Rodzinka mi się powiększyła.
- Maciej HYsa
- -#Youngtimer
- Posty: 678
- Rejestracja: 2012-07-30, 11:57
- Lokalizacja: Biłgoraj
Mam taką nadzieję! Swojego syna też próbuję wdrażać w renowacje motozłomków. On nawet ma swoje marzenie motoryzacyjne, niezmienne od pięciu lat.
[ Dodano: 2017-01-19, 18:03 ]
Uff, pierwsze elementy w pierwszym podkładzie...
Ogólnie progres jest większy niż na fotkach, ale wklejam to co najładniej wygląda.
[ Dodano: 2017-01-19, 18:03 ]
Uff, pierwsze elementy w pierwszym podkładzie...
Ogólnie progres jest większy niż na fotkach, ale wklejam to co najładniej wygląda.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Pudło, zgaduj dalej.przemocha pisze:Pewnie jego marzeniem jest lśniąca motorynka
[ Dodano: 2017-02-07, 12:56 ]
OK na razie fotek nie będzie więc opiszę sytuację. Po psiknięciu elementów w podkład właściwy ten się "schlał" lub zwarzył, jak kto woli...
Winowajca okazał się doskonałej jakości rosyjski lakier.
Cóż było robić wypiaskowałem wszystko do żywego (wątek o piaskarce gdzie indziej), psiknąłem podkładem na odcinkę, trochę podeschło wstawiłem elementy do kotłowni bo cieplej.
Dziś jest suche na tyle, że szpachluję miejsca które trzeba. Po raz drugi...No cóż bywa...
Fotek nie robiłem bo stanowisko jest całe w piachu, do tego jest na nim ogólny rozpiździel...Niemniej wiecie sami jak wyglądają wypiaskowane elementy, może porobię kilka fotek gdy uda mi się je doprowadzic do Podkładu Ostatecznego.
Aby nie było - daję fotkę cykniętą w trakcie piaskowania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
pięknie wypiaskowane teraz nic jak tylko proszkiem pomalować
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Na fotce akurat sam początek piaskowania błotnika. Zeszło mi na całość (wszystkie elementy) kilka ładnych godzin, ale piaskowałem tak by nie było niedociągnięć. No i szkiełka trzeba było zmieniać co jakiś czas - te idą jak woda. Albo raczej jak piasek...
Rama istotnie jest wypiaskowana i polakierowana proszkowo. Czerwone elementy będę lakierował sam, bo mam takie możliwości, bo umiem, bo....nie mam kasy na proszkowe.
Pozostałe czarne elementy wydają się najzupełniej OK co jest aż dziwne...
Zastanawiam się mocno co robić ze zbiornikiem paliwa. On ma takie fabrycznie niedoróbki po produkcji, ślady po przeciąganiu materiału. Czy zaszpachlować to na gładko czy przeciwnie, zostawić jak fabryka wypuściła.
Przedni błotnik, szpachlówka na izolancie, po obrobieniu.
Psik, psik...Obok osłona lagi, już po obróbce szpachlówki i również psiknięta
No i ten nieszczęsny tylny błotnik gdzie trzeba było spawać łaty, na chwile przed poszpachlowaniem:
Plan jest taki by dziś, max jutro wszystkie elementy były we właściwym podkładzie na który przyjdzie lakier.
Modlę się w duchu by tym razem nic się nie schlastało.
Rama istotnie jest wypiaskowana i polakierowana proszkowo. Czerwone elementy będę lakierował sam, bo mam takie możliwości, bo umiem, bo....nie mam kasy na proszkowe.
Pozostałe czarne elementy wydają się najzupełniej OK co jest aż dziwne...
Zastanawiam się mocno co robić ze zbiornikiem paliwa. On ma takie fabrycznie niedoróbki po produkcji, ślady po przeciąganiu materiału. Czy zaszpachlować to na gładko czy przeciwnie, zostawić jak fabryka wypuściła.
Przedni błotnik, szpachlówka na izolancie, po obrobieniu.
Psik, psik...Obok osłona lagi, już po obróbce szpachlówki i również psiknięta
No i ten nieszczęsny tylny błotnik gdzie trzeba było spawać łaty, na chwile przed poszpachlowaniem:
Plan jest taki by dziś, max jutro wszystkie elementy były we właściwym podkładzie na który przyjdzie lakier.
Modlę się w duchu by tym razem nic się nie schlastało.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
dla tego wole proszek oddaje odbieram mam
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
To się tyczy każdej usługi.
Po drugie nie mam żadnej gwarancji, że gościowi chciałoby sie wyciągać wszystkie nierówności specjalną szpachlówką wysokotemperaturową.
Po trzecie - napisz mi ile u Ciebie kasują za piaskowanie i lakierowanie proszkowe moto. U mnie gość winszuje sobie >600 zł za taką usługę motocykla wielkości Mińska, czyli maleństwo. Za ruska z koszem pewnie by poniżej tysiaka nie zjechał. Z czego połowa tej kwoty to samo piaskowanie.
Myślę że w kontekście powyższego nie dziwi że zainwestowałem we własną piaskarkę i robię co moge sam.
Po czwarte - co byłby ze mnie za pasjonat, gdybym wszystko zlecał...Oczywiście można gdy ma się gruby portfel a nie ma pojęcia o robocie. U mnie na odwrót, portfel cienki ale za to doświadczenie jest.
[ Dodano: 2017-02-07, 15:37 ]
Aaa jeszcze dodam odnośnie "oddaje odbieram mam" że do tego piaskowania i lakierowania trzeba by doliczyć wspomniane szpachlowanie i obróbkę ale przede wszystkim spawanie.
To nie są tanie usługi.
Po drugie nie mam żadnej gwarancji, że gościowi chciałoby sie wyciągać wszystkie nierówności specjalną szpachlówką wysokotemperaturową.
Po trzecie - napisz mi ile u Ciebie kasują za piaskowanie i lakierowanie proszkowe moto. U mnie gość winszuje sobie >600 zł za taką usługę motocykla wielkości Mińska, czyli maleństwo. Za ruska z koszem pewnie by poniżej tysiaka nie zjechał. Z czego połowa tej kwoty to samo piaskowanie.
Myślę że w kontekście powyższego nie dziwi że zainwestowałem we własną piaskarkę i robię co moge sam.
Po czwarte - co byłby ze mnie za pasjonat, gdybym wszystko zlecał...Oczywiście można gdy ma się gruby portfel a nie ma pojęcia o robocie. U mnie na odwrót, portfel cienki ale za to doświadczenie jest.
[ Dodano: 2017-02-07, 15:37 ]
Aaa jeszcze dodam odnośnie "oddaje odbieram mam" że do tego piaskowania i lakierowania trzeba by doliczyć wspomniane szpachlowanie i obróbkę ale przede wszystkim spawanie.
To nie są tanie usługi.
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
Czyli de facto, jeszcze drożej niż na miejscu...Chyba że piszesz o rusku z koszem.Kozichwost pisze:Szkoda, że tak daleko. Za 300 miałbyś wypiaskowanego, a za kolejne max 500 miałbyś proszkowy lakier na podkładzie cynkowym
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
ja za WSK malowanie z piaskowaniem wyrobiłem sie miedzy 300-400 zł....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Czarna śmierć
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Z Mariuszem sobie wczoraj uciąłem pogawędke i wyszło mi to co niby powinienem wiedzieć - pomorskie ma chore ceny na usługi. To co dla niego było drogo za piasek i proszek tego u nas nie zrobiliby za te pieniądze połowy. Szlag by to trafił...
W ogóle Mińsk na razie leży. Leży bo wyszło zapotrzebowanie na piłę do cięcia opału. Więc teraz tworzę piłę. Do pełni sezonu na szczęście jeszcze daleko więc mam nadzieję, ze gdy będzie ciepło Mińsk będzie już popylał.
No ale niestety są pewne priorytety (ale rymy ).
W ogóle Mińsk na razie leży. Leży bo wyszło zapotrzebowanie na piłę do cięcia opału. Więc teraz tworzę piłę. Do pełni sezonu na szczęście jeszcze daleko więc mam nadzieję, ze gdy będzie ciepło Mińsk będzie już popylał.
No ale niestety są pewne priorytety (ale rymy ).
Amerykaniec: "Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
Polak: "We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."