ale wiadomo o co chodzi, to te do prostowania kierownicy po zakręcie. Obydwie - lewa i prawa i tylko w dobrym stanie.
No i
zaczęła się ciekawa rozmowa łącznie z gumowymi wiertłami do szkła, żeby go nie porysowały.
No i
ktoś to wrzucił do kosza.
Pozwolę sobie odpowiedzieć tutaj Ogłoszeniodawcy.
Gościu. Nie słyszałem o takich pełnych oryginałach ale spróbuj zastosować sprężyny z przedniego zawieszenia poloneza. Jak będą za twarde to może sprężyna gaźnika pomoże. Jak dalej kierownica nie będzie odbijać to za karę przełóż ją na środek kabiny. Sprężyny zastąp dwoma laskami reakcyjnymi, w dobrym stanie, po obu stronach kierowcy - niech pracują.
Pozdr.
Ironia użyta w miarę nie szkodzi nawet w największych ilościach.
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

Mogę się przyznać bez bicia że to ja zamieściłem to ogłoszenie - żeby było trochę rozrywki. I myślę że zadziałało bo kilka osób zaczęło zastanawiać się czy tam na prawdę są jakieś sprężyny i jak te koła wracają same jak sprężyn nie ma.
Pamiętam że jakiś czas temu zamieściłem relację o tym jak to będąc na olimpiadzie w Turynie cudownie odnalazłem w starym magazynie fiatowskim oryginalną dokumentację techniczną Syreny. Doczepiłem nawet skany kilku stron na dowód! I myślę że było wesoło - bo rozwinęła się rozmowa, kilka osób nawet uwierzyło.
No cóż - to forum jest zbyt poważne na takie rzeczy.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Speedmen
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 321
Rejestracja: 2007-01-03, 12:56
Lokalizacja: Galicja

Post autor: Speedmen »

Gieroy pisze:No cóż - to forum jest zbyt poważne na takie rzeczy.
To nie forum jest poważne tylko mody przewrażliwione, przez to dużo ludzi przestało pisać.
Forum jest raczej infantylne.
Próbuj dalej, powodzenia, bo smętnie tutaj, jak w rodzinnym grobowcu.
Ja tez postaram się coś dołożyć. 1 kwiecień niedaleko.
Nie pójdę za twoją dobrą radą i nicka nie zmienię, nie jestem do lubienia a poza tym jestem ognioodporny, towarzyszu.
pozdr.

[ Dodano: 2007-03-26, 07:06 ]
Przychodzi baba do lekarza cała w muchach.
Lekarz ją pyta: Po co pani przyszła?
-Zostałam zmuszona.


skrócone tłumaczenie :
" i nie zbrzydło ciebe Wowka odpowiadać na anonimowe pytania w Internecie?
Nie Iwan Sergiejewicz z ulicy Iwanowskei dom. 135. Ne obrydlo


Xero kurduplo
Salutto alkoholicco (Witam wszystkich Polaków)
Pale guppa (cieszę się)
La viagra (że jeszcze mogę)
Blabla manipulacio (coś szczerze powiedzieć)
Grande betone (obecny rząd)
Spacero impotencio (przechodzi trudności)
Bobbo (gdyż, gdyż)
Maruderro allejajja (ostatnie wydarzenia)
Pornollo (obnażyły)
Vivaldi dilettanto (skrzypienie władzy)
Uno lampucero (jedna posłanka)
Esbecja praktiko (nagrała rozmowę)
Alais striptizo (i pokazała)
Dobro a Ziobro (że prawo i sprawiedliwość)
No orgazmo zamordencjo (nie daje rady rządzić)
A koperto fiutti (próbując członków)
Kliko interesante (innych partii)
Ila teggo (i dlatego)
Xero kurduplo direktore (brat prezydenta)
Bonzo kurduplo (premier)
Ekskomuniko (potępił)
Donaldo plandeko (Platformę Obywatelską)
Gumofilco karate (Samoobronę)
A morda solare (i Andrzeja Leppera)
Lamente (mówiąc)
Beretto furmane (chłopie!)
Rydzyko cikore (bój się boga)
Bono kurduplo la bumcykcyko (premier obiecuje)
La primo kopulacjone (że jest w dobrych stosunkach)
Don wonso stiropiano (z Lechem Wałęsą)
Mega epilepsjo (jestem wstrząśnięty)
A studnia beksalala (i głęboko wzruszony)
Sauna libacjo (gorącym przyjęciem)


- Ahoj baco co robicie??
- A hoj wos to obchodzi!!

Idzie czerwony kapturek przez las, nagle wyskakuje wilk i mówi :
Teraz cię pocałuję tam gdzie cię jeszcze nikt nie całował.
A kapturek na to -
Chyba k...- w koszyczek.


Przychodzi baba do turystycznego biura podróży:
- Chciałabym odpocząć.
- Słońce, woda, powietrze świeże. 500 złotych dzień
- Nie, drogo, cos tańszego.
- Złote piaski. Klasowe rozrywki. 150 złotych dniówka.
- Drogo...
- No, to może jezioro Śniardwy. Te samo powietrze, woda, i tylko u nas. 30 złotych.
- Drogo...
- Pieszy spacer z elementami seksu. Bezpłatnie!
-O tak--- Pasuje
- Idź w ch*j.
Ironia użyta w miarę nie szkodzi nawet w największych ilościach.
Awatar użytkownika
Arczi
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 409
Rejestracja: 2007-01-22, 14:00
Lokalizacja: Jadwisin/k Warszawy

Post autor: Arczi »

Obrazek
Speedmen
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 321
Rejestracja: 2007-01-03, 12:56
Lokalizacja: Galicja

Post autor: Speedmen »

Dowcipy 2
Jedzie baca furmanką i zatrzymuje go policjant.
- Baco co tam wieziecie w tych baniakach?
- Ino sok z banana.
- A dacie spróbować? -pyta policjant.
- Prozę bardzo.-mówi baca.
Policjant się skrzywił kazał bacy jechać dalej.
A baca do konia: - Wio Banan.


Żydzi mają ukamienować Magdalenę. Nagle wychodzi przed nich Jezus i mówi:
- Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.
Nagle leci kamień i TRACH... w Magdalenę!
Jezus odwraca się i mówi:
- Matko, jak ty mnie czasami denerwujesz...


Dlaczego Mojżesz przeprowadził Żydów przez morze?
- Ponieważ wstydził się iść z nimi przez miasto.

Po zakończeniu zimnej wojny jednostki specjalne USA i Rosji przeprowadzają wspólne manewry. Do sali, w której zgromadzili się żołnierze obu nacji wchodzi amerykański sierżant i mówi:
- Dzisiaj ćwiczymy skoki z małych wysokości - pułap 200 metrów.
Na to Rosjanie wpadają w panikę. Po naradzie jeden z nich występuje i pyta czy nie mogliby skakać ze 100 metrów. Zdziwiony sierżant odpowiada:
- Ale na 100 metrach lotu nie rozwiną się nam spadochrony!
Na to wszyscy Rosjanie zgodnie:
- Oo.!? To dzisiaj skaczemy ze spadochronami?

Mama z synkiem idzie przez park:
- Patrz synku, pająk je biedronkę.
- A co to jest dronka mamusiu ?

Są 4 rodzaje szefów: szef-pedał, szef-niepedał, szef-superpedał i szef-superpedał-czarodziej.
Szef-pedał mówi:
- Ja Pana zaraz wypieprzę!
Szef-niepedał:
- Nie będę się z Panem pieprzył!
Szef-superpedał:
- Ja was wszystkich wypieprzę!
Szef-superpedał-czarodziej:
- Jak ja was wszystkich wypieprzę, to nawet nie będziecie wiedzieli, kiedy!

W małej wiosce mieszkał leciwy proboszcz. Był bardzo dobry dla swoich parafian dbając o ich potrzeby, zarówno te duchowe jak i materialne. Pewnego dnia wracał po wieczornej mszy na plebanię. Już otwierał drzwi, kiedy usłyszał z trawy ciche wołanie:
- Księże proboszczu, księże proboszczu.
Ksiądz odwrócił się, ale było zbyt ciemno aby cokolwiek zauważyć. Po chwili znów usłyszał:
- Księże proboszczu, księże proboszczu.
Na kamyku siedziała mała żabka. Ksiądz schylił się, a ona powiedziała:
- Księże proboszczu, jestem pięknym, młodym ministrantem. Zła czarownica zaklęła mnie w żabę. Musisz zabrać mnie na plebanię, umyć, nakarmić, położyć w łóżku i ucałować, a wtedy stanę się z powrotem ministrantem.
Ksiądz pomyślał chwilkę i zabrał żabkę na plebanię. Umył ją, nakarmił, położył w łóżku i ucałował. Noc była już późna, więc sam również położył się spać. Rano obudził się, przetarł oczy i... obok niego leżał piękny, młodziutki ministrant.
- I taka właśnie jest nasza linia obrony wysoki sądzie.

Kościół przy drodze. Stoi dwóch księży. Piszą na wielkiej tablicy:
"KONIEC JEST BLISKI! ZAWRÓĆ, NIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!"
Podczas, gdy piszą już ostatnią literę, zatrzymuje się samochód. Wychodzi z niego kierowca i mówi:
- Zostawcie nas w spokoju, wy religijni fanatycy!
Wsiada z powrotem do samochodu, odjeżdża, po czym słychać wielki huk...
Duchowni patrzą na siebie i jeden mówi:
- Eeee... może po prostu napisać "Most jest zniszczony", co?...

Ksiądz z bogatej parafii postanowił urozmaicić życie swoim siostrom zakonnym i zorganizował samolotową wycieczkę do Rzymu. Podczas lotu niespodziewanie skończyło się paliwo i pilot rozdał wszystkim spadochrony, karząc skakać by ratować życie. Wszystkie zakonnice poza jedną skoczyły, ksiądz pyta tej ostatniej:
- Dlaczego nie skaczesz siostro?
- Bo się boję - odpowiedziała.
- Ale tylko tak uratujesz swoje życie!
- Ale ja nie mogę, za bardzo się boję.
- A może ją pchniemy? - powiedział pilot do księdza.
- Zdążymy?

W dowód przyjaźni Bush z Putinem zamienili się sekretarkami. Po jakimś czasie sekretarka Busha telefonuje do niego z Rosji.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi związać włosy, założyć stanik i podłużyć spódnicę.
Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpuścić włosy, zdjąć stanik i tak skrócić spódnicę, że lada moment będzie mi widać kaburę i jaja.

Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał więc sobie sprowadzić telewizor, włączył, akurat kobieta rodziła. Męczy się okrutnie, krzyczy, więc Bóg się pyta:
- Co to jest? Dlaczego tak kobieta się tak męczy?
- No bo powiedziałeś: "I będziesz rodziła w bólu" - odpowiada któryś anioł.
- Tak? No... Tego... Ja tak żartowałem...
Przełącza - górnicy. Zaharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg się pyta:
- A to co to jest? Oni muszą się tak męczyć?
- Ale sam powiedziałeś: "I w trudzie będziesz pracował..."
- Oj, "powiedziałeś, powiedziałeś" - mówi Bóg, drapiąc się w głowę - to takie żarty były...
Przełącza, a tam piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona, od zewnątrz i wewnątrz, przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów - dobrze odżywieni, pięknie ubrani, złote łańcuchy, itp., itd. Bóg się uśmiecha promieniście:
- O, to mi się podoba! A co to jest?
- A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś.

Przychodzi blondynka do lekarza:
- Panie doktorze, wydaje mi się, że mam dwa kręgosłupy.
- Ależ to niemożliwe!
Blondynka nadal upiera się przy swoim.
- W takim razie proszę zrobić prześwietlenie.
Na drugi dzień blondynka przychodzi z wynikami. Lekarz ogląda prześwietlenie i mówi:
- Niech się pani nie martwi, nie ma pani dwóch kręgosłupów. Ale tampony się wyciąga, a nie upycha jeden za drugim...

Biega zajączek po lesie i krzyczy:
- Przeleciałem lwicę, przeleciałem lwicę, przeleciałem lwicę!
Spotyka go niedźwiedź i mówi:
- Czy ty oszalałeś, jak lew się dowie to cię rozerwie.
Zajączek nadal biegał po lesie i wykrzykiwał z dumą o swoich dokonaniach z lwicą. Wieść szybko się rozeszła i dotarła do lwa. Ten spojrzał na swą małżonkę i spytał czy to prawda. Lwica poczerwieniała i schowała się przed wzrokiem rozwścieczonego lwa. Pan dżungli rzucił się w furii do pogoni za zajączkiem. Zajączek uciekał między drzewami, konarami, między zaroślami aż przecisnął się przez szczelinę taką że lew się zaklinował i nie mógł wydostać się w żadną stronę. Zajączek stanął za lwem, odpiął rozporek i stwierdził:
- Teraz to mi już nikt nie uwierzy!


Tata z 6-letnim Jasiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta:
- Tato, a co to jest?
- To są prezerwatywy, synu - odrzekł ojciec.
- A po co one są? - kontynuuje malec.
- Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk.
- Widzisz Jasiu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6? - pyta synek.
- Widzisz Jasiu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę - odpowiedział ojciec.
- Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12? - kontynuuje malec.
- Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu...


Drogi bracie, następnym razem dolej kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki, bo:
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T"
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn"
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Czegewara
- Jest 10 przykazań, a nie 12
- Jest 12 apostołów, a nie 10
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić
"pociąg" to przesada
- Opłatki są dla wiernych, a nie na deser do wina
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut
- Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta - to byłem ja – ksiądz.

Przychodzi baba do lekarza. Lekarz po zbadaniu baby orzeka:
- Ma pani raka i pani dni są policzone.
Baba na to:
- Panie doktorze może pan coś mi przepisze.
- Dobrze, niech pani okłada się błotem.
Panie doktorze, a czy to pomoże?
Nie, ale pani do ziemi się przyzwyczai.

Dentysta schyla się nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie, nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
- Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?
Pacjent:
- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie zadawali ból, prawda?


- Name?
- Abu Dalah Sarafi.
- Sex?
- Four times a week.
- No, no, no..... male or female?
- Male, female...... sometimes camel.......

Przychodzi facet do lekarza z bólem łokcia
-panie doktorze łokieć mnie boli
-musi mi pan przynieść mocz do zbadania. Facet się [bip] i poszedł do domu ,
wziął mocz od żony, swój, córki a na koniec dolał oleju samochodowego.
Przychodzi na drugi dzień i daje mocz do sprawdzenia. Po godzinie przychodzi lekarz i mówi
-córka w ciąży
-żona ma kochanka
-olej w samochodzie do wymiany
-a jak se pan konia trzepie w wannie to wiadomo że pana łokieć boli.

Jaki jest najszybszy sposób na pozbycie się 90 kilogramów wstrętnego, niepotrzebnego tłuszczu?
- Rozwód.

Facet ma zatwardzenie i przychodzi do lekarza, a ten mu daje czopki.
-Proszę zdjąć spodnie, a ja panu pokażę, jak te czopki należy wkładać.
Facet zdejmuje spodnie, wypina się, czuje jak lekarz wkłada mu czopka w odbyt.
-I w taki sposób niech pan weźmie 6 czopków 3 razy dziennie.
-Dobrze.
Facet idzie do apteki, kupuje te czopki i jak wraca do domu to prosi żonę, żeby mu jednego wsadziła. Zdejmuje spodnie, wypina się. Żona kładzie jedną rękę na jego ramieniu i wkłada czopka, a po chwili facet krzyczy:
-O k***a, przecież ten lekarz trzymał obie dłonie na moich ramionach!

Ojciec z synem handlują kartoflami po osiedlach.
Zajeżdżają na podwórko i wołają " Kartofelki! Kartofelki! "
Z drugiego pietra babeczka się wychyla, ze chce.
- Ile?
- Cztery worki.
- Synu idź - mówi ojciec.
Na górze babka pyta: Dobra. Ile place? - 200 zl.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi też niczego nie brakuje, może seks?
- Hmmm, wie pani, musiałbym się skonsultować z tatą.
- Ale, no wie pan, przecież pan jest dorosły, po co takie pytania?
- Jednak wolałbym zapytać.
- Ale dlaczego?
- W zeszłym roku prze*ebalismy 8 ton.

Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego delikwenta.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi ?
- Otworzę okno.
- Bardzo dobrze- mówi profesor- A teraz proszę wyliczyć, jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna ?
- ???????????????
- Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10 wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi ?
- Zdejmuję bluzkę.- odpowiada studentka
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia- dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuję stanik.
Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi:
- Panie profesorze, mogę jeszcze zdjąć majtki ,ale okna nie otworzę.

W trakcie egzaminu jeden ze studentów poprosił o otwarcie okna. Profesor stwierdził:
- Okno można otworzyć, orłów tu nie ma, nie wyfruną.
Po egzaminie, gdy już wszyscy wychodzili, ten sam student spytał:
- Ooo!? Pan profesor też drzwiami?

Ostanie badania naukowe ujawniły, ze piwo zawiera żeńskie hormony. Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mężczyzn. Aby sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich dostał 12 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartości do organizmu.
Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono zaburzenia myślenia i mowy,
- 90% nie potrafiło prowadzić samochodu,
- u 90% zauważono tendencje do tycia,
- 60% wpadło w melancholię i wybuchało płaczem o byle głupstwo,
- 80% chciało wydać pieniądze na byle co,
- 75% trudno było zrozumieć

W Zoo:
- Tato dlaczego ta gorylica tak krzywo na nas patrzy?
- Uspokój się synku, to dopiero kasa ...


Czym się różni motorynka od brzydkiej dziewczyny?
- Niczym. Fajnie się jeździ dopóki kumple nie zobaczą.

Warszawa, korek na Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi:
-słuchaj, porwali prezydenta , żądają 100 mln złotych, bo inaczej obleją go benzyną i podpalą, robimy właśnie zbiórkę...
- Tak? A po ile dają inni kierowcy?
- No tak po 2 - 3 litry.

Któregoś tam pięknego wieczoru jeździliśmy z kolegami
w poszukiwaniu klem, bo samochód nie chciał odpalić
Trafiliśmy w końcu na stację - benzynację naszego monopolisty,
Za kasą urocze dziewczę, więc kolega podchodzi, (wiadomo dziewcze to dziewcze) i pyta się:
- Są klemy?
Pani obsługująca z rozbrajającym uśmiechem również pyta:
- Do rąk czy do twarzy?

Wchodzi gość do adidasa i mówi
- poproszę dres!!
Sprzedawczyni: - wyjściowy czy do biegania!?

Chwała ojcu Tadeuszowi, zawsze dziewicy.

Wchodzi dres do fryzjera i do fryzjerki:
- Opierdol mnie krótko!!
Fryzjerka: - Ty huju!!

Jak wyglądałby świat bez mężczyzn?
- Byłby pełen szczęśliwych, grubych kobiet

W jaki sposób mężczyźni przygotowują sobie kąpiel z bąbelkami?
-Jedzą wcześniej dużo fasolki...

Co dla mężczyzny oznacza posiłek z 7 dań?
-hot-dog i szesciopak...

Kobieta: -czy kochasz mnie tylko dlatego, ze mój ojciec zostawił mi fortunę?
Mężczyzna: -ależ skąd, skarbie, kochałbym Cię tak samo, bez względu na
to, kto zostawiłby Ci fortunę...

