Jak zostawić Czarne tablice
Jogurtowi chodziło o kotrole w WK a nie na drodze
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
motonita pisze:no i u mnie to nie przeszło... i pokazali mi paragrafy dlaczego nie można....
czekam na te paragrafy o których wspominałeś
Ja dzisiaj odebrałem nowy dowód na czarnych, o którym wspominałem na 3 stronie
jeszcze mam jedną na czarnych, będę ją próbował też na czarnych przerejestrować, tylko muszę ją ogarnąć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
nic tylko korzystać tobie za to nic nie grozi
bede miał troche czasu wolnego napisze te paragrafy... na razie mam urwanie głowy
bede miał troche czasu wolnego napisze te paragrafy... na razie mam urwanie głowy
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
albo jeszcze jej nie znalezlismy sposobu....
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
motonita pisze: Wysłany: 2017-03-20, 13:48
no i u mnie to nie przeszło... i pokazali mi paragrafy dlaczego nie można....
Motonita Czekam ponad rokmotonita pisze:Wysłany: 2017-03-30, 17:29
bede miał troche czasu wolnego napisze te paragrafy... na razie mam urwanie głowy
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
no wujek wiesz ze nie wrzucę tu paragrafów takich z wiadomych przyczyn
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Pisząc tak masz na myśli normalną drogę w żółte tylko bez zmiany tablic?motonita pisze:ale... jest sposób żeby te tablice zostały na wieki
teraz zrobię wpis u konserwy, jak wyjdzie przegląd zrobię badanie zgodności i pojde o wpisanie ze pojazd jest zabytkowym, koszt 10 zł a czarne na wieki
I druga sprawa. Czy gdy auto zabytkowe zmienia właściciela to nie musi zmieniać tablic?
W życie mają wejść przepisy, które pozwalają zostawić tablice rejestracyjne nawet, gdy auto było zarejestrowane w innym województwie.
Ja w tym roku zapełniłem dowód rejestracyjny pieczątkami, a w przyszłym muszę już przerejestrować Trabanta na siebie. Pod uwagę biorę dwie opcje. Blachy żółte i indywidualne.
Ja w tym roku zapełniłem dowód rejestracyjny pieczątkami, a w przyszłym muszę już przerejestrować Trabanta na siebie. Pod uwagę biorę dwie opcje. Blachy żółte i indywidualne.
Da rade dalej zostawić te czarne tablice? Jestem współwłaścicielem z dziadkiem, każdy po 50 %. Chce zrobić tak jak tutaj pisaliście, tylko w urzędzie Pani z okienka powiedziała, że nie ma opcji, bo system nie przepuści. Za jakiś czas dziadek mi podaruje swoje 50% i zależy mi na tym, żeby te czarne blachy zostały. Sam już nie wiem, jak podejść do tematu, żeby się udało. Próbował ktoś z was tak robić w 2018 roku?
działa nadal pani się nie chce... bo tak jej łatwiej a tak trzeba ręcznie wpisywać
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dzięki za odpowiedź. Nie chciałem jej dzisiaj denerwować, tylko na lekkie zwiady poszedłem . Zresztą dopiero chyba zaczynała tam prace, ponieważ miała problem, żeby starego współwłaściciela wykreślić i wpisać tam mnie. Czego warto się nauczyć przed ostatecznym starciem z pracownikami tej pięknej instytucji?
Podłączam się do tematu
W pierwszej kolejności podziękowania dla motonity za założenie wątku i podzielenie się sposobem.
Mój Fiat jest na czarnych. Ponieważ "prawujek", od którego go nabyłem denerwował się, że nie przerejestrwałem samochodu zdecydowałem się przeprowadzić ten proces wg. sposobu w 1. postu.
Pierwszy etap poszedł gładko. W prawdzie uprzejma pani w WK mnie odesłała po pełnomocnictwa od starych współwłaścicieli (bo zmiana decyzji administracyjnej w "zakresie własności"), ale już w drugim podejściu natychmiast zostałem wpisany (długopisem) do dowodu rejestracyjnego. Koszt opłaty skarbowej: 10 zł za wydanie decyzji administracyjnej i 2 x 17 zł za pełnomocnictwa. Dowodu rejestracynego nie wymieniałem (aktualny wzór).
Po tygodniu wróciłem do WK żeby wykreślić starych właścicieli (w tym tego z pola "Właściciel") i... spotkałem się z murem. Tym razem pan urzędnik nie chciał słyszeć o wykreśleniu współwłaściciela - tylko i wyłącznie wniosek o rejestrację i nowe tablice. Kilka razy grzecznie i pokornie prosiłem o zaktualizowanie danych w dowodzie (wykreślenie współwłaściciela), niestety bez rezultatu. Po tekście żebym się zdecydował czego chcę bo blokuję kolejkę odpuściłem i wściekły na wszystko wróciłem do pracy.