. Jaka jest różnica pomiędzy menelem a wielbłądem?
-wielbłąd może pracować 8 dni bez picia, podczas gdy mężczyzna
może pić 8 dni nie pracując..

Różne style picia
Anorektyk - nie zagryza.
Astronom - ma zaćmienia.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór.
Higienistka - pije tylko czystą.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie!
Matematyk - pije na potęgę.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmit.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka

[ Dodano: 2007-04-16, 19:20 ]
Afryka.
Czterech murzynów gwałci niemca. Ten wrzeszczy najn, najn i ...
.
.
.
.
.
.
.
.przybiegło pięciu.
Ironia użyta w miarę nie szkodzi nawet w największych ilościach.
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

Gieroy pisze:Pamiętam że jakiś czas temu zamieściłem relację o tym jak to będąc na olimpiadzie w Turynie cudownie odnalazłem w starym magazynie fiatowskim oryginalną dokumentację techniczną Syreny. Doczepiłem nawet skany kilku stron na dowód! I myślę że było wesoło - bo rozwinęła się rozmowa, kilka osób nawet uwierzyło.
No cóż - to forum jest zbyt poważne na takie rzeczy.
Hahahaha to było rzeczywiście całkiem sympatyczne :smiech Całe dochodzenie wykazało, że jest to "zadanie pisane dla konkretnie jednego studenta" :grinser
Dostęp do tej strony został zawieszony ze względu na przekroczenie miesięcznego limitu transferu przez właściciela strony (właściciela konta na VIPserv.org, zawierającego stronę )

Miesięczny limit transferu resetowany jest 1 dnia każdego miesiąca.

Jeśli jesteś włascicielem konta na VIPserv.org zawierającego tą stronę to możesz się zalogować do panelu VIPserv.org i użyć opcji zmiany pakietu na większy lub opcji wykupienia dodatkowego transferu.
Hahahaha koledzy z FPM-u znowu wykonali conajmniej 150% normy :piwo :smiech Prawdziwi przodownicy, przekraczają wszelkie limity :zdziwko
Gratulacje :D
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
Awatar użytkownika
KAZIO_
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 201
Rejestracja: 2007-10-18, 18:39
Lokalizacja: marymont

Post autor: KAZIO_ »

U mnie tylko je bie dronka
Awatar użytkownika
KIEROWCA
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4555
Rejestracja: 2005-02-24, 23:43
Lokalizacja: PRL
Kontakt:

Post autor: KIEROWCA »

http://www.youtube.com/watch?v=OHL-ov-WtJQ
Najlepsze od momentu 01:20 :smiech
::::Poradnik kompleksowej wiedzy syrenkowej ==UZUPEŁNIENIE GLINKI::::
===> http://chomikuj.pl/mariuszw2145/SYRENA <=== :dresiarz
::::Najljepsze jest nalanie do pełna w progi łoju baraniego na gorąco::::
walus90.pl
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 76
Rejestracja: 2007-06-07, 18:08
Lokalizacja: Kazala Stara

Post autor: walus90.pl »

Wy to qrcze znacie tych kawałów :ok3 ja też cóś mam:
W samolocie siedzi dwuch pedałów. Jeden do drugiego mówi: "no dalej-zróbmy to!!", na co mu drugo odpowiada: "no ale pełno ludzi w samolocie....", "śpią napewno" mówi ten napalony..... no i wpadli na pomysł, aby sprawdzić czujność podróżnych: poprosił jeden z nich o długopis, a że nikt sie nieodezwał to oznaczało, że wszyscy śpią. Zrobili więc co mieli zrobić ( :devil3 ) .. kilka chwil po fakcie korytarzem idzie stewardessa i widzi porzeyganego dziadka i pyta: "no co też Pan najlepszego narobił!!! czemu Pan o miske nie poprosił??? :> " na co ów dziadek: "oj Pani, Pani.... przed chwilą tamten Pan poprosił o długopis i go wyruchali... :F "
nie uważałeś jak robisz to rób jak uważasz !!! ;P
ODPOWIEDZ