Zastanawiam się teraz co tu dalej zrobić. Iść ponownie z wnioskiem o wpisanie/wykreślenie współwłaściciela, jak odmówią prosić o podstawę prawną dlaczego rejestracja a nie wykreślenie współwłaściciela. Jak to nie pyknie poprosić o decyzję odmowną i skarżyć do SKO? Doradźcie coś koledzy!
W pierwszej kolejności podziękowania dla motonity za założenie wątku i podzielenie się sposobem.
Mój Fiat jest na czarnych. Ponieważ "prawujek", od którego go nabyłem denerwował się, że nie przerejestrwałem samochodu zdecydowałem się przeprowadzić ten proces wg. sposobu w 1. postu.
Pierwszy etap poszedł gładko. W prawdzie uprzejma pani w WK mnie odesłała po pełnomocnictwa od starych współwłaścicieli (bo zmiana decyzji administracyjnej w "zakresie własności"), ale już w drugim podejściu natychmiast zostałem wpisany (długopisem) do dowodu rejestracyjnego. Koszt opłaty skarbowej: 10 zł za wydanie decyzji administracyjnej i 2 x 17 zł za pełnomocnictwa. Dowodu rejestracynego nie wymieniałem (aktualny wzór).
Po tygodniu wróciłem do WK żeby wykreślić starych właścicieli (w tym tego z pola "Właściciel") i... spotkałem się z murem. Tym razem pan urzędnik nie chciał słyszeć o wykreśleniu współwłaściciela - tylko i wyłącznie wniosek o rejestrację i nowe tablice. Kilka razy grzecznie i pokornie prosiłem o zaktualizowanie danych w dowodzie (wykreślenie współwłaściciela), niestety bez rezultatu. Po tekście żebym się zdecydował czego chcę bo blokuję kolejkę odpuściłem i wściekły na wszystko wróciłem do pracy.
Zastanawiam się teraz co tu dalej zrobić. Iść ponownie z wnioskiem o wpisanie/wykreślenie współwłaściciela, jak odmówią prosić o podstawę prawną dlaczego rejestracja a nie wykreślenie współwłaściciela. Jak to nie pyknie poprosić o decyzję odmowną i skarżyć do SKO? Doradźcie coś koledzy!
'83 Fiat 126p 600 STD
- warszawa_24
- -#Junior
- Posty: 147
- Rejestracja: 2016-08-18, 23:47
- Lokalizacja: Słubice FSL
Ja podam swój przypadek.
Motocykl zabytkowy bez dokumentów - tylko umowy. Panie z okienka powiedziały, że mimo białej karty "postawię go sobie w salonie bo z powietrza danych sobie nie wpiszemy". Zbulwersowany taką głupia odpowiedzią zaopatrzony w wydrukowane ustawy poszedłem do naczelnika. Ten przeczytawszy je poszedł do pań z okienka i wrócił mówiąc "proszę kończyć remont, zarejestrujemy". Powiedzial też, że lubi klasyczną motoryzację i będzie pomagał w takich sytuacjach.
Moja rada jest taka - idź do naczelnika z ustawami, poczytaj w necie paragrafy byś to Ty co zagiął A nie odwrotnie. Jak nic nie wskurasz to zrób jak w ostatnim zdaniu sugerujesz. Tacy jak my zdarzają się raz kiedyś stąd gubią się w procedurach.
Motocykl zabytkowy bez dokumentów - tylko umowy. Panie z okienka powiedziały, że mimo białej karty "postawię go sobie w salonie bo z powietrza danych sobie nie wpiszemy". Zbulwersowany taką głupia odpowiedzią zaopatrzony w wydrukowane ustawy poszedłem do naczelnika. Ten przeczytawszy je poszedł do pań z okienka i wrócił mówiąc "proszę kończyć remont, zarejestrujemy". Powiedzial też, że lubi klasyczną motoryzację i będzie pomagał w takich sytuacjach.
Moja rada jest taka - idź do naczelnika z ustawami, poczytaj w necie paragrafy byś to Ty co zagiął A nie odwrotnie. Jak nic nie wskurasz to zrób jak w ostatnim zdaniu sugerujesz. Tacy jak my zdarzają się raz kiedyś stąd gubią się w procedurach.
FSC Żuk 1994r
FSO Warszawa 203 1968r
Renault 11 TSE 1983r
MZ ES125/1 1973r
FSO Warszawa 203 1968r
Renault 11 TSE 1983r
MZ ES125/1 1973r
Idz i poproś o pisemną odmowe oczywiście z uzasadnieniem prawnym zobaczymy co napiszą, nie załamuj się własciciel sie nie zmienia więc nie ma podstawy
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